Najlepsza rasa do samodzielnego pilnowania

Jaka rase psow proponujecie do pilonowania domu na odludziu?Dodam ze czesto wyjezdzam wiec psy zostawalaby na 2dni same.

owczarki niemieckie

doberman

rottweiler tez sie nada

ofczarek kałkaski

Ani owczarek niemiecki,ani rottweiler,czy doberman nie nadają się do samodzielnego pilnowania..........Te rasy wymagają ścisłej współpracy z człowiekiem..........Nie są to rasy pracujące samodzielnie................. Najlepiej samodzielnie pracującymi rasami stróżująco - obronnymi są owczarki kaukaskie i środkowoazjatycke.............nie wspomnę o anatolianach, czy jużakach ale to już inna bajka........... To że te rasy umieją pracować samodzielnie nie oznacza, że można je pozostawić samym sobie............. Trzeba umieć zapanować nad psami o tak silnej i dominującej psychice...... ..........Więc jeżeli nie masz doświadczenia z psami tego pokroju, polecam dobra firmę ochroniarską :)

każdy pies się nada nawet kundel tylko żeby był duży i miał ostre zęby

04.11.13 [zgłoś do usunięcia] gość każdy pies się nada nawet kundel tylko żeby był duży i miał ostre zęby ........... Nie o zęby i wielkość chodzi, a o silną psychikę i umiejętność samodzielnego podejmowania decyzji...........

bernardyn

Duży, zdrowy kot rasy maine coon. Niezastąpiony, chyba, że mała puma. Też dobrze pilnuje domu.

To jusz lepiej porwać z lasu małego rzbika

E tam, jedź do ZOO i weś se dóżego tigra, nikogo do domu nie fpóści, zanim nie zerzre go.

Mastiff tybetański byłby najlepszym wyborem :-)

Mastif tybetański fakt dobry wybór................... :) Mastify typu górskiego........hiszpan, pirenjczyk tez się nadadzą i są o wiele przystępniejsze w układaniu niż kaukaz, czy azjata

Sacryficial Suicide juz dal odpowiedz na wszelkie pytania.Tyle ze moje pytanie jest,jak mozna zostawiac psy na 2 dni same?????? dogi niemieckie tez sie swietnie sprawdzaja...ale ja nie zostawiam samych :/

kochanka Franka..............Dogi niemieckie są dobrymi stróżami, ale nie nadają się do samodzielnej pracy i nie są odporne na warunki atmosferyczne.........ciężko zostawić doga niemieckiego na dwudziestostopniowym mrozie............ Co do tego pozostawiania........Psy typu owczarek kaukaski, środkowoazjatycki, anatolijski, jużak, mastif tybetański czasem tydzień nie widują swoich właścicieli..........Pracują samodzielnie........Są to rasy wybitnie odporne na warunki atmosferyczne..... Nie straszny im 30 stopniowy mróz, a wręcz kiedy temperatura spada poniżej zera są szczęśliwe, uwielbiają spać zakopane w śniegu.............Druga sprawa są to rasy niezwykle mało wymagające pod względem żywienia......... Potrafią być niejadkami w Naszym rozumieniu......... Np kaukaz o wadze takiej samej jak dog niemiecki potrafi się zadowolić 30% tego co zje dog niemiecki, nie mówiąc już o bernardynie............... Jest tylko ten problem, że psy takie pozostawione same sobie dziczeją, a niestety u Nas w polsce nie ma setek kilometrów tajgi, czy stepu :D

No ale pierdzielicie głupoty. Teraz nie dziwię skąd na ulicach jest tyle bezpańskich psów?! Temat żywienia pomijając... Ciemnogród jak nic, aż przykro czytać. Każdego psa można wychować aby pilnował. Niektóre rasy łatwiej sobie to przyswajają genetycznie mówiąc, ale każdemu psu należy się dobra i poprawna karma, regularne wizyty u weterynarza a PRZEDEWSZYSTKIM CZASU aby nauczyć psa czego się od niego oczekuje!!!!! Kurna! jak można tak przedmiotowo traktować zwierzę?!

no task kazdy pisior da rade dwa dnie bez pana...........wazne zeby micha byla pelna!! Do autora- zamontuj cwelu alarm!!!!!!!

Kuźwa, jak już to KOGUT! Serio! Moja babka miała takich 3, I za Chiny nie można było wejść na podwórko bo skakałyna każdego kto ino tam się pokazał. Niby kurak...ale skuteczniejszy od alarmu!

Ja akurat nie mieszkam w "warunkach atmosferycznych" Chodzi mi o pozostawnie psow bez opieki,a raczej bez odpowiedniego wyzywnia i wody przez 2 dni.

