Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

praca a ciaza poradzcie przyznac sie czy nie

Polecane posty

Gość gość

Od jutra mam zaczac prace o ktora sie staralam dosc dlugo jutro pierwszy dzien i podpisanie umowy a dzis zrobilam 3 testy i kazdy wyszedl pozytywny. Myslalam ze okres spoznia mi sie ze stresu czasem tak mialam a tu ciaza. Nie wiem co zrobic bo umowa na czas okreslony na rok wiem ze jak przyznam sie do ciazy to tej pracy nie dostane a znow jak sie nie przyznam to tez bedzie zle i ciezka atmosfera jak sie wyda ze jestem w ciazy. Co zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracy szukałas długo- jak sama piszesz. Z tej pracy nie będzie NIC! Jak się przyznasz, nie podpiszą z Tobą umowy. jak zataisz to nie masz po co wracać po macierzyńskim- taka prawda. W tej sytuacji pozostaje Ci jedno. Nie przyznawać się, popracowac miesiąc i iść na zwolnienie, bo ciąża na jaw wyjdzie, więc atmosfere w pracy będziesz miała nie do wytrzymania. Ta opcja jest o tyle lepsza, że będziesz miała dochody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyznac, pracodawca zaskarzy Cie o zatajenie, a Zus i tak ci zasiłku nie da bo bedzie to podpisanie umowy z premedytacją, będziesz miala o wiele wiecej problemów niz Ci sie to wydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy czy masz pracę jakąś inną i zmieniasz czy nie masz wcale. jak nie masz to nie przyznawaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i lata pracy ;) jeśli nie znajdziesz drugiej pracy przed upływem macierzyńskiego, to idx na wychowawczy i w miedzy czasie szukaj pracy. Lata do emerytury będą Ci się liczyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym i tak Ci nic nie przysługuje, ani zwolnienie w ciazy ani macierzyński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarz ma stwierdzic ciaze a nie testy. Teoretycznie w ciazy nie jestes,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
finansowo* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie zatajenie? przecież o ciąży może nie wiedzieć rozpoczynając pracę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość przyznac, pracodawca zaskarzy Cie o zatajenie, a Zus i tak ci zasiłku nie da bo bedzie to podpisanie umowy z premedytacją, będziesz miala o wiele wiecej problemów niz Ci sie to wydaje usmiech.gif X g***o prawda! To nie zatajenie tylko nieświadomość. Musi wiedziec, że jest w ciąży? :> Na wizytę niech idzie już po podpisaniu umowy. Będzie miała na papierze kiedy ciąże potwierdziła. G***o znasz się na przepisach i się udzielasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to jej nie przysługuje zwolnienie i macierzynski? jesli to umowa o praca to po okresie tzw wyczekiwania czyli po 30 dniach zatrudnienia nalezy jej sue platne zwolnienie, a macierzynski normalnie jak kazdej kobiecie ktore urodzila dziecko pozostajac w stosunku pracy autorko ja bym nic nie mowila i podpisala umowe, w sumie moglabys jeszcze nic nie wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam identyczną sytuacje. Nie przyznawaj się! Absolutnie! i pokieruj się tym, że zrobisz to dla dobra dziecka bo wyprawki nie wyczarujesz. Będziesz miała umowe do dn porodu a potem tak czy siak zasiłek macierzyński. A jak pracodawca zaczął cos gadać czemu nie powiedziałam to wytłumaczyłam ze nie wiedziałam do konca a potem lekarz kazał mi nikomu nie mówić póki nie skonczy sie 12 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam innej pracy. O ta prace staralam sie dlugo bo od wrzesnia byly etapy najpierw testy potem rozmowa caly pazdziernik chodzilam na przyuczenie po 4 godz dziennie za darmo. I od jutra mam zaczac. Zal mi to olac bo z wyplaty meza damy sobie spokojnie rade ale tyle trudu w to wlozylam. A z drugiej