Facet z adhd i przebytą depresją

Ostatnio poznałam faceta. Na początku świetnie. Później dowiedziałam się, że chorował na ADHD, depresje i inne. Jest naprawdę świetny.. Tylko bardzo impulsywny. I zaczyna to przelewać na mnie. Jeśli nie odpisze mu przez jakiś czas na wiadomość to od razu się denerwuje, wyrzuca mi wszystko i chce od razu kończyć znajomość. Chce rad ale nie potrafi z nich korzystać.. Już sama nie wiem co o tym myśleć. Non stop wpada w jakieś konflikty z prawem, właśnie przez tą impulsywność.. Aktualnie nie rozmawiamy..bo nie odezwałam się przez 15 min od jego wiadomości. Oczywiście, wyrzucił mi, że mam sobie darować te wszystkie rady i się pożegnał. Jakoś mi z tym wszystkim ciężko.

No własnie wychodzi na to,że wcale nie jest świetny, nie szanuje cię, wykorzystuje emocjonalnie, co pewnie jest skutkiem jego zaburzeń psychicznych. Ale czy to, że ktoś jest zaburzony, usprawiedliwia go przed robieniem tobie krzywdy? Przecież nie masz być dla niego przedmiotem na którym on będzie wyładowywał swoje frustracje, tylko równorzędnym partnerem. Wiem, że to łatwo tak mówić, ale radziłabym ci się wyplątać z tego związku póki jest czas, bo potem będzie ci coraz trudniej.

Sama nie wiem jak jest. Jak jest blisko, jest świetnie, dogadujemy się i jest całkiem dobrze. Ale kiedy porozumiewamy się przez komunikatory czy telefon.. Na początku też było świetnie.. a teraz czuję się, jakby traktował mnie jak wroga, który chce zrobić mu krzywdę. Naprawdę chcę dla niego jak najlepiej, chcę go wspierać.. ale nie wiem jak to zrobić.

//

na poczatku jak piszesz bylo swietnie,potem juz mniej,a pozniej(wierz mi) bedzie jeszcze gorzej