Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poród naturalny a wąskie biodra

Polecane posty

Gość gość

Hej dziewczyny. Jestem w pierwszej ciąży. Jestem bardzo szczupła i w biodrach mam ponad 80 cm,nie pamiętam ile dokładnie. Zastanawiam się czy przy takiej budowie ciała można urodzić naturalnie. Wiem że wszystko też zależy od wagi dziecka ale przyjmując że będzie miało wagę normalną coś ok 3 kg lub trochę więcej to jest szansa na poród naturalny? Wolałabym uniknąć cesarki. Czy Wy też byłyście bardzo szczuplutkie przed ciążą a mimo to urodziłyście naturalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, ale ja szczuplutkie przed ciaża, przecież bioder nie można sobie poszerzyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czy szczupła sylwetka i wąskie biodra sprawią, że poród będzie długi i ciężki? Budowa ciała nie ma decydującego wpływu na przebieg porodu, choć doświadczone położne mówią, że zwykle wysokie i szczupłe kobiety rodzą łatwiej. Czas porodu zależy od siły i regularności skurczów (czyli podatności macicy na czynność skurczową). Znaczenie ma budowa miednicy, zwłaszcza gdy dziecko jest duże. Ale niedopasowanie pod względem wielkości mamy i dziecka (takie, że trzeba liczyć się z cesarskim cięciem) zdarza się rzadko. Lekarze są w stanie to zmierzyć. Dużą rolę przy porodzie odgrywa też twoje pozytywne nastawienie – pomaga urodzić łatwiej!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam że kobietom o szczupłej sylwetce i wąskich biodrach gorzej jest rodzić. Boje się że moje dziecko osiągnie wagę ponad 4kg wtedy już na pewno nie będę mogła rodzić naturalnie. Bynajmniej w moim szpitalu od razu robią cesarkę przy tak dużych dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
ja jestem bardzo wąska w biodrach lekarz pod koniec ciąży stwierdził że jeśli dziecko będzie miało więcej niż 3kg to głuwka mu nie przejdzie przez kanał rodny bo jest zbyt wąski ale córka miała 2800 i udało się, urodziłam sama choć trwało to bardzo długo... teraz jestem drugi raz w ciąży rodzę za dwa i pół miesiąca synek rośnie jak na razie bardzo duży więc jestem ciekawa jak to będzie teraz przy drugim dziecku...liczę że może się uda urodzić naturalnie bo chyba po pierwszym porodzie troszkę się w środku już porozsuwało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może źle to napisałam. wiadomo że szczupłe dziewczyny mają zazwyczaj węższe biodra i tu o biodra mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam waskie biodra, waze 45 kg i urodziłam naturalnie 3 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego boję się takiej sytuacji że będzie miało więcej niż 3kg. Wolałabym żeby miały trochę mniej żebym mogła urodzić naturalnie. Jakoś nie wyobrażam sobie cesarki. Boje się szpitali, od razu mnie mdli jak tam wejdę a co mówić jak jeszcze mają mnie rozcinać i te dochodzenie po tym wszystkim do siebie..coś okropnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dobrze że są takie przypadki gdzie kobiety z wąskimi biodrami rodzą naturalnie. Trochę mnie to podbudowuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze zapytam się na temat bólu porodowego. Czy jest on naprawdę tak mocny? do czego można go porównać ? i gdzie najbardziej się go odczuwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
wszystko zależy od lekarza który będzie miał akurat dyżur jak pojedziesz rodzić. zrobi ci usg i określi ile dziecko około waży i jak duża jest jego główka, jeśli stwierdzi że układ miednicy jest za wąski to niestety cesarka. czasem to i lepiej bo mogło by się stać tak że dzidzia się zaklinuje w środku i trzeba przeprowadzać poród kleszczowy...a to duże ryzyko dla maluszka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
zależy jaki ból, możesz mieć tylko bule parte, albo parte i tzw brzuszne, albo krzyżowo brzuszne te ostatnie podobno są najgorsze, ja takie miałam ale nie mam porównania bo drugiego dziecka jeszcze nie urodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem o tym. jeżeli będzie taka potrzeba to przeżyję tą cesarkę bo wszystko przecież to dla dobra maleństwa chociaż nie ukrywam że modle się żeby jednak urodzić naturalnie. Jestem w 14 tc dopiero i może to głupie ale już zaczynam sie martwić jak to będzie. To moje pierwsze dziecko i ten lęk przed nieznanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu ma znaczenie rozstaw miednicy i on ma wplyw na roodzaj porodu. Mi kazali rodzic sn mimo za waskiej miednicy (po czasie wiem, dlaczego, bo