Na wsi czy w mieście gdzie lepiej wychowuja się dzieci

moim zdaniem wies

ja całe życie mieszkam na wsi - fajnie mozna rankiem po rosie chodzic i popijac kawke oczywiscie wiosna lato

dzieci wychowane na wsi sa bardziej spokojne, zaradne i mniej chamskie w zachowaniu. Miejskie dzieciaki to zagrozenie, strach dla osob starszych i chamstwo i brak kultury.

Teraz to już wszędzie jeden syf...

To ty nie widziałaś ćwoka ze wsi. Jakby porównać chama z miasta i ćwoka ze wsi - to nie wiadomo który gorszy.

oczywiscie ze cham z miasta:))

A przejedź no sie po zmroku samochodem po wsi. Jak ci długimi światłami po oczach ćwoki poświecą. Jak ci pijany ćwok ubrany na czarno z kosą na ramieniu na nieoświetlonym rowerze pod koła zajedzie. Inaczej ty zaśpiewasz ;)

jesli uda ci sie zaparkowac w miescie to miales szczescie.......... wtedy przejdz sie wokol ciasnych uliczek ulozonych pomiedzy blokami z klocka lat 70tych widzac usmiechniete ryje szumowin w kapturach, ktorzy czatuja na swoja padline aby okuc morde za butelke piwa z Biedronki. zreszta co bede pisala skoro i tak znasz ta prawde ... siedzisz biedaku w 3 metrach kwadratowach zamkniety za 4 zamki Lucznika ze strachu aby ktos ci sie nie wlamal pürzypadkiem po stara zarowke z przepokoju

Zgoda. Wymiękam. Chamy z miasta gorsze. Ta żarówka zakurzona czterdziestka na cztery spusty z Łucznika zamknięta mnie przekonała ;)

Skoro tak nie lubicie wsi to po co przyjeżdżacie na nią w każdym wolnym la was mieszczuchów czasie Wiekszość z was nawet zachowac sie nie umie :(( Niech ciemnota miejska siedzi u siebie u siebie i srajcie w kibel puszczony w jednym pionie

I czego to sie ćwok rzuca? No czego?? Przecie powiedziane było że chamy z miasta gorsze! Czego jeszcze chce?! ;):)

na wsi fajnie jest latem ale zimą też nie jest żle. Jest świetlica dla dzieci. biblioteka. przedszkole. Dzieci do szkoły dojeżdżaja 5 km autokarem, a moja wnuczka w mieście idzie 25 minut piechotą z ciężkim plecakiem. Na świetlicy mają różne zajęcia, a mojej wnuczce jak przyjdzie ok. 15 już się nie chce wyjść nigdzie. Bardzo lubi do nas przyjeżdżać, zaznaczam że mamy ponad 500 mieszkańców.

w miescie,potem widac tych dobrze wychowanych na meczach pilkarskich

tegoroczne wakacje spędziłam na Mazurach, w pobliżu przepięknie położonej wsi Choszczewo. Jestem mile zaskoczona inicjatywą mieszkańców, przepięknie odremontowali malutką szkołę [dzieci w klasach 1-4 i przedszkolacy - razem 36 dzieci]. Szkoła 2 lata temu przeznaczona do likwidacji, dzisiaj tętni życiem.Znajdziecie tę szkołę bez problemu w internecie i sami zobaczycie, że życie wiejskiego dziecka wcale nie różni się od tego z miasta.