2013-11-05 00:52:37 [zgłoś do usunięcia] gość No ale pierdzielicie głupoty. Teraz nie dziwię skąd na ulicach jest tyle bezpańskich psów?! Temat żywienia pomijając... Ciemnogród jak nic, aż przykro czytać. Każdego psa można wychować aby pilnował. Niektóre rasy łatwiej sobie to przyswajają genetycznie mówiąc, ale każdemu psu należy się dobra i poprawna karma, regularne wizyty u weterynarza a PRZEDEWSZYSTKIM CZASU aby nauczyć psa czego się od niego oczekuje!!!!! Kurna! jak można tak przedmiotowo traktować zwierzę?! ........................................ Pisze o rasach pierwotnych i o ich pierwotnym przeznaczeniu, a nie o relacjach człowiek pies............ Nie ma genetycznego przyswajania......Niektóre rasy zostały tak ukształtowane, niektóre rasy nie nadają się do spoufalania z człowiekiem.......... Nie oczekuj że kaukazy będą pluszakami i spały na kanapie........Jużak w ogóle np. nie nadaje się na psa towarzysza....... Wypowiedziałem się jakie są charajtery tych psów..........Pytanie było o psy umiejące stróżować i bronić samodzielnie swojego terutorium....... Niektóre rasy właśnie w takim celu wyhodowano......sądzisz że pierwotnie azjaty, kaukazy czy tybetańczyki miały pełnowartościowe karmy ??? Ukształtowały je właśnie te ciężkie warunki atmosferyczne...........Setki lat przystosowania.......... Co do Twojego pytania kochanko franka...........to nie pytanie do Mnie........

kochanka franka- my czytac imiemy! :D

I jeszcze jedno Kaukazy, Jużaki, Azjaty nie uczy się tego, nie szkoli się ich obronnie...........to jest równe samobójstwu........... Te psy mają to w krwi, w genach...........zostały stworzone do samodzielnego pilnowania stad przed wilkami, niedźwiedziami, gepardami, irbisami i innymi azjatyckimi drapieżnikami, jak i przed rabusiami..................... I jeszcze jedno bo widać że nie czytasz ze zrozumieniem........ Nie, nie każdego psa można nauczyć stróżowania, tym bardziej samodzielnego............... Napisałem powyżej owczarek niemiecki, rottweiler,doberman to rasy które muszą współpracować z cżłowiekiem......oczywiście można z nich zrobić bestie, ale to nie ich bajka i będą nieszczęśliwe............Natomiast kaukaz nie będzie nieszczęśliwy, to pies jednego pana, terytorialny, nie oczekujmy że będzie tolerował innego psiaka na swoim terenie, innego człowieka, niezależnie czy to dziecko, czy dorosły, każdy obcy jest traktowany jako intruz.............Taki już ma charakter,,,,,,,,ale za to odznaczają się wybitna inteligencją i umiejętnością podejmowania samodzielnych decyzji...nie potrafią być ślepo oddane jak np. owczarek niemiecki...........

Sakryfcial Suicide Zgodziłabym się z Tobą gdyby ten temat powstał z jakieś 300 lat temu. Jednak od tego czasu, jedynie "dziki i niezależny" pies jest rasy Dingo. Od paru ostatnich stuleci, to, co opisałaś o rasach nie ma dzisiaj znaczenia. Genetic pool jest "zakażony",i choc wiele ras przedtawia pewne genetyczne odruchy (że tak się wyrażę), to każdego psa można wytresować/wychować na agresora lub który będzie posiadał cechy "psa ogrodnika". Pozatym, to co napisałś nie ma raczej sensu, ponieważ autor pyta o 2 psy. Nie powiem, to co napisałaś nie jest kompletnie bezsensowne, tyle że w praktyce "zwykłego, leniwego człowieczka" to się nie sprawdza. Mogę dodać rasę Akity. Mądre i "samomyślące" psy...ale nie do końca. Tak jak np Irish woolfhound, niby takie "złe", a jednak ich typowe zachowania, od dawna zostały "zagłuszone genetycznie",dzięki chodowcom i braku polowań na wilki czy niedźwiedzie. Człowiek zbyt dużo "namotał" i przepraszam, ale nadal obstawiam przy swoim :-)

Kuvasz też niiby jest samomyślący i nawet nie specjalnie garnie się do waściciela, problem leży w tym...że to nie jest prawda. Dzisiaj, każdy pies jest dla człowieka jeżeli człowiek o to zadba. To jest jak z dziećmi: te chciane, kochane i dbane, wyrastają na dobrych i szczężliwych ludzi. Psy które są maltretowane, niezadbane, głodne, zapchlone i chore, wyrastają na dzikusów, tak jak niezabdane i niekochane bachory. :-)

