smutek i stres bez powodu też tak macie

bo ja tak:O nie wiem czemu nagle mnie dopada, martwię się różnymi rzeczami choć nie ma czym tak naprawdę bo to sprawy do ogarnięcia, poprostu nagle dopada mnie takie coś i nie wiem jak sobie z tym radzic?

tez tak mam. nic mnie nie cieszy. Nie wiem jak sobie poradzic.

tylko jak mysle o przyszlosci, albo jak jestem w pracy.

idzie jesien ;/ depresji czas

ja tak mam, że nawet jeśli coś jest proste to u mnie urasta do rangi wielkiego problemu.. siedze mam zrobić jedno, ale że jestem nadambitna to wymyslam,ze powinnam wiecej zrobic umiec wiedziec i tak siedze i zaczynam płakac trzese sie , bo k***a zaraz dorosłość i jak ja sobie poradze. i humor zrypany. i nie robie nic.

ja mam swiadomosc tego, ze nie jestem jeszcze dorosla psychicznie, ze za bardzo sobie nie radze z zyciem, ze sie okropnie boje przyszlosci i tego, ze nie mam swojego miejsca na ziemi, ale ambitna nie jestem, nie mam wielkich aspiracji. Staram sie wrecz zrobic jak najmniej. I tak umre, po co mam sie meczyc cale zycie z powodu ambicji.

ja się chorobliwie boję zycia. Czuje się sama na świecie. Mimo tego,że mam tatę i niby mam na kogo liczyć.. to i tak czuję, że wcale tak nie jest. Ze jestem sama i skoncze pod mostem, bo sobie nie poradze. Dlatego własciwie stoję w miejscu, bo przeraża mnie to, że musze być dorosla,dojrzała,samodzielna..

tez cos w tym stylu, ale chyba nie mamy wyjscia i musimy jakos przetrwac to zycie. choc w moim przypadku, mam tylko 25 lat a juz mam dosc. Nie cieszy mnie zycie

pocieszylbym Cie rozmową, ale jestesmy tylko w internecie.

ja mam mniej niż Ty. Ja nie mam pojęcia jak ludzie to robią.. są tacy beztroscy, tacy szczesliwi.. A ja martwie się wszystkim:/ Jakby wszystkie problemy tego świata spadły na moje barki. Przeraża mnie przyszlośc.

ja tak nie mam i nie rozumiem tych co się smucą bez powodu (pomijając chorobę na depresję). świat jest piękny, trzeba tylko chcieć otworzyć oczy,ale to za duży wysiłek. Najwygodniej narzekać i jojczyć bo powodów nie ma, no ale... Co za nudni z Was ludziska!