Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znowu zostalam pobita

Polecane posty

Gość gość

Witam Dzis znowu pobil mnie maz.Bola mnie plecy i mam siniaka na twarzy :( Chce umrzec!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejdź od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam sytuacji, ale czy nie uważasz, że lepiej byłoby odejść, sa ośrodki, ludzie , którzy ofiarom przemocy pomagają. Napiszesz coś wiecej? Może wspólnie coś wymyślimy...Nie zostawaj z tym sama , pomoc sie Tobie należy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys byl swietnym facetem ale od kilku lat to sie zmienilo.Dzis mnie pobil dlatego ze nie zrobilam obiadu na czas i tak od slowa do slowa i poszlo.Teraz nie ma go w domu a ja mam jak nigdy ochote wystawic mu walizki za drzwi.Nie mam juz sil,nie chce dalej tak zyc.Tylko ze boje sie bardzo jak bym wsytawila mu walizki za drzwi ze wtedy bedzie jeszcze gorzej,ze znowu mnie pobije.Mieszkanie jest moich rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkanie jest Twoich rodziców i .... boisz się leszcza wywalić???? BOŻE CZY POLKI OD ZAWSZE BYŁY TAKIMI DURNYMI ULEGŁYMI KROWAMI CZY TO JAKAŚ PLAGA?????? :P:P:P:P:P on ma G***NO do gadania w obliczu faktu, że to nie jego mieszkanie głupia kobieto! masz zarąbistego asa w rękawie - nie jesteś od niego zależna i nic z tym nie zrobisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotka...........az tak szpetna jesteś ze kurczowo trzymasz się tego idioty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś pewnie nic nie zrobisz, na to trzeba przemyślanych decyzji. Ale ktoś przede mną ma rację, możesz wystawić mu te walizki za drzwi, ale wtedy najlepiej poproś kogos by z Tobą był. Koleżankę, przyajciółkę, kogoś bliskiego. Dla mnie prosto powiedzieć, ale powinnaś się od niego uniezaleznic. Nie pozwolić mu by tak Cie traktował. Teraz może trudno w to uwierzyć, ale możesz jeszcze poznać kogoś, kto Cie pokocha, i będzie szanował. Twoje życie to nie jest tylko mąż bijący. Zrób to dla siebie. Masz dzieci? pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Cie kiedyś zabije, jeśli nic nie zrobisz. Albo, co gorsza (choć nie jestem przekonana czy gorsze) TY zabijesz jego i pójdziesz za bydlaka na 2o lat do paki. Mam jeszcze nadzieję, że nie macie dzieci, które na to patrzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie prowo rozwścieczonej na maxa i sfrustrowanej zapchaj dziury. tylko w ten sposob może się wyżyć, jak w necie powyzywa żony i to w temacie, który sama załozyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto życie jest jedno,pozwól sobie na godne życie szanuj siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś skończoną kretynką zdziro!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz mieszkanie po swoich rodzicach i jeszcze go nie wyrzuciłaś?? Boże, skąd się biorą takie tępaki? Jakby mnie facet uderzył, to wystawiłabym mu walizki za drzwi, gdybyśmy mieszkali w mieszkaniu moich rodziców. Taka jesteś brzydka i głupia, że boisz się, że nikogo innego nie znajdziesz? Powalają mnie na kolana takie kobiety jak ty, skąd wy się bierzecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykle k***a znów sa Ci najmądrzejsi co wszystko wiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma bil maz przez wiele lat (trudno bylo w to uwierzyc bo byl lekarzem wojskowym ) w koncu miala krwiaka mozgu , byla operowana i zmarla Jego syn tez zostal lekarzem , a z ojcem od smierci matki nie chce miec zadnego kontaktu. Najlepiej idz do lekarza , zrob obdukcje i zaskarz go na policji . Wyrzuc go natychmiast zdomu i nie marnuj swojego zycia z takim bydlakiem . Wszystkiego dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny. Odzywam sie dopiero dzis bo wczoraj podjelam decyzję,spakowalam praktycznie wszystkie jego rzeczy i wystawilam na klatce i napisalam smsa.koniec nie dam sie tak traktowac.wczoraj kopal w drzwi dobijal sie.klucz wsadzilam w zamek i nie mial mozliwosci wejscia do domu. Nie mamy dzieci i mam 29lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie ze brzydka nie jestem raczej naleze do przecietnych kobiet.uwierzcie mi to juz definitywnie koniec na pewno !!! Nigdy nie mialam wsobie tyle sil co teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratuluje, że znalazłaś w sobie siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko przemoc fizyczna i psychiczna jest karalna ,nikt nie ma prawa znęcać się nad innym człowiekiem i nie ważne czy to jest kobieta ,dziecko czy nawet facet absolutnie nie ma przyzwolenia dla przemocy,Brawo za odwagę ,taki agresor się nie zmienia i od takiego trzeba uciekać jak najdalej a w Twoim przypadku dziękujemy temu panu i wooooon.Kochanie jeśli ma sie być razem to musi być radość i wzajemna troska a nie przemoc ,kończąc ten związek dajesz sobie szansę na godne życie ,na normalność a na pewno jeszcze spotkasz normalnego człowieka i będziesz jeszcze szczęśliwa ,głowa do góry powodzenia ,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję, mało kobiet ma w sobie siłę, by tak z marszu odejść. Ty ją znalazłaś. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sparwe, że on bedzie probowal przepraszac... ale i tak sie nie zmieni. Minie miesiac potem drugi i znow cos mu nie bedzie odapowiadac. Tacy ludzie sie nie zmieniają. Wiem co mówię, jestem córką faceta, który szybko wpadał w złość. Ale mam nie miala na tyle odwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie dobijal sie do drzwi boje się troche bo jestem sama sasiedzi wyszli i powiedzieli ze zadzwonia na policje i poszedl sobie.w okno tak walil ze balam sie ze wybije szybe(mieszkam na parterze).gdy jeszcze raz przyjdzie sama zadzwonie na policje. Jak ja moglam byc tyle lat z tym czlowiekiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj się tego co sobie zaplanowałaś, nie daj mu sie zastraszyć. Dzwoń na policje za każdym razem- mogą sporządzić notatkę a później wystosować do niego zakaz zbliżania sie do Ciebie. Dwoń i nie martw się niczym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis przyszedl z kwiatami tzn byl pod klatka,nie przyjelam i nie chcialam rozmawiac.Przepraszal blagal obiecywal... nie wybacze mu nigdy.Teraz czuje ze zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×