Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jaka to faza alkoholizmu

Polecane posty

Gość gość

Piję 7-8 browarów co wieczór 9mniej więcej odpowiednik pół litra wódki), a nie czuję sie wcale pijany, mam taki lekki humorek jak kiedys po 1-2 piwach. Domownicy tez nic nie zauważają wszyscy myślą, że wypiłem 1 piwko. Rano kaca nie ma pratycznie wcale. Chyba cos ze mną nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj to wiele pijesz...ja pije dwa...a rano masakra bol glowy i zastanawiam sie czy dwa to nie za duzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka8888
Ja też mam problem z alkoholem? Czemu pijesz? Żeby ukoić nerwy? Żeby nie myśleć o problemach? Żeby nabrać śmialości? Bo lepiej się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzecia najgorzej bedzie jak jedno piwo zacznie wystarczac na caly dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko to co napisałaś i jeszczę parę innych powodów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam swoja zasadę, że przed 18-tą anie grama alkoholu Coś chyba ze mną nie tak, mam znacznie podwyższoną tolerancje na alkohol. Jak mieszkałem w akademiku to na imprezach zawsze kończyłem picie jao jeden z ostatnich(zazwyczaj ja zostawało 2-3 osoby które jeszcze kontaktowały to kończyliśmy picie, większośc osób w połowie juz chodziło na czworakach, albo rozmawiało z muszlą klozetową). Nigdy w życiu nie byłem tak pijany, żeby nie trafić do domu, albo chodzić na "czworaka". W tym roku (od stycznia 2013 wypiłem pewnie z 1000 piw), a nikt z mojej rodziny nie ma o tym pojęcia, chociaż mieszkam z nimi 24h. Chyba jestem jakimś wybrykiem natury. Teraz po wypiciu 7 browarów (Żubr 6%, czyli jakieś 210g etanolu) mógłbym bez problemu wsiąść do auta, czy na rower, albo rozwiązywać równania, czy dyskutować o polskiej gospodarce).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja1987
Mam strasznie dużą tolerancje na alkohol - niestety sama sobie taką wypracowałam. Po 0,2 mało kto potrafi się zorientować, że coś piłam, podczas gdy taka ilość dla innych lasek oznacza zgon. NAJWAŻNIEJSZE TO NIE KLINOWAĆ NA DRUGI DZIEŃ NIEZALEŻNIE OD TEGO JAK WIELKI JEST KAC. Po drugie - niestety tylko dobre i drogie alkohole. Po dobrym whiskey na drugi dzień nie ma kaca, a tym samym nie ma się ochoty klinować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja pije bo jak by to byl moj swiat nie to ze jak swinia ale sama sie boje tego co sie dzieje nie mam oparcia pomocy ,rozmowy od nikogo jestem z mezem a jakby sama,wszystko na mojej glowie nie mam chwili dla siebie i to jak by taka odskocznia swinska sie znalazla ...mozna zasnac spokojnie...nie ma z kim pogadac ,spotkac maz mnie odizolowal od wszystkiego oprocz pracy,bylam wesola cale zycie sie hahalam nawet byle czego jestem optymiska,ale to chyba moj maz mnie doprowadza do tego w duzym stopniu sam tez przyjdzie i spi i nawet nie zemna tylko na kanapie przed tv ale uparcie twierdzi ze mnie kocha jak probuje z nim cos wyjasnic.Nie wydaje mi sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja1987
Kiepska sprawa, ratuj się. Zaczniesz się sam sobą brzydzić w pewnym momencie. Ja potrafiłam iść po alkohol 2 km w nocy przy minus 15 stopniach, podkradałam sąsiadom z barku, tolerancja się zwiększała, więc w czasie imprez wypijałam setkę w kiblu, żeby podejrzanie nie wyprzedzać kolejki, sprzedałam ulubioną bransoletkę w lombardzie, bo byłam na kacu, a zgubiłam kartę bankomatową, do łóżka zsikałam się z 10 razy - wypisałam tylko te mniej kompromitujące rzeczy, bo reszta mi nie przechodzi przez palce. Moja rada, a wiem co mówię, bo jak widzisz jestem w temacie, to wziąć się za jakąś robotę, znaleźć sobie cel w życiu, pasję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
g...no ten alkohol !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po jakim ty whiskey masz kaca?, po takim za 28 zyla z biedronki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×