Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czemu niemowle nie chce spac znak zapytania

Polecane posty

Gość gość

moj prawie roczny synek zasypia codziennie okolo 20. mamy staly rytual- kolacja,kapiel i usypianie przy kolysankach. budzi sie miedzy 2 a 3 na mleko ,a nastepnie o 6 juz wstaje. czyli,spi 10 godzin. ale nie zawsze....czasem po tym mleku w nocy nie spi juz do rana.i nie bylo by w tym nic dziwnego,gdyby nie fakt,ze w ciagu dnia ma czasami jedna drzemke....maksymalnie pol godzinna (zaledwie parę razy zdarzyla mu sie taka dluga polgodzinna....normalnie trwa ona tyle,ze zdaze zaladowac pranie do pralki i zaniesc to,co juz wyschlo do prasowania,a on sie budzi). mamy dzieci, ktore maja problem z usypianiem,o co moze chodzic? na ta drzemke w ciagu dnia usypiam go nieraz i godzine....w wozku to samo, drze sie tylko wnieboglosy.jest zdrowy,nic mu nie dolega. pomozcie,bo wariuje juz ze zmeczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córa spała zawsze tylko w nocy nigdy nie spała w dzień tzn może pierwsze 2 tygodnie życia, potem zasypiała około 21 i do 6 oczywiście z budzeniem na mleko, w dzień ani minuty. nie ma w tym nic dziwnego każde dziecko jest inne niestety nie wszystkie niemowlęta i małe dzieci chcą spać w dzień. teraz córa ma 4 lata i nadal nienawidzi spać. Chodzi około22 i wstaje o 6stej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mialabym z tym problemu,gdyby nie fakt,ze j niemalze codziennie o 17 zasypia na podlodze...no ale jak bym go polozyla spac,to bym musiala zaczac dzien chyba o 3 w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie też tak czasem było np po dniu na dworze zasypiała przy jedzeniu i musiałam ją budzić bo potem nie chciała spać do 24 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy jedzeniu to mało powiedziane po prostu wpadała twarzą w talerz i to dosłownie :) musiałam ja budzić bo zawsze się bałam że ma coś w buźce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×