Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego boicie sie porodu

Polecane posty

Gość gość

jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
Bo boli? Bo zawsze jest opcja ze coś moze sie stac dziecku lub matce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TYLKO i wyłącznie dlatego,że dziecku może się coś stać (bólu nie bo jeden poród mam za sobą) . Ten strach jest dla mnie największy..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przecież strach nic nie zmieni, co ma być to będzie więc?? Ja jestem po porodzie, całą ciąże się nie bałam, a tutaj ciągle ktoś piszcze, że się boi... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bałam się i okazało się że było wiele gorzej niż mogłam sobie wyobrazić. Przeciety odcinek pochwy aż do pośladka, miałam bardzo głębokie nacięcie i niesamowity ból w tym miejscu przez bity płakałam z bólu goiło sie koło 2 miesięcy. Opuchlizna zaczęła powoli schodzić dopiero po miesiącu. Pewnie to było zapalenie w ranie. Tak, niby dziecko zdrowe a ja jednak żyję, ale to zawdzięczam tylko naszej kondycji personel nie zrobił niczego, żeby mi ułatwić, zminimalizować ból i strach. NIC! Jestem w drugiej ciąży i mam dwóch lekarzy prowadzących bo będę załatwiać CC. Nikt mi nie powie że sn jest lepiej, bo to cecha osobnicza a nie jakaś ogólna zasada dla wszystkich. Po cc do tygodnia czy dwóch jest ciężko, ja po sn miałam przesrane przez miesiąc potrzebowałam pomocy, choć wiotką mimozą nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
I co z tego ze się wie jak to boli? Wiem jak boli zastrzyk a i tak przed samym ukluciem czuje coś nieprzyjemnego i nijak tego zwlaczyc nie potrafie tzn tego uczucia bo wiadomo ze sie nie dre nie wyrywam ale odczucie caly czas jest. Tak smao z porodem. Wiem jak boli i to jeszcze bardziej mnie przygnębia bo wiem ze mnie nie ominie. Co do strachu przed komplikacjami to nie uzylabym tu stwierdzenia "co ma byc to bedzie" jakoś nie potrafie się nastawic psychicznie na taki tok i machnac ręką bo "a tam jak mają mi dziecko udusic to najwyzej uduszą co ja mogę". Moze i tak się da ja nie umiem wiec strach jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toprawda ze strach
nic nie zmieni ale jest to normalna reakcja na niektóre sytuacje. Człowiek boi sie przed egzaminem. Gdy czeka go jakas operacja. Albo np jak musi isc w środku nocy przez las albo miasto.Ten strach tez nic nie zmieni bo co sie ma stac to sie stanie ale jednak sie boimy. Ja sie boje zeby dziecku nic złego sie nie stało i zeby wszystko dobrze sie skonczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie. Jak wszystko dobrze sie skonczy i mialabym gwarancje ze tak bedzie ze porod bez komplikacji to bylabym spokojniejsza. Bolu sie boje dlatego ze nie wiem jak psychicznie zareaguje, czy nie spanikuje czy nie zemdleje. Mam waziutka pochwe i boje sie ze mnie tak rozerwie ze dlugo sie bedzie goic. Idealnie by bylo urodzic i nastepnego dnia juz byc na nogach. Sa takie porody, ze kobieta szybko dochodzi do sprawnosci. Modle sie o taki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od przebiegu porodu, ewentualnie kompetencji personelu w razie komplikacji, zależy zdrowie a czasem życie i dziecka i matki. Nawet jeśli większość porodów przebiega bez problemów, to niestety możliwość, że tak nie będzie, istnieje. Stąd niepokój czy strach przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bałam się porodu dopóki nie dostałam skurczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×