wiem ze jak sie ciaza wyda to bedzie atmosfera nie do zniesienia zwlaszcza ze mowilam ze nie planuje dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przyznawaj się!! Równie dobrze mogłabyś jeszcze o ciaży nie wiedzieć. Ciaża jest potwierdzana dopiero przez lekarza, a nie przez domowe testy. Podpisuj umowę. Ciąża będzie pewna na 100% za ok tydzień, jak potwierdzi ja lekarz. Podpisuj umowe i nawet się nie zastanawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość poza tym i tak Ci nic nie przysługuje, ani zwolnienie w ciazy ani macierzyński .... Przysługuje jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a swoja droga te glupie k****iszony naskakujace na autorke juz wyskoczyły ze zwolnieniem lekarskim mimo ze autorka w swoim pytaniu nigdzie o L4 nie wspomniala!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez mozesz się dobrze czuć i długo w ciazy pracować. Nie zastanawiajs ie, tylko podpisuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze nie wiem do końca czy ta umowa po roku wygaśnie. bo ja podpisałam umowę na pół roku, ppotem powiedziałam że jestem w ciąży, szefowa dała mi wypowiedzenie więc musiałam isc do sądu pracy bo szefowa mnie wyśmiała, ze moze mnie zwolnić kiedy chce. wyszły przy tym na jaw jej inne machlojki i zamiast umowy do dn porodu dostałam w wyroku umowe na czas nieokreslony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrammba
ja mialam bardzo podobna sytuacje. Ja sie przyznalam, bo jakos nie potrafilam zataic. Poszlam do szefa dzialu i ze lazami w oczach powiedzialam, ze jestem w ciazy. Szef poszedl pogadac do dyrektora i podpisalismy umowe ;-) Takze, uczciwosc poplaca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powtórze to jeszcze raz: ZUS nie wypłaci Ci macierzyńskiego, robią tak teraz wszędzie, z powodu podpisywania przez takie jak Ty umów W przypadku nowo zatrudnionych kobiet, które zachodzą w ciążę w krótkim okresie od podpisania umowy o pracę lub nawiązują stosunek pracy już będąc w ciąży, ZUS odmawia objęciem takich kobiet ubezpieczeniem od momentu podpisania umowy o pracę, argumentując to fikcyjnością zawartej umowy. W niektórych sytuacjach wydaje decyzje o obniżeniu podstawy wymiaru składek albo kwestionuje wysokość wynagrodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pl nie ma zakazu zatrudniania ciezarnych i nie ma nakazu informowania pracodawcy o swoim stanie zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jezeli bedziesz normalnie pracowac to zus moze cie w tylek pocalowac. fikcyjne zatrudnie to jedno a zatrudnienie ciezarnej to drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a na ile masz podpisac pierwsza umowe, bo jesli na okres próbny czyli 3 miesiace to i tak załapiesz sie na przedłużenie umowy do dnia porodu bo bedziesz juz po 12 tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość powtórze to jeszcze raz: ZUS nie wypłaci Ci macierzyńskiego, robią tak teraz wszędzie, z powodu podpisywania przez takie jak Ty umów W przypadku nowo zatrudnionych kobiet, które zachodzą w ciążę w krótkim okresie od podpisania umowy o pracę lub nawiązują stosunek pracy już będąc w ciąży, ZUS odmawia objęciem takich kobiet ubezpieczeniem od momentu podpisania umowy o pracę, argumentując to fikcyjnością zawartej umowy. W niektórych sytuacjach wydaje decyzje o obniżeniu podstawy wymiaru składek albo kwestionuje wysokość wynagrodzenia. usmiech.gif X g***o prawda! Mnie szwagier zatrudnił u siebie w 4tym m-cu. Jestem na macierzyńskim aktualnie. Dziecko ma 2 m-ce więc sprawa swieża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZUS wyplaci jej zasilek bo ma taki obowiazek, autorka nie lamie zadnych przepisow bo nikt nie zabrania kobiecie w ciazy podjac zatrudnienia !