Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ktoz Was nic nie osiagnął w życiu

Polecane posty

Gość gość

dołujecie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam mieszkanie .prace.faceta .wiec ...chyba az tak zle nie jest no i przede wszystkim mam siebie i rodzine na ktora moge liczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nic nie mam. nic nie osiagnelam w kwsetii materialnej. nie mam wyksztalecenia , pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i coś zamierzasz z tym zrobić? jak wyobrażasz sobie swoje dalsze zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba jakieś plany masz? będziesz tak siedzieć bez pracy i perspektyw w domu? odetniesz się od ludzi? pytam jaki masz plan na dalsze zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam zadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 33 lata bez pracy wykształcenie średnie mieszkam z rodzicami okłamuje laski aby się nie przespac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nic nie osiągnęłam, mam 34 lata. Ale moje życie się jeszcze nie skończyło. Nie poddam się. Nigdy. Aby choć kawałek życia przed śmiercią spędzić szczęśliwie i w dobrobycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiadd9d9d9
"Ale moje życie się jeszcze nie skończyło. Nie poddam się. Nigdy. Aby choć kawałek życia przed śmiercią spędzić szczęśliwie i w dobrobycie." - pięknie napisane :) Życzę wszystkiego najlepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a cos musialam osiagnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka888888888
ja mam 25 lat , jestem w trakcie studiów ( prawo 3 rok , administracja pierwszy)- to jeszcze może nie jest osiągnięcie ,ale będzie jak je skońćzę i będę miała dwa kierunki, poza tym mam faceta zresztą nie pierwszego ( i dobrze trzeba korzystać z życia :P) , mam fajnych znajomych , mam opinię ładnej dziewczyny myślę, więc uważam, że coś osiągnęłam, a osiągnę jeszcze więcej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za komuny 22lata pracy udokumetowanej , za tej posranej demokracji chodze po smietnikach za zlomem i intensywnie mysle jak bogatego zlodzieja okras:-) nibedzie zyd mi pluł w twarz okradne urzne leb i do wisly zuce !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dlugo jestescie bez pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Emilka, uroda to raczej nie jest osiągnięcie :O Zmienianie facetów jak rękawiczki także. w zasadzie to nie osiągnęłaś jeszcze nic, bo nie masz dyplomu w garści. A tak naprawdę to osiągniesz cokolwiek po aplikacji jeśli rodzice wyłożą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja osiągnęłam. DNO DNA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 22 lata, studiuje zaocznie bo na dzienne nie stac rodziców, cieżko pracuje po 10-12 godzin żeby było mnie stac na szkole, dojazd do niej (100 km) na codzienne wydatki, pracuje w zawodzie nie w jakims kfc czy innym,... mam juz prawie 2 lata doswiadczenia, prace w dobraj firmie (niestety na czas okreslony- ale kto wie :P ) mam chlopaka, 1 zwiazek ktory trwal 4 lata i sie rozpadl, poszedl do inenj (odczuwam jako porazke , ale podnosze sie z tego) plany na przyszlosc z obecnym chlopakiem, duza , rodzine na ktora moge liczyc, i niezbyt duza grupe znajomych i przyjaciol z ktorymi trzymam sie od lat, dom ktory dostane po rodzicach (do remontu)... takze mysle ze moge sie cieszyc :) sa wzloty i upadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza smietnikiem zalapie sie na koszenie trawy albo na budowe raz na jakis czas, ale skladki emerytalno rentowej zyd piepszony niezaplaci , a w przyszlosci te zlodzieje powiedzą ,ze cza bylo pracowac na emeryture. Mozna sie tylko wkur..ć ustawic ich pod sciane i wystrzelac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×