Zbaczamy całkowicie z tematu pierwotnego........ Autor nie pytał o 2 psy, tylko o psy które potrafią same stróżować zostając na dwa dni same.... Po drugie nie mamy pojęcia, kim jest autor, jakie jest jego doświadczenie itp..możemy dywagować w wieczność.......... Zaproponowałem mu psy typowo stróżujące, psy które nadal posiadają instynkt ochrony terytorium i potrafią to czynić bez współpracy z człowiekiem........ Tak samo odpowiedziałem w praktyce co do "leniwego człowieka", że najlepiej by zatrudnił firmę ochroniarską.........dlaczego ? Dlatego że sam fakt zadania pytania typu, jaki pies najlepiej gryzie świadczy, że autor nie ma dużego pojęcia o rasach, tym bardziej rasach "trudnych"i niezależnych ............ Wkraczamy na teren gdzie zaczynają być rozbieżności w dużej mierze spowodowane dyskusją tzw. netową.bez ciągłości i luźnej wymiany poglądów.......... Gdyby autor był doświadczonym znawcą ras psów o których wspominałem, wiedziałby, że "prawdziwych przedstawicieli ras wyżej wspomnianych przeze mnie należy szukać w ich ojczyźnie i nie śród championów wystaw......a dosłownie w chłopskich zagrodach...........bo właśnie tam te rasy były kształtowane i nie są skażone domieszką ludzkich fanaberii .......... Tak.dosłownie po anatoliana pojechać do Turcji, po Azjatę czy Kaukaza na wschód.....dosłownie......... i nie jest to jakiś głupi wymysł a praktyczne rozwiązanie stosowane przez wielu ludzi którym zależy na psach odpowiadających pierwotnemu wzorcowi....... Masz rację Nasze kaukazy,azjaty są po prostu przerobione w dużej mierze na psy salonowe..........FCI zresztą skutecznie niszczy pożądane cechy charakteru, kosztem wyglądu........ Kiedyś spotkałem się z sędzią który dyskwalifikował Fila Brasileiro za inochód.......... Z tym że z zakupem psów na wschodzie też trzeba uważać, ponieważ wiele z nich pochodzi z linii psów walczących.........co za tym idzie pies taki ma niezbyt stabilny charakter......... Temat wyszukiwania psów w ich ojczyźnie, nie skażonych "modą" to raczej temat na inną dyskusję.......... Porównywanie wilczarza do azjaty jest troszkę bez sensu, ponieważ wilczarz stracił swoje pierwotne przeznaczenie dawno temu.......w przeciwieństwie do Borzoja czy Saluki które nadal są wykorzystywane jako psy polujące na wilki i inne drapieżniki...... Azjaty tez nadal są wykorzystywane w swojej ojczyźnie do celów do których były wykorzystywane 500 lat temu........i raczej mają niewiele wspólnego z Azjatami na ringach wystaw........choć pewne cechy nadal pozostają wspólne i wymagane jak właśnie ochrona terytorium........tyle że zamiast wilków,niedźwiedzi i stad do pilnowania, mają za zadanie ochronę posesji....... Akita niestety jest w bardzo dużej mierze"skundlony" i ma mało wspólnego.......z dawnym akitą polującym na grubego zwierza......choć instynkt łowiecki i terytorialny ma silnie zakorzeniony........ Dingo niestety tez już nie jest dingo.......95% populacji jest"skundlona" jedyna wolna od domieszek populacja żyję głęboko w lasach Queensland......... Ostatnia część Twojej wypowiedzi zbacza już całkowicie z torów........... Nie Naszą kwestią było roztrząsanie czy autor jest złym, czy dobrym człowiekiem i jak wychowa psy......choć wiem już że jest zapewne człowiekiem o małej wyobraźni i doświadczeniu........ Moje mastify hiszpany .wilczaki - psy pracujące pozostawały same na 2 -3 dni, z racji miejsca zamieszkania i pracy, dodam że psy pracowały razem ze mną.....oczywiście miały zapewnioną wodę......strumyk płynący na ich terenie, zapewniałem im wtedy zastępczą opiekę osoby którą dobrze znały.......... Podsumowując zboczyliśmy całkowicie od głównego tematu, a sądząc bo braku odpowiedzi autora wnioskuję że po prosu chciał się dowiedzieć czegoś pobieżnie i potem uczynić zakup na własną rękę, bez wgłębienie się w psychikę danej rasy....... Ja nadal przemawiam za wynajęciem dozorcy, albo firmy ochroniarskiej :)

Najlepszy pies stróżujący to mastif hiszpański. Molos, który został do tego stworzony. Ma super właściwości futra odpowiednie na każdy rok, w dodatku bez problemu poradzi sobie z nieproszonym gościem..

Zdedowanie najlepiej sprawdzi się york albo chihuahua

Każdemu psu potrzebna jest uwaga. Najlepiej kup niedźwiedzia i trzymaj w ogrodzie skoro chcesz tylko pilnowania, gwarantuje, że nikt nie odważy się wejść za płot.