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umowa na czas okreslony na rok. Bez okresu probnego bo caly pazdziernik chodzilam po 4 godz dziennie na przyuczenie za darmo gdzie zapoznawalam sie na jakich programach bede pracowac itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna która wykorzystuje zakład pracy załóż swoją firmę i zatrudnij takie osoby a przekonasz się jak się będziesz czuła chyba oszukana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama mam firmę i nie potepiam autorki, na jej miejscu też bym poszla do tej pracy bo jak ktos napisał "wyprawka sama się nie wyczaruje", ale NA BOGA JAK MOZNA BYĆ TAK BEZDENNIE GŁUPIM, że starać sie o prace na której ci zależy, jeździć na szkolenia, przechodzić testy i nie zabezpieczać się?! A potem płacz że po macierzyńskim nie ma pracy, że siedzi w domu itp. Dla mnie to jest porażka na całej linii :o nie wiem jak można być taka OFERMĄ ŻYCIOWĄ :o I penie zaraz napiszesz Autorko "brałam tabletki ale zawiodły" albo "stosowaliśmy prezerwatywę ale zawiodła" - no na pewno każdy ci uwierzy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moją koleżankę mąż zostawił a okazało się że jest w ciąży ,długo starała się o pracę w pewnej państwowej instytucji zataiła że jest w ciąży, kiedy podpisywała była w 2 miesiącu ciąży pracowała do końca 7 miesiąca później l4 i macierzyński, po macierzyńskim przyjęto ją dalej do pracy :) dziś jej dziecko ma 3 lata a ona ma już umowę na stałe ;) ja osobiście by nie powiedziała o ciąży, teraz nie ma co nosem kręcić, nikomu aż tak bardzo się nie powodzi aby nie dostać macierzyńskiego, a może będziesz się dobrze czuła popracujesz jak moja koleżanka i w pracy to docenią ? przecież zaraz nie musisz lecieć na chorobowe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czemu ktoś wyskakuje z jakimś zatajeniem i fikcyjnym zatrudnieniem, nie ma żadnych przepisów o zatajeniu, o czym w ogóle mówisz? Pracodawca wręcz nie ma prawa pytać nie tylko o to czy kandydatka jest w ciąży, ale nawet czy już ma dzieci, a kandydatka nie ma najmniejszego obowiązku o czymś takim informować. Co do "fikcyjnego" zatrudnienia- owszem, bywa że ZUS sprawdza umowy zawierane z kobietami które już były w ciąży. Chodzi o to czy faktycznie pracownica wykonywała jakieś obowiązki, przychodziła do pracy, czy pracodawca faktycznie potrzebował pracownika na takie stanowisko, czy nie jest to sztucznie stworzony etat z zawyżoną pensją na dodatek. Sama się spotkałam z tym raz, znajoma pracowała w firmie rodzinnej, zastąpiła kogoś innego, umowa zawarta kiedy była w ciąży, ale pracowała faktycznie. ZUS kontrolował ją, wstrzymał zasiłek macierzyński (na L4 nie była bo pracowała do końca). Udowodniła że stanowisko istniało już wcześniej i to z taką pensją, że ma kwalifikacje, że pracę rzeczywiście wykonywała i zasiłek przywrócono z wyrównaniem. Przepisy nie zabraniają zatrudniania się w ciąży nawet jeśli kobieta robi to z intencją otrzymywania potem zasiłku, zabraniają jedynie zawierania fikcyjnych umów w celu wyłudzenia zasiłku. Co do sytuacji autorki- sama możesz ocenić na ile ta firma jest poważna, czy chciałabyś wrócić tam po porodzie i czy będziesz miała taką możliwość, jeżeli to faktycznie wielka szansa i wiążesz z tym swoją przyszłość, można spróbować zagrać fair, powiedzieć o ciąży, zaproponować zatrudnienie na umowę-zlecenie, bo udowodnisz tym samym że nie zależy Ci na świadczeniach a na pracy jako takiej, i będziesz miała szansę wrócić tam po porodzie. Ale jeśli wiesz że powrotu nie będzie... podpisałabym umowę, chociaż wrażenie, jakie będzie, wiadomo. Zawsze jeszcze możesz się postarać faktycznie pracując ile będziesz w stanie i nie idąc na L4 "na ciążę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×