alimenty za porozumieniem stron

witam, jestem matka 2 dzieci .. 2 latka i 9 mies. do teraz mieszkalam u ojca dzieci (nie jesteśmy po slubie) niestety nie dogadujemy sie i chce odejsc. oboje zgadzamy sie na ustalenie kwoty 600zl na dziecko.. i teraz pytanie..? co mam robic? gdzie złożyć wniosek ? jak dugo sie czeka??

prosze o pomoc.. chce załatwić to juz dzis

oj kobieto wniosek składasz w sadzie, idziesz do sekretariatu po druk i babka wszystko ci powie

jeśli on się zgadza płacić, to po co przez sąd? Ty się wyprowadzasz-ustalacie między sobą, że np. do 15 każdego miesiąca wpłaca ci na konto 600 zł. I w takiej syt sąd nie potrzebny, chyba ze przestanie placic

a po to przez sąd, bo dzis mowi,ze bedzie placil a po 2 m-cach moze go w doope pocałowac wszystko trzeba miec ma papierze!!!! wiem co mowie

moze wyjechac zagranice i potem zaden sad jej nie pomoze, bo nie wiadomo gdzie sie podziewa, oj naiwne kobiety jestescie:)

to wtedy sobie załatwi, jeden ma w doopie inny nie, bo znam takich co płacili po 20 lat i płacą dzieciom nawet jak te się przestały uczyć... Znam jednego wojskowego co dzieciom płacił po 2 tys/mc i do tego im mieszkania kupił, więc nie każdy jest takim sukinkotem jak twój byly

to i sad nie pomoze jak wyjedzie za granice a wcześniej zasadzi alimenty :]

to bedzie musial zawsze na czarno pracowac:D

ps. ja nie mam na mysli mojego byłego:D,bo jestem z męzem juz 14 lat;) ale pisze na przykladzie 2 znajomych:)

Wszystkie jestescie takie same