uczulenie na marchew czy dalsze problemy ze skora juz sama nie wiem poradzcie

zaczelam rozszerzac mojemu synkowi diete, zaczelam od marchewki. 3 razy dostal po troche i bum- na buzi wysypka. od urodzenia ma problem ze skora na twarzy, potowki, pozniej tradzik. dermatolog stwierdzil ze to nie alergia (bo myslalam ze moze na mleko) ale powracajacy tradzik. jak wyglada uczulenie na marchew? moze wystapic tylko na buzi czy na calym ciele? dodam ze oprocz wysypanej na czerwono twarzy nic wiecej sie nie dzieje. co mam robic odstawic marchew? dzisiaj beda miala zrobiona kolejna masc od dermatologa i nie wiem czy sie wstrzymac ze samrowaniem zeby zobaczyc czy to ta marchewka. poradzi ktos cos?

dajesz ze sloiczka ta marchewke czy taka ze sklepu normalnie ugotowana??

moja miała własnie cos takiego na buzi jak ty piszesz i potem jak miała jakiś roczek to takie liszajki brzydkie na rączkach i nózkach. Oczywiście dermatolog, alergolog, kłucie, ketotifen, maście sterydowe i pchałam w dziecko chemie nieświadomie a dalej nic. I wiecie co, pojechaliśmy z dzieckiem na wakacje gdzie nie mogłam kupić soku kubusia, mała piła praktycznie tylko wode, tymi masciami też nie smarowałam bo zyczajnie nie wzięłam tak jak i ketotifenu i normalnie jak ręką odjął. Tak że sumojąc córka poza buzią miała liszaje na ciele które zniknęły po odstawieniu

ze sloika. nie mam dostepu do "pewnej" marchewki, a te ze sklepow sa tak napompowane i sztuczne ze doszlam do wniosku ze jeszcze gorsze niz te sloiki. i juz zglupialam sama bo nie wiem czy to po tej marchewce czy to zbieg okolicznosci ze znow wrocily problemy skorne :( chyba najlepiej bedzie odstawic marchewke i niczym nie smarowac i zobaczyc co dalej sie bedzie dzialo?

up

w sloiczkach czesto do marchewki dodane jest mleko i maslo wiec to nie koniecznie musi byc uczulenie na marchew kup jakas ze sklepu i podaj sama bez dodatkow i wtedy zobaczysz