Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zamknięta w sobie dziewczyna

Polecane posty

Gość gość

Witam, chciałem zapytać się, czy to normalne, że dziewczyna nie chce rozmawiać ze mną o naszym związku, kiedy są np jakieś problemy? Próbuję z niej wyciągnąć cokolwiek, ale ona nie chce o tym rozmawiać, odpowiada zdawkowo. Tak, nie, nie wiem, jak chcesz. Tak jest w zasadzie od początku związku. Ponadto, dziewczyna wydaje się strasznie apatyczna, co mi trochę przeszkadza. Kiedy jesteśmy razem, jest ok. Przytulamy się, całujemy, okazujemy sobie uczucie. Kiedy chcę z nią iść na imprezę ze znajomymi mówi mi, że nie lubi ze mną chodzić (choć nigdy nie byłem przy niej pijany i zawsze okazuję jej zainteresowanie). Teraz mieliśmy dwutygodniowy kryzys. Spotkaliśmy się chciałem z nią porozmawiać na ten temat, miała sobie przemyśleć parę spraw. Jednak na moje pytanie, czy to zrobiła, odpowiedziała, że nie. Mimo wszystko było między nami jak wcześniej. Jednak dnia następnego, pod wpływem pewnej głupiej sprawy, wyszło ze mnie wszystko, co siedziało we mnie jakiś czas. M.in. o moich odczuciach, że tylko mi zależy na tym związku i tak dalej, że mnie nie szanuje. Tłumaczyłem jej, że nie mówię jej tego, żeby zrobić jej przykrość, tylko żeby było między nami coraz lepiej. Pytałem się także, jak ona widzi ten związek. Jak to z nią bywa, powiedziała tylko, że ona nie musi i nie chce o tym rozmawiać. Za niektóre słowa krótko po kłótni przeprosiłem, ale mimo wszystko jest obrażona. Czekać aż sama się odezwie, czy za parę dni samemu to zrobić? Przyznam się szczerze, że czuję się winny, choć nie wiem czy powinienem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszna historia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skroc do 2 zdan hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamkniete osobniki juz tak maja, nic nie wskórasz. W dodatku beda ostentacyjnie cierpiec, niekoniecznie przy drugiej polowce, ale wsrod swoich przyjaciol. Ty chcesz aby bylo lepiej w zwiazku, wiec rozmawiasz, dziewczyna woli tlumic w sobie, wiec milczy i cierpi. W dodatku takie zachowanie z wiekiem nie mija, ale utrzymuje sie na stalym poziomie. Wspolczuje i radze rozstanie, zanim staniesz sie zgorzknialym facetem, zamknietym we wlasnych myslach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×