Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jurek Jurek

Moja zona mnie bije

Polecane posty

Gość dobra i mądra żona
Bardzo kocham mojego męża. Ale ja też w tym roku 2 razy dałam mu po łbie. Argumenty już nie docierały - co było robić. Kłócił się ze mną tak dziwnie, że inteligentny człowiek tak się nie zachowuje, jakoś tak dziwnie nawet krzywił twarz i zmieniał głos - kurcze, chciałam żeby się opamiętał - i nie lubię kiedy ktoś mówiąc przeklina - nie życzę sobie tego, ja nie przeklinam więc mnie wkurzył i oberwał, był długo czerwony na czole, chciał mi oddać, niech by spróbował. JEstem osobą honorową, lubię inteligentne kłótnie, ale nie robienie głupich cyrków, scen, przedrzeźniań, poniżań - wtedy ok a masz w pałę i zamknij się - a jak się opamiętasz. Druga sytuacja to zajechało chamstwem, jakimś takim jaskiniowym - barzo tego nie lubię - a prosiłam tyle razy - dostał po łbie. Poprawił się. Nie wiem jak jest w Twoim przypadku - ale może żona o coś prosi a Ty po prostu nie słuchasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi bardzo,że dajesz się bić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Charakter kobiety nie zależy od środowiska w którym mieszka więc przyjmowanie że "chłopstwo to prymityw" z góry zakłada że ktoś kto napisał wcześniejszą opinię nie wie że jest coś takiego jak proces dezurbanizacji, czyli wykształcona ludność miast wyprowadza się na wieś-tzn że na wsi nie mieszkają same nieuki. Poza tym biorąc pod uwagę np zazdrość wymienioną w artykule oraz kryteria zastosowane przez Polka wychodzi na to że to raczej dotyczy się mieszczan, przecież chłopstwo nie ma czasu na innych partnerów niż pole i rola(stosując tok rozumowania "Polka") więc jak następnym razem ktoś będzie chciał się wypowiedzieć niech uważa co pisze bo łatwo można zaprzeczyć samemu sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zona moja w stosounku do mnie rowniez mocno agresywna jest chociaz jeszcze nigdy mnie nieudezyla ale slow obrazliwych nie szczedzi wogole :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizka9098
Nikt z Was nie pomyślał, że z dziewczyną dzieje się coś złego trzeba ją skierować do specjalisty ? Niektóre komentarze są tak prymitywne, że szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw trzeba jej piznąć plaskacza, aż jej sie łeb przekręci 3 razy. A potem oczywiście do specjalisty. Od odkręcania pustego łaba nazad :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zona mojego sasiada regularnie tlucze a on sie jej boi jak ognia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zambo Pastuch
To nie do końca jest tak. Jestem dość dużym facetem 198 cm 98 kg. Przez kilka lat byłem z dziewczyną, która od matki otrzymała nielegalną (wtedy) nerwicę. Potrafiła nagle się obrazić, pokłócić, i nie odzywać przez kilka dni. Potem nagle o drugiej w nocy oblać mnie zimną wodą, albo rzucić czymś bo ona chce pogadać. To była drobna dziewczyna i poza tymi swoimi strzałami bardzo mnie chyba kochała (miała dwie próby samobójcze jak tylko ją chcialem zostawić.). Po jednej z tych akcji, kiedy porysowala mi całą mordkę pazurami i i rzuciła we mnie nożem do ziemniaków nie wytrzymałem i połamalem jej obie jedynki na górze. Byliśmy że sobą jeszcze rok, potem ona kogoś poznała i mnie zostawiła. Zadowolony (bo to pierwszy raz ona mnie, a nie ja ją, więc nie będzie się trula), zerwałem wszelki kontakt i postanowiłem zacząć nowe życie. Dziś jestem juz prawie 10lat po ślubie mam 2 świetnych dzieciaków i nigdy w tym czasie nie zdarzyło się podnieść ręki na żonę. Całkiem inny świat inne życie inne sposoby na rozwiązywanie problemów. Moja była też ma dwójkę dzieci, ale jest już po rozwodzie i z tego co mi wiadomo nie ma nikogo na stale. Także chłopy, jak coś to olać je, nikt z nikim nie jest za karę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieleczona a nie nielegalną, sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam serdecznie! Piszę publikację na temat przemocy kobiet wobec mężczyzn. Niestety ten problem w Polsce jest wciąż bagatelizowany. Wielu panów, którzy są nękani psychicznie lub po prostu są bici, boi się o tym choćby zająknąć. Nie wspominają o problemie ani znajomym, ani tym bardziej nie zgłaszają tego żadnym organom. Kobiety stosujące przemoc można spotkać we wszystkich warstwach społecznych Coraz częściej kobiety do rozwiązywania rodzinnych problemów używają siły. Nieustanna kontrola partnera przez zazdrosną partnerkę, groźby odejścia z dziećmi i upokarzanie partnera. Pierwszym krokiem do zatrzymania przemocy jest zdać sobie sprawę, że to jest przemoc. Przyznanie, że problem faktycznie istnieje i szukanie pomocy nie oznacza, że nie udało Ci się jako człowiekowi i jako mężowi. Nie jesteś winien, ani nie jesteś słaby . Niestety maltretowany mężczyzna ma większą szansę być zaszufladkowanym jako manipulator i intrygant, aniżeli faktyczna ofiara. Co gorsza, jeżeli poszkodowani wciąż będą trzymać prawdę tylko dla siebie, w najbliższym czasie sytuacja raczej się nie zmieni. Przesłanie swojej historii jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na jej opublikowanie i umieszczenie w publikacji, którą piszę. Wszelkie dane, mogące pomóc w identyfikacji konkretnej osoby, zostaną zatarte lub zmienione. Gwarantuję zachowanie poufności i anonimowości. Możesz mi przesłać swoją historię mailowo bądź umówić się na spotkanie osobiście. e-mail: anika2411@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsd

Żona nie ma prawa bić męża. Należy jasno postawić granice. Jeśli to nie poskutkuje to zawiadomić policję, albo się rozejść ( co to za związek, gdzie przemoc jest?). Mężowie zbyt często pozwalają żonom stosować "drobną" przemoc typu spoliczkowanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemoc.......

U mnie tak bylo, uderzyla, sprowokowala, ze bialej goraczki dostałam. Zrobilem awanture bez oddania jej w pysk, za fraki i za drzwi. Moral z tego taki-nagrala mnie( zaplanowane) podzielila filmik na czesci, stworzyła wieksza ilosc awantur i juz 3 rok walcze o niewinnosc i zostalem oskarżony o gnebienie. Te mlotki ktore piszą? Oddaj jej! To niech sie rozpędza i porządnie walna w łeb... kobieta jest silniejsza od mężczyzn, w sadzie jestes ...usiem. To sa fakty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

A ja uwielbiam takie kobiety i taką zone chcę miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciej poczwara

Gadacie same bzdury. Najlepiej to zrobic babke majaca kiosk w c*** ze sie ma hajs, potem przejac majątek i kiosk i czekac az wysepi piebiazki od dresa z bloku obok. Polecam ubrac kioloratke i udawac ksiedza co roku ze niby ksiadz po koledzie, napiwki takie ze leb boli, zdrowas maryjo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×