Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kura domowa 86

Jaka by byla wasza reakcja uwaga meza do zony

Polecane posty

Gość kura domowa 86

Dziś prasowalam ciuchy... Mialam sporo tego prania. Jeden pelny kosz plus ciuchy dziecka. Prasowania na trzy godziny.... Maz mówi żebym swoich ciuchow nie prasowala bo to strata czasu bo i tak do pracy nie chodze i księdze w domu.... Oburzylam się bo wówczas mu powiedzialam ze skoro tak to i nie będę się malować i myć bo i po co? Jak byście zareagowaly na taki tekst?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby chamski... no ale w sumie jesteś kurą domową na JEGO utrzymaniu. A mężczyźni z "władzą ekonomiczną" często zachowują się jak dupki. nie wiem jakbym zareagowała bo nigdy nie byłam kurą domową (jak miałam małe dziecko to zajmowałam się dzieckiem, miałam macierzyński a do prac typu prasowanie miałam pomoc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura domowa 86
Moment moment.... To byka wspoolna decyzja, nie chcial oddać dziecka do zlobka choć miejsce się zwolnilo... Jakieś dochody mam miesięcznie wiec to nie kwestia finansowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciał Ci zaoszczędzić pracy,a Ty jeszcze narzekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsxe swoje bym uprasowala, jutro jeszcze cos ekstra kupila, a je, u bym powiedziala ze sory zmeczona juz jestem, tyle bluzek uprasowalam, koszule musisz sam uprasowzc zebys dobrze w pracy wygladal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura domowa 86
Do nas przychodzi Pani Zosia raz w tygodniu, trzy godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura domowa 86
Akurat w koszu nie byli nic mojego prócz jego ciuchy i dziecka.... Wiec jego tekst byli powiedziany w ciemno... Mimo wszystko bardzo źle się z tym poczulam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż ma dwie zdrowe ręce i sam prasuje swoje koszule, ponadto potrafi też wyprasować moją sukienkę, gdy nie mam na to czasu , czemu dajesz sobą tak pomiatać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura domowa 86
No wlasnie nie daje soba pomiatac, nie wiem skąd u niego taki tekst... Jestem obecnie na wychowawczym, jestem z wyksztalcenia tlumaczem języka francuskiego. Obecnie pracuje dla jednego tlumacza ( ja tlumacze on podbija pieczatka) ..... Wiec jakiś grosz wpada, nie siedze 24 h w domu... Hmmm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ona jest na utrzymaniu męża to byłoby niestosowne, żeby on po powrocie z pracy jeszcze musiał się zajmować takimi babskimi sprawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura domowa 86
Podzial byl jasny i zgodny... Ja zajmuje się domem... Raz w tygodniu przychodzi Pani Zosia do pomocy. Czasem cos' przetlumacze żeby pozostać minimalnie aktywna zawodowo. Wracam do pracy jak dziecko pójdzie do przedszkola wieku 2,5 lat czyli za ponad rok..... Maz nigdy nie lubial prac domowych nawet gdy oboje pracowalismy a dziecka nie bylo jeszcze. Ja o tym wiedzialam i nie przeszkadzalo mi to... Ale ten dzisiejszy tekst mnie rozwalil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"babskimi sprawami"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakimi babskimi, męskie koszule to jest babska sprawa no bez przesady, a co on ma robić po pracy leżeć na kanapie z browarem ? małżeństwo, partnerstwo to nie wyzysk drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podział , podziałem ale widać poczuł się jak pan i władca, mój mąż też nie przepada za pracami domowymi, ja też nie, ale nie będę tyrać jak on leży, robimy razem, mamy czas dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura domowa 86
Mój maz nigdy nie ley na kanapie z piwem.... Nigdy! Po pracy zawsze zajmie się dzieckiem... Zawsze!!!!! Tylko ten tekst... Nie ubarwiajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, babskimi. Co z tego, że koszula jest męska? Penis też jest męski, a obowiązkiem kobiety jest zajmowanie się nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku chodzi o to, że skoro OBOJE zdecydowali się na to, że na jakiś czas przyjmują model rodziny rodem z lat 50tych to niech żona nagle sobie nie wybiera co jest jej wygodne a co nie. Tylko zajmuje się tymi stereotypowo "babskimi" sprawami a facet zarabia ;) ŻYCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pewien, że twój fagas nie miał nic złego na myśli. Jak każdy facet myśli praktycznie, stąd ta sugestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro zajmuje się dzieckiem, to nie ma problemu, nie wiem widocznie jesteś pedantka kt prasuje dżinsy i podkoszulki, w sumie może chciał oszczędzić ci pracy, ja siedząc w domu w dresie i koszulce, nawet przez 5 min bym nie myslała o tym aby ten zestaw prasować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura domowa 86
Być może macie racje, pewnie przesadzam i nic zlego nie mial na myśli... No cóż, dobranoc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kucharreczka
Mój mąż jak chce mieć wolny weekend to walnie awanturkę i ma wolne... w d.. ma wszystko, a ja zapied alam z praniem, prasowaniem, gotowaniem... sprzątam rzadko. A co do prania to twierdzi, że to pralka pierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie prasuje bo nie musze, suszarka to za mnie robi ;) Gdybym uslyszala taki tekst od meza, od nastepnego dnia przestalabym prasowac jego rzeczy. I przy obiedzie skomentowalabym: "Kochanie nie jedz obiadu, to strata energii. I tak go jutro wys.ra.sz" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To swinia , sorki. Ja, bym mu cos takiego odpowiedziala: ``Wlasnie dlatego, ze siedze w domu i nie pracuje mam czas i przyjemnosc wyprasowac sobie i ewentualnie reszte twoich szmat``. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×