Babka ma już ponad 80 lat a nie chce przepisać na ojca majątku

Niby działka była jej ale na działce wcześniej stała drewniana chatka a teraz piętrowy porządnie wykończony dom do którego nie dokłada. Blisko już jej do piachu a w razie jej śmierci wszystko zostanie rozdzielone na 3 części tylko tyle że poza ojcem nikt pieniędzy w nic nie wkładał. Ale ojciec się wpakował

no bo co za głupek buduje dom na nie swojej działce.

Babcia jeszcze dwadzieścia lat pociągnie, dobre przedwojenne geny

Rodzinne "biznesy" są interesami wysokiego ryzyka :) Czasem lepszy już kredyt w banku na 30 lat niż "obiecane-niedotrzymane".

kot normalny buduje dom na nieswojej działce?

Jestem w podobnej sytuacji. Moja babcia ma jednego syna (mój tato), babcia ma na siebie hektar działki (dwie działki po pół hektara) na których stoją dwa domy i dodatkowo na jednej garaże i jakieś składziki. Ma 72 lata, ale nic nie chce odpisać na ojca, nawet starej działki, z której nie skorzysta, bo twierdzi, że ją wyrzucimy pod most. Dodam, że od ok. 5 lat wyprowadza się do domu starców, a chora jest od 50 lat na serce, nadciśnienie, zaćmę, palec nachodzący na drugi palec, cukrzycę, pierdzenie i szczanie.

gościu wyżej ty też będziesz mieć kiedyś 70 lat, będziesz tylko szczać i pierdzieć. O ile wogóle dożyjesz do 70tki.

debile

I co z tego, że będę mieć 70 lat? Co w związku z tym?

wcale sie babci nie dziwie a 70 lat to mlody czlowiek jeszcze juz ma tyle dolegliwosci?

skoro babcia ma tylko 1 syna to i tak wszystko przejdzie na niego. I zawsze możecie jej zaproponować wizytę u notariusza i zapis o użytkowaniu wieczystym - dopóki żyje ma prawo do korzystania z wszystkiego, po jej śmierci wszystko przechodzi na konkretną osobę