Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość creepweirdo

Jestem beznadziejna

Polecane posty

Gość gość
Ale jesteś beznadziejna. Brzydki nieuk z ciebie to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc z powyzej
nie ma to jak podnies kamien i bezkarnie rzucic , leczac swoje frustracje do goscia powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z ciebie kompletne zero babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stoję pod ścianą
Oj tam, jeśli to kogoś pocieszy to ja mam gorzej. Nie mam nic prócz tego że jestem ładna. :O nie mam nikogo. Nie licząc kilku przyjaciół, którzy mają własne życie. Czuję się źle z powodu toksycznej mamy, braku taty w moim życiu, na studia nie poszłam, bo jestem za głupia. Zresztą i tak nie miałabym na nie hajsu. Mieszkam u ciotki, niby mam rodzinę, ale jestem sama, nawet ciotka mi to powiedziała. Boję się co będzie dalej. Nie mam pracy, wykształcenia. Jestem nikim. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhh h
Ja również przynależę do niechlubnego grona beznadziejnych i bezwartościowych Skończyłam wprawdzie studia, ale to żadne osiagniecie ("modny" kierunek na byle jakiej uczelni, ktory i tresowana malpka moglaby ukonczyc).Wklasciwie to wstydze sie, ze bylam na tyle durma iż poszlam owczym pedem - zapisalam sie na takie denne studia a pozniej sila rozpedu je ukonczylam Jestem strasznie nieśmiala i niezaradna życiowo, nie mam pracy od dłuższego czasu i co gorsze zdaje sobie sprawe z tego ze wlasciwie to ja nie mam potencjalnemu pracodawcy nic do zaoferowania: do umyslowej pracy nie predysponują mnie talent ani szczegolne kwalifikacje (co gorsza nie posiadam tez tzw plecow -kola ratunkowego dla kazdego nieudacznika) a do pracy w np sklepie albo barze wola przyjac dziewczyne zaraz po szkole sredniej, studentke lub kogos z doswiadczeniem na podobnym stanowisku, albo przynajmniej kandydatke wygadana i przebojowa (ja tych zalet nie posiadam mam za to 27 lat na karku) Siede na karku rodzicow ktorzy cienko przeda finansowo (co gorsza niedawno dowiedzialam sie, ze tato jest powaznie chory). Tak bardzo chcialabym byc im podpora i radoscia a jestem garbem na plecach i kula u nogi\ Nie umiem nawiazywac i utrzymywac kontaktow z innymi ludzmi, prawie nigdzie nie wychodze, mam tylko jedna kolezanke, ktora średnio raz na 2 tyg znajdzie dla mnie 2h czasu aby sie spotkac i na tym krag moich przyjaciol i znajomych sie zamyka (strasznie sie martwie co bedzie gdy i ja strace,a jest to prawdopodobne bo kumpela przebakuje cos ostatnio o wyjezdzie za granice) Nie mam, i nigdy nie mialam oczywisciem zadnego chlopaka a moje doswiadczenia zmyslowe ograniczaja sie do dyskotekowych pocalunkow i obmacywanek z przypadkowymi facetami na dyskotekach po pijaku (gdy stuknela mi 25 zaczelam godzic sie na te na te ochlapy, aby zaznac chociazby marnej namiastki,poznacc jakis blady cien damsko-meskiej milosci i bliskosci ALE JEST TO DLA MNIE STRASZNIE UPOKARZAJACE...przytualc sie do obcego faceta po 3 piwach aby moc zobaczyc jak to jest wtulic sie w mezczyzne) Co sie zas tyczy mojej urody to jest to chyba jedyna moja zaleta: jestem niby calkiem ladna ale... zadnego pozytku z tego nie mam a zreszta i tak za niedlugo naturalna koleja rzeczy ta moja ozdoba i jedyna pociecha przygasnie - zbliżam sie do trzydziechy a czas na ukladanie sobie zycia mija bezpowrotnie tiktak tik tak prawie slysze jego uplyw zaczelam popijac cichaczem po nocy aby moc zasnac choc doskonale wiem, ze usilnie pracuje na to aby do wszystkich moich problemuow dolaczyc jeszcze kolejny: alkoholizm (wlasciwie to sama siebie oszukuje - przeciez ja juz jestem pijaczka choc jeszcze sie jak menelka po ulicach nie zataczam. jeszcze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc z powyzej
Do eeeehh. Przygnebiajace . Cholera o tym jak chcesz wtulic sie w faceta. Okropnie mi przykro . Gnoje nie sa warci lizac ci butow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Niktos
Tez uwazam sie za nieudacznika,ale jak to czytam to mi was szkoda dziewczyny,wam potrzeba milosci,osoby ktora by wam pomogla uwierzyc w siebie.to nieprawda,ze jestescie do niczego,jestescie wartosciowymi ludzmi,kazdy ma wady,ale nie wierze,ze nie macie zadnych zalet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gnoje nie sa warci lizac ci butow." O czym Ty bredzisz? Jeśli obca dziewczyna się do Ciebie przytula na dyskotece to czyni to z Ciebie gnoja? K***a mać myślcie troszkę o tym, co piszecie, bo żal czytać. Banda frustratów. Pan Niktos - pełna zgoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podbijam... mam podobnie i faktycznie cos w tym jest... dobrze jest poczytac ze ktos ma podobnie lub gorzej, nei ma takiego poczucia osamotnienia... :( ja jestem brzydka bo mam poparzenia i biust duzy ale strasznie obwisly... 20 lat i cialo jak u 40latki... :( nie spalam nigdy z mężczyzna ze wstydu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzbietka3949234
Przykro mi z waszego powodu. Ja też mam mnóstwo kompleksów. Interesują się mną tylko faceci brzydcy, czego nie potrafie przeboleć. A ci, którzy mnie pociągają, mają mnie gdzieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×