Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola99999999

Pies i kot pod jednym dachem

Polecane posty

Gość Ola99999999

Mieszkam w bloku, w dwupokojowym mieszkaniu. Mam małego psa i chciałabym kupić/adoptować kota. Chciałam zapytac czy są tu osoby, które mają te dwa zwięrzęta w mieszkaniu i jak wyglądają "relacje" zwierząt. Nie mamy z mężem dzieci i raczej mieć nie będziemy. Chciałabym miec kota, ale boję się ze się "nie dogadają". Na co powinnam zwrócić uwagę wybierając zwierzę. Dodam, że mój pies to suczka, jest wysterylizowana jesli to ma znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posiadam psa i kota :) suczka jest wzięta z azylu, bardzo przyjazna, lubi towarzystwo, jest trochę nieufna jeśli widzi nowe osoby... Lubi bawić się z kotem, nigdy nie było związanych z tym problemów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola99999999
Dziękuję Ci za odpowiedź. Też mieszkasz w niedużym mieszkaniu, czy może zwierzęta mają więcej miejsca. Ja mam tylko 40m mieszkanie i dość duży balkon 7m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w domu... Kiedyś miałam dwa psy i trzy koty i też nie było problemów :) żyły w zgodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola99999999
A jak wygląda sytuacja z niszczeniem przez kota. Mój pies do roku zniszczył mi wiele rzeczy. Wszelkie dywaniki, wygryzała z nich włosie, obgryzała kanapę pomino posiadania zabawek, kości i innych artykułów dla niej przeznaczonych. Później poprostu z tego "wyrosła".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola99999999
przepraszam za błąd "po prostu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wyglada na smierdzacy syf w domu-sorry domu nawet nie masz,na syf w kurniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas dwa psy (dwie suczki dokładnie) i jeden kot - mega indywidualista. Olewa suczki z góry na dół, mimo że jedna z nich jest w nim wręcz zakochana :D Druga ma stosunek ambiwalentny ;) Większy problem mają pieski żeby "dogadać się" ze sobą, niż w stosunku pieski - kot. Ale mieszkamy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje koty niczego nigdy nie popsuły czy pogryzły dlatego, że są wypuszczane na pole :) mieszkam przy dość spokojnej ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam psa i kota. Razem mieszkają od małego. Pierwszy był kat, po kilku miesiącach pies. Z psem nie było żadnych problemów, u poprzedniej właścicielki był też kot. Kot początkowo chodził "bokami" ale trwało to może przez jakieś 2 dni. Później nie było żadnych problemów, akceptują się i lubią, nigdy nie było między nimi żadnych spięć,choć kot lubi psa w zabawie "atakować" i go gonić. Pytanie, ile lat ma Twój pies, i jak reaguje na inne koty. Bo problem może bardziej sprawiać pies niż kot. Na początku trudno, bo dojdzie zazdrość o własne terytorium i wasze zainteresowanie. Na zasadzie: to moje spanie, moja pani, a przede wszystkim -moja miska. Ale z czasem mogą dojść do porozumienia. Najmniej będzie sprawiał młody kat bo szybciej zaadoptuje się do nowej sytuacji. Z dorosłym kotem mogą być większe problemy, więc jeśli takowe chcesz wziąć ze schroniska to koniecznie dowiedz się jak reaguje na psy i czy może sprawiać w zwiazku z tym jakieś problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola99999999
Moja sunia ma 5 lat, mamy ją od szczeniaka. Nie ma kontaktu z kotami. Jedynie jak była szczeniakiem to sąsiedzi mieli kota, który przychodził do nas przez balkon, to był jakiś duży chyba rasowy kot i ona zwyczajnie się go bała. Teraz nie wiem jakby to wyglądało. Z psami "dogaduje" się średnio, to zależy z jakimi. Im większy pies tym ona bardziej "bojowo" nastawiona. Moi rodzice mieli małą sunie i nasza czasami tam przebywa to było ok, ale tamta była już wiekowa i olewała naszą. Teraz mają berdnardyna i chodź często tam ją wozimy (zabieramy ją jak jedziemy w odwiedziny do rodziców, bo tam jest podwórko) to się "nie dogadują". Ona szczeka jak szalona na niego, mimo, że nie jest u siebie, a ten bernardyn na nią warczy. Dzielimy więc podwórko, aby nasza była "bezpieczna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zdecydujesz sie na kota, to ja mogę jedynie Ci doradzić aby najlepiej był to kociak. Młode koty szybciej się adaptują, są uległe, nie agresywne i skore do zabawy. Dorosły kot, wzięty ze schroniska, może mieć złe doświadczenia z psami. Mogą się po prostu nie zaakceptować, zwłaszcza że kot zagrożony,może psa zaatakować. Dlatego jeśli chcesz kota, to tylko i wyłącznie wybierz młodego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola99999999
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi, oraz za link.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli chcesz adoptować kota , jest świetny sposób na sprawdzenie jak się dogadają , zadzwoń do fundacji lub zaloguj się na miau , tam znajdziesz kociaka , przywiozą Ci go w transporterze , najpierw kładzie się transporter na podłodze razem z kotem , pies ma szanse obwąchać zwierzę , potem się otwiera transporter , kot nie wyjdzie od razu ale już będzie widać jaki mają do siebie stosunek, u mnie tak to wyglądało , jak kot już wyszedł pies go dokładnie wymył / wylizał, od tamtej pory są kochającymi się stworzeniami , jak jedno było po operacji drugie nei odstępowało pierwszego na krok i odwrotnie , po kastracji kota , pies pyskiem podnosił mu tylek jak temu się chwiał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola99999999
Super :) fajnie by było gdyby i u mnie tak to się potoczyło. Dziękuję jeszcze raz. Muszę jeszcze tylko przekonac męża. Nie bardzo chciał się zgodzić na kota, bo miał takie same obawy jak ja. Dam mu ten topik do przeczytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×