Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rutyna dnia codziennego nie chce mi się żyć

Polecane posty

Gość gość

mnie dobija ! Mam dość. Zero przyjemnosci, spotkan z kimkolwiek. NIC! Zacznę od tego że mam 20 lat i nie mam chłopaka od dłuższego czasu, wpadam już w desperację i znajoma z pracy chciala mnie z kims poznac. Moję zycie od dluzeszego czasu wyglada BEZNADZIEJNIE, jeszcze ta pogoda mnie dołuje całkowicie. PRACA - SPANIE - JEDZENIE (obżeranie się w samotności) - SPANIE - PRACA. Codzennie to samo w tej j****ej robocie, stresy itd. JUŻ na prawde nie chce mi sie zyc, co mam zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie napisze co mam z tym zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tagość
a robota jaka? biurowa pewnie :o:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatrudnij sie przy wykopkach kartofli, super robota. Pozniej jest wyrzucamie gnoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca nie lekka, nie przy biórku. Pracuje fizycznie, codziennie z********anie - produkcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tagość
:( a nie możesz zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzień świstaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przełamcie strach i zróbcie coś. bo to strach was powstrzymuje od spróbowania czegoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja próbowałam, ale wszystko mnie ogranicza praca szkola brak sil na cookolwiek, a ludzie olewaja przychodza jak czegos chca a ja glupia pomagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zmienie pracy bo ciękzko jest cokolwiek znaleźć, a nie mieszkam na wsi. Mam strszny kryzys i nic mnie nie cieszy. Nie chc tak zyc, nie potrafie tego zmienic. Gdybym miala kogos z kim moge spedzac czas moze wygladalo by to inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koallam
np ludzie tacy są :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LUDZIE JAK SOBIE Z TYM PORADZIĆ? Nie mam już siły na nic, bo jestem tak zdołowana, a w pracy zestresowana z tego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koallam
no ale masz chociaz pracę. Tak tyrasz po 12godz., że nie masz na nic czasu czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patatajtataj
A skąd jestes? tez szukam kogos takiego, bo moja obecna psiapsiola ma nowego lovelasa i mnie olewa czuje sie niepotrzebna, bo mam tylko ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koallam
czy masz taką atmosferę i "wsparcie" w pracy, że ci się odechciewa wszystkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doła wymyśliłaś. po prostu masz nudne życie, zajmij się czymś stymulującym Cię intelektualnie / duchowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, atmofera z*****a ! Jest brygadzistka która jeździ ciągle po mnie bo się na mnie uwzięła. k***a :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koallam
mało kto ma dobrego szefa. A takie prufy porąbane brygadzistki są prawie wszędzie. Może jestes młodsza, ładniejsza, może ona wyczuwa zagrożenie z Twojej strony, bo nie jesteś głupia... Masz 20lat. Dziewczyno, masz całe życie przed sobą. Jesteś młoda, możesz się stroić, tylko nie zamykaj się po pracy w domu. Nie pozwól, żeby takie ..uwiszcze, jak ta brygadzistka decydowało o Twoim samopoczuciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koallam
nie daj sobą pomiatać, ale nie przejmuj się tak. Człowiek potrzebuje dobrego słowa, uznania, traktowania jak człowiek nie jak bydlę. Ja to przerabiałam, bo stale miałam takie swołocze za przełożone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie mysle nad jutrem, chodze zesresowana coziennie, mysle co jutro bedzie, boje sie wszystkiego, pracy otoczenia ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koallam
to chociaż wysyłaj CV...długo tam pracujesz? Do 6mies, czy powyżej 6ciu m-cy? Powtarzam, większość brygadzistek znajduje sobie jakąś ofiarę, a że widzi, że jesteś młoda niedoświadczona i Ciebie to rusza to tak robi. A wysyłaj CV, może coś się trafi lepszego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz prawo być niepewna, zestresowana, w końcu to nie jest dla Ciebie normalna sytuacja, śmiało możesz wyrzucić z siebie co Cię jeszcze martwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takich jak ty są miliony kobieto masz dopiero 20 lat i całe życie przed sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koallam
lepiej sobie nabrać trochę stażu, ale jak Cię chcą zwolnić to i tak to zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje 6miesiecy- pol roku. To prawda jestem mlodsza od brygadzistki, ladniejsza itd. Ona jest wredna, kolezanki z pracy mowily ze ona musi sobie znalezc kozla ofiarnego. Kretynka nawet nie potrafi mi spokojnie powiedziec tylko robi mi obciach przy wszystkich drze sie po mnie , a fajni chlopacy z na przeciwka patrza. Tak mi wstyd wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponad to ostatnio podkablowala mnie do kierownika ze ciagle chodze do toalety, a bylam zaledwie 2 razy i 10 min zeby przejsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koallam
ci fajni chłopacy często Ci współczują, tylko nic nie mówią...krowa frustracje wylewa a nawet jej nie można ośmieszyć, bo to zbyt ryzykowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koallam
ale jadowita żmija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×