tego dnia juz jedna cc mieli planowana, wiec 2 to juz bylo ponad to), choc przypuszczalna wage dziecka ocenili na 3800. Po 10 godzinach musieli mi cc zrobic, bo istnialo zagrozenie zycia plodu-dziecko nie chcialo sie tez obrocic glowka w dol. Gdy wyjeli mala z brzucha, byli w szoku, bo wazyla prawie pol kg wiecej niz przypuszczali i miala 60 cm dlugosci. Powiedzieli mi, ze nie mialam szans jej urodzic naturalnie. Na wypisie ze szpitala mam wpisane-niewspolmiernosc plodowo-miednicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie urodzisz słonika i dziecko dobrze sie wstawi w k.r. to nie panikuj .Tylko -niech ci zrobia USG jak sie zacznie -koniecznie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam skrzywienie kręgosłupa,skoliozę i lewe biodro niżej. Mam nadzieję że nie będzie to wskazaniem to cesarki ani bóli krzyżowych przy porodzie naturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem te wszystkie historie to aż mnie przerażają. Te długie porody i ten ból. Aż nie wyobrażam sobie tego jak ja przez to przejdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
powiem ci tak, bardzo się bałam tego bólu ale jak już poród się zaczął to czułam taką determinacje że zniosła bym wszystko, męczyłam się wiele godzin ale cały czas sobie powtarzałam że jeszcze trochę i ból minie, przecież nie będzie mnie bolało wiecznie...nasze ciała są jakoś tak zaprogramowane że każda kobieta da sobie rade z porodem, podobno mamy też wyższy próg bólu niż faceci, po to właśnie żeby móc rodzić. I powiem tak, choć nie wiem jak by cię bolało jak wyjmą dzidzie i położą ci ją na piersiach zalewa cię taka fala emocji i miłości że czujesz że było warto tak cierpieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za słowa otuchy :) Mam nadzieję że dam sobie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem szczupła 175/52 kg, ale w biodrach mam 90 cm. i czy na pewno masz wąskie biodra? jak jesteś wysoka, to owszem, ale przy niskim wzroście, to chyba normalny wymiar. chociaż zapewne drobnej kobiecie trudniej urodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'mój' lekarz mówił, że "spróbujemy" rodzić normalnie,mierzył mi specjalnym przyrządem miednicę, w szpitalu na patologii ciąży - tydzień po terminie i żadnych objawów porodu dali mi ze 2-3 razy oksytocynę, na drugi dzień rano w szpitalu przy obchodzie jakaś pani doktor stwierdziła, że jutro z rana cesarka i kazała mi jeszcze iść na pomiar miednicy moja mama miała 3 cc ze względu na budowę, tak więc bardziej nastawiona byłam na cesarkę i bardziej mnie dziwił poród naturalny przy drugim dziecku już się nie patyczkowali, tylko od razu drugie cc ze względu na pierwszą cesarkę tak było w szpitalach 20 lat temu, usg miałam robione chyba raz i niespecjalnie się nim podniecałam, wyszło dobrze i spoko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arshala
Te wąskie biodra (miednica) to jeden z mitów związanych z porodem. Tak naprawdę nie ma czegoś takiego (no chyba, że masz 10-12 lat). Zresztą najlepsza pozycja do rodzenia to pozycja kuczna. Wtedy raczej każda kobieta urodzi bez problemu dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2013.11.08 >>"Jakoś nie wyobrażam sobie cesarki. Boje się szpitali, od razu mnie mdli jak tam wejdę a co mówić jak jeszcze mają mnie rozcinać i te dochodzenie po tym wszystkim do siebie..coś okropnego" To po co chcesz rodzić w szpitalu? Nie lepiej w domu. Pomyślcie nad tym. Cesarka to ostateczność. Powinien to być margines. gość 2013.11.08 >>"Czasem te wszystkie historie to aż mnie przerażają. Te długie porody i ten ból. Aż nie wyobrażam sobie tego jak ja przez to przejdę." Nie wiesz w te teksty idiotek. Stanowcza większość porodów przebiega bezproblemowo. Nie zgadzaj się jednak na ingerencje medyczne podczas porodu i rodzenie na plecach. mmmm25 2013.11.08 >>"I powiem tak, choć nie wiem jak by cię bolało jak wyjmą dzidzie i położą ci ją na piersiach zalewa cię taka fala emocji i miłości że czujesz że było warto tak cierpieć" Wyjmą ci? A co to kobieta jest jakimś związanym osobnikiem podczas porodu? To znaczy za nią mają wyjmować jej dziecko z pochwy? Ona nie ma rąk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja musialam miec cesarke. dziecko sie nie przecisnelo, po 6 godzinach prob naturalnego porodu zrobili mi ciecie. corka wazyla rowne 4 kg podobna budowe ma moja siostra, tez musieli jej dwa razy cesarke robic, jedno 4,5, drugie 4,3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×