Gość zagubiona091 Napisano Listopad 8, 2013 Od 16 miesiecy jestem w zwiazku.Jest to niestety zwiazek na odleglosc.(Ok 400km) Wczesniej moj facet nie byl gotowy na wspolne mieszkanie. Bylo miedzy nami wiele klotni.Oboje jestesmy zazdrosni. Od wrzesnia ON planuje zeby razem zamieszkac.Obiecal niby ze do konca roku nam sie uda. Ja od tygodnia mam jakies 'schizy'. Raz jest dobrze, raz placze.Tesknie za nim okropnie. Ucze sie w weekendy, nie pracuje, siedze w domu. Czasem gdzies wyjde ale sporadycznie. Chwilami chce mu powiedziec ze mam dosc.Ze to koniec. Kocham Go bardzo ale juz nie daje sobie rady.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach