czy mozna zapomniec pierwsza milosc

?

nie, ale można sobie w rozumku poukładać to i owo ;)

zgadzam sie . zapomniec sie nie da , ale z czasem mozna sie pogodzic a potem milo wspominac.

zapomniec? na amen? nie..ale mozna miec w d***e..mi wydawalo sie przez 5 lat ze jestem zakochana bez pamieci w pierwszej milosci, ze to ten i nie ma opcji albo on albo nikt a teraz sie z tego smieje :D:DD na pewno dojdziesz do tego etapu ;) cierpliwosci

Ona nie chciała a może inaczej, teściowa też była przeciw mnie, więc sobie wybrała, z tego co wiem to obecny mąż ją leje równo i dokładnie za zupę przesoloną i niedopieprzoną oraz za brak browaru przed obiadem i po obiedzie , ale tak sobie wybrała skoro byłem tym fatalnym facetem z własnym biznesem

abuabu zaś smutki pierdzielisz. ty maz chyba rozdwojenie jaźni i powinieneś się leczyć. Dziewczyna miała szczęście że ciebie nie wybrała bo z tobą coś "nie teges". A że ty sobie dopisujesz ideologię...no cuż, twój problem

bolek zdun

nie zapomni się, jeśli to naprawdę była miłość, a nie tylko przelotne zauroczenie, ale da się z tym żyć, troche to boli, ale jest do zniesienia

Ja tez uwazam, ze nie da sie zapomniec pierwszej milosci. A czy uwazacie, ze to uczucie jest juz na cale zycie? nawet jesli pokocha sie kogos innego? Ja tak mam. Podobno mowi sie, ze "stara milosc nei rdzewieje". Uwazam, ze to powiedzenie jest bardzo prawdziw, jesli kochalo sie oczywiscie naprawde, a nie bylo sie tylko zauroczonym. Fajny temat. Gratulacje dla autora :)

I po co się tak dobijać.

A ktos sie tutaj dobija?

na uczucia nie ma się wpływu, nie jesteśmy automatami, żeby z siebie uczucia wymazywać, można się na nich nie skupiać i czym innym sie w zyciu zajmować, ale uczucia i tak wracają wcześniej czy później- jeśli były prawdziwe

Ja kocham swoją byłą miłość, a jeśli ta druga osoba kochała kiedyś to, jest szansa, że to wróci?

jak kochała, a teraz nie kocha, tzn. że nie kochała wtedy też, tylko jej się wydawało (zauroczenie miała)

Zauroczenie przez 3 lata?

no tak, jak kogoś się kocha to tak poprsotu, ja już kocham 8 lat i on ma mnie w d***e, i byłam w innych związkach, a tylko jego kochałam, i czasami nawet kłamałam, jak mówiłam, że kocham do tamtych innych, bo nie chciałam byc sama, a odpowiedź niemalże wymuszali

także zauroczenie moze trwać kilka lat- moze być fascynacja też, przyzwyczajenie, niechęć do samotności

Tu coś na temat pierwszej miłości: http://www.youtube.com/watch?v=fHPnGqXXUmI Ja czesto słucham tej piosenki wspominając o swojej pierwszej miłości. Nie odkochałam się a trwa to już 12 lat.

Wg mnie zauroczenie trwa krócej. Nie wiem czy jest tak jak piszesz. Tzn. ze każdy związek który się kończy i któraś z osób mówi, że już nie kocha, to znaczy, że była to nieprawdziwa miłość z jej strony. Raczej chyba nie.

jak chcesz wierzyć, ze kochała, to niech ci będzie, na pewno coś czuła podobnego do miłosci i wydawało jej się, że ciebie kocha, może nawet kochała na swój sposób, tylko była niedojrzała emocjonalnie, nie wiem, kazdy człowiek ma inną psychikę...

wszystko zalezy d#od powodow rozstanie, nie zapominas sie o kims kto byl wazny w naszym zyciu, ale na pewno mozna przestac kochac.

Rozumiem. Dzieki za odpowiedzi.

Na pewno nie :/

na pewno tak, chociaz ja#k juz napisalam - zapomniec nie mozna, ale mozna przestac kochac.

ja po 6 latach mysle o nim. mimoze mam juz swoja rodzine.

nie można przestać kochać, można to w sobie stłumić, ale nie przestać

mozna przestac, ale trzeba bardzo wiele przejsc zeby dojsc do takiego stanu

To znaczy, ze jesli ktos powiedzial kiedys ze przestal, a wczesniej mowil ze kocha to znaczy ze mu sie wydawalo tak?

no to albo nie przestał, albo wogle nie kochał i to zrozumiał i powiedział, że mu przeszło

asteriobelix jestes albo mloda albo niewiele przezylas... kazda milosc jest ta pierwsza i tak, mozna zakochac sie po raz drugi:)