dwoje dzieci i zadnych perspektyw na zycie

Utyrane po pachy, bez perspektyw na zycie. Zazwyczaj po studiach, ale nie dane im bylo pracowac w zawodzie. Narzekajace ze maz pracuje po 12h zeby utrzymac gromade. Marudzace i kasliwe jak ktos realizuje swoje cele. Zaniedbane i samotne z cudowna ferajna. Jedynym osiagnieciem zyciowym jest chwalenie sie zdjeciami na fb. Coraz wiecej takich kwiatkow chodzi po tym swiecie. Oczywiscie nie dotyczy to wszystkich!sa zaradne kobiety, ktore prowadza dom i realizuja sie zawodowo.

Zajmij sie tylko wlasnymi perspektywami :D

Tia, jedyne zaradne kobiety to te które prowadzą dom (z uśmiechem na twarzy!), pracują zawodowo, najlepiej robiąc "karierę", i mają perspektywy... Nie kumasz że dla kogoś najlepsze co mogło go w życiu spotkać to szczęśliwa, pełna rodzina, zdrowe i radosne dziecko, dobry związek z mężem? Czemu gryzą Cię inni ludzie? Czemu interesuje Cię co ktoś robi? Tak się zachowuje moja rodzina i (byli) znajomi... gadanie, dlaczego ja się nie realizuję, takie talenty, takie szanse, i jak ja w ogóle śmiem czasem otworzyć buzię i powiedzieć że cokolwiek jest nie tak jak chciałam... Powinnam być po amerykańsku uśmiechnięta i cały czas odpowiadać że wszystko w porządku, a jak tylko się skrzywię, słowo krytyki, to już znaczy że nawaliłam w życiu, źle wybrałam po postawiłam na rodzinę... Ty naprawdę szczęśliwa jesteś, że jeszcze masz czas zajmować się innymi?

a ja mysle autorko ze jetes albo stara panna albo dzieci miec nie mozesz przez to jestes taka durna :) moze nie mozesz poprostu przezyc ze ktos moze miec i to i to i tyle :) miec dobrego meza, madre, zdrowe dzieci to cos wspanialego. a realizowac sie przy tym, robic to co sie lubi, skonczyc fajne studia, miec ciekawa prace czy podrozowac to juz jest maly problem, jesli tylko sie chce to wszystko mozna. a ze tobie nie poszlo badz nie idzie to pierwsze to nie pij do kogos tylko sie ogarnij, moze cie ktos jeszcze zechce ;P