Zapomniałam jak sie flirtuje

..nie pamiętam..jeszcze ta jesień brrrr...

czyli nie trzeba z tobą chodzić?

warknij w innym kierunku..;-) heh

To tak jak ja, jak masz ochotę to pisz na maila może sobie co nieco przypomnimy ;)

ja naprawdę zapomniałam jak flirtować..nie chce mi się nawet bo wiem do czego to prowadzi...straciłam animusz ..a podono przed 40 kobieta jak wulkan goraca hehh

no to tylko zapomniałaś, bo ja nie potrafię w ogóle flirtować, po prostu się do tego nie nadaję

byłam flirciara ..miałam to "cos" a teraz? siedze jak ten cudak w domu i użalam się nad sobą..gdzie ten wulkan?

widzisz...od razu wiedziałem

co wiedziałeś warczący to wiedziałeś hmmm?

A ja myśle że to może jesienna depresja.

Nie chyba nie, to coś co dopada mnie od czasu do czasu, z wampa zmieniam się w szara mysz..przemykająca cichaczem ulicami, a podświadomie uwielbiam zdrowy flirt..

Czyli jesienią i wiosną , chociaż wiosną to może nie, może jesienią i w zimie. A tak na poważnie to może nie spotykasz odpowiednich facetów, którzy byli by tego warci.

Ty, nieodpowiedni jesteś odpowiedni?

Tego nie wiem, a reklamować się nie mam zamiaru.

Chodzi mi o zdrowy flirt,.nie o sex stricte..o to że trace iskre w oku..swiadomosc sexualnosci .. to starość? Jak to pzreciez kobieta jak wino.. przecież im starsza tym lepsza..przecież włos siwieje dupa szaleje wiec? Jakas terapia mnie czeka?

No to wypierdzielaj.

Może boje się przemijania? A faceci, gdzies wydaje mi się ze sa jak klony..to mnie chyba zniecheca..zniecheca..Pisze o flircie nie o sexie/

Chciałbym móc zajrzeć w twoje oczy , ta iskra z pewnością gdzieś tam jest :) , a my faceci napewno nie jesteśmy klonami. Każdy z nas jest inny i ma co innego do zaoferowania.

Wlasnie chciałabym by ktoś spojrzał w oczy..zniesmacza mnie obleśne spojrzenie jak na towar..potencjalny worek na sperme..z wiekiem to obrzydliwe..takie sa realia niestety..

W takim razie potrzebujesz, przeszywającego na wskroś męskiego spojrzenia, chciałabyś usłyszeć kilka miłych , ciepłych słów, dostać bukiet kwiatów , poczuć delikatny a zarazem stanowczy dotyk. Poprostu chcesz być traktowana tak jak należy traktowac kobiety.

Chcialabym moc być znowu młoda i pelna wigoru.. Ale to prawda co napisales.. Ale moje serce jest zimne i nie ufa..

Czemu nie ufa?

Musisz potrenować i tyle http://cur.lv/4je93

Nie ufa bo jak pisałam wyżej wszystko sprowadza się do jednego.. Flirt w tych czasach nie ma magii, nie kreci jak kiedyś..wszystko jest przewidywalne. Chyba jestem rozgoryczona ... Mam zle nastawienie dlatego tak reaguje..Jak myślisz?

ja flirtuje codziennie :) i kocham to :)

Przerabialam czaty i tez mam kamere..ohy ahy już mnie znudzily sa zbyt szablonowe..Chce spojrzenia realnego fajnego faceta..nie tylko budowlanca na rusztowaniu choć to prawda ze oni doceniają urode kobiety:):)

flirt to taka zdrowa zabawa... :) ahhhh ;)

flirt nie musi być za każdym razem pełnym erotyzmu...flirt to magia , czarujesz małym gestem i obserwujesz reakcję....

Nie wydaje mi się. Ja lubię poflirtować z kobietami zarówno znajomymi jak i nie. Ale nigdy nie sprowadzam tego zaraz do seksu, chociaż nie powiem że mi się nie zdażyło. Ale z drugiej strony wiele zależy też od kobiety i jej podejścia do flirtu.

Siedzialam dzisiaj na fotelu dentystycznym i mily przystojny pan doktor grzebal mi w ustach nachylajac się maxymalnie nade mna a ja nic... zero reakcji..jakbym była bezplciowa...