Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mam zrobić z porcją rosołową

Polecane posty

Gość gość

Powiedzcie mi, bo 2 dni temu mój mąż kupił porcję rosołową, którą on schował od razu do lodówki a ja potem zapomniałam schować ją do zamrażalnika. I przed chwilą dopiero mi się o tym przypomniało :o, i powąchałam i tak ciężko powiedzieć jaki to zapach, na pewno nie jest zepsuta, tak mi się wydaje. Czy Wy też tak trzymałyście świeże mięso przez 2 dni w lodówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pitle, no jak to co zrobic????WYRZUCIC TĘPA STRZAŁO!!!! szczegolnie jak smierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze nie tępa strzało. A po drugie zapytałam czy komuś zdarzyło się trzymać świeże mięso w lodówce 2 dni i czy było dobre? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie było! kuźwa jaks nienormalna jestes autorko czy jak? koszt takiej porcji to gora 2 zł a ty sie zastanawiasz co zrobic z takim odpadem?do tego jeszcze nieswieżym, no litosci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy, jakie świeże mięso było w momencie kupna i zależy jak dobrą ma się lodówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porcja świeżutka była po kupnie, a potem porcja była w komorze 0 w lodowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlej do miski wodę zimną, dal pół łyzeczki kwasku cytrynowego i potrzymaj przez ok,. 10 minun, potem przemyj jeszcze raz pod bieżącą wodą i bedzie ok. No chyba że śmierdzi to sie nie zastanawiaj-------------> kierunek śmieci :) lub jak masz psa to ugotuj i wrzuć mu do miski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też czasem zapomniałam o mięsie bo inne rzeczy z lodówki mi zakryły :D i jak nie śmierdziało to przepłukałam i zamrażałam albo odrazu gotowałam (wieczorem) a zupę doprawiałam na drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zupe ugotuj na rosole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No psa nie mam. Kota mam :) Ok wypróbuję tą Twoją propozycję :). Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma za co :) To rada mojej babci. Jak mi się wydaje że zaczyna śmierdzieć to odrazu w kwasku moczę. Z rybą też tak robiłam, ale ryba zawsze mi śmierdzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super metoda, a wszędzie na necie pisze że powinno się wyrzucać. Właśnie opłukałam porcję i faktycznie nie śmierdzi, po prostu z wierzchu lekko "obślimarczyła" się. Ale teraz dałam do wody i dałam trochę kwasku. Jak będzie ok to tę metodę będę do końca życia stosować :D. Po prostu zwyczajnie zapomniałam o porcji. A szkoda jej było, bo mój kupił ją po drodze w sklepie drobiowym, dorodna, tłuściutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×