Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iza12

Dostanę rentę po ojcu a co z mamą

Polecane posty

Gość Iza12
Bieliźniarka szyje bieliznę... No biustonosze itd. Teraz już tego nie ma, więc... A poza tym, mówili w zusie, że nawet jeśli mama znalazłaby tą pracę, to i tak nie może przekroczyć jakiejś tam kwoty... Ale mama nie może znaleźć pracy, no to co zrobi... No nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze by sprobowala jako krawcowa? jakies widac tam pojecie o szyciu ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza12
Kto wie... I tak musiałaby iść na jakiś kurs. Nie wiem, musiałabym z nią porozmawiać, ale to już jutro. Tyle problemów, a na żadne z nich nie ma rozwiązania. Może faktycznie jako krawcowa sprawdziłaby się. Ale nie wiem, czy się tym jeszcze interesuje. Ostatnio mówiła coś o kursie na ochroniarza, ale to jeszcze, jak tata żył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech szuka pracy w sklepie, sprzątanie, opieka nad dzieckiem. Wcale w zus-ie nie ma aż atkeigo bajzlu jak piszesz, przepisy w tym temacie są niezmienne. Dobrze ci powiedzieli ze prawo do renty macie obydwie ale to nie znaczy że renta nalezy się razy dwa, tylko dzielona jest przez 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale za 800 zł to sobie nie pożyjecie raczej... mama i tak będzie musiala do pracy pójść, chyba, że ojciec zostawił jakieś większe oszczędności..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja mama musi szukac pracy, bo nie ma 45 lat bedziesz dostawala rente do ostatniego roku studiow do 25,26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iza12 a ojciec nie mial żadnego ubezpieczenia w np PZU ? Rozumiem ze przed śmiercią taty mama nie pracowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego nie oplaca sie byc niepracujaca mama , bo potem zostaje sie na lodzie zawsze trzeba liczyc na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza12
Nie, tata nie miał żadnego ubezpieczenia, nie opłacał tego, bo nie miał z czego. Od samego początku jest krucho z kasą... No 800zł plus wydatki na rachunki i szkoła, bo chodzę do szkoły plastycznej, gdzie są potrzebne farby itp. To też kosztuje. No ale damy radę, może mama znajdzie jakąś pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza12
No właśnie, na nikogo nie można ani nie warto liczyć, tylko na siebie. Takie życie, od początku wiedziałam, że 2013 to rok pechowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialam wkleic ile mozna dorobic , ale uznano to jako spam wpisz do wyszukiwarki , to znajdziesz ile moze mama dorobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego mama nie pracowała skoro było krucho z kasą? Ja rozumiem taki układ w małżeństwie, gdzie jedno sporo zarabia a drugie zajmuje się domem i obojgu to odpowiada. Przeciez nie musiala w swoim zawodzie pracować, ja też nie pracuje w wyuczonym. U mnie 800 zł to praktycznie same opłaty: rachunki, zajecia syna itd. A gdzie jedzenie, chemia, nie mówiąc o ciuchach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pechowy tylko twoja mama jakas nierozgarnirta jest. W domu biednie a ta bez pracy. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza12
Może zostawię bez wypowiedzi to, że moja mama jest nierozgarnięta, ale nikt nie będzie jej oceniał. Moja mama pracowała, zarabiała 500zł ale dostawała wypłaty coraz mniej. Pracowała jako sprzątaczka, miała wysprzątać 12 kamienic i chodniki czy coś takiego, pamiętam jak jej pomagałam w zimę, bo miała rękę w gipsie. Ale jak dostawała coraz mniej kasy, to tata ją ochrzanił, że ma rzucić pracę i tak jej obrzydził tą robotę i to rzuciła. Nie jej wina, że nie może znaleźć pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa rozne fabryczki bielizny w Polsce przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza12
Nie napisałam, że tata był bez pracy, bo dorabiał. Ale to i tak za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozliwe ze ludzie tak robia. podam przyklad mojego meza. pochodzi ze wsi. rodzice maja gospodarstwo. Ojciec zale zycie na roli i z tego sie utrzymywali. a matka calkowice poswiecila sie dzieciom.czyli nie pracowala. Bylo im bardzo ciezko. nie raz nie mieli doslownie na nic kasy. braklowalo na ciuchy, ksiazki. ale mimo ze chlopaki juz bylo starsze to i tak nie poszla do pracy. wiec tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty ile ,masz lat ? Jesteś jedynaczka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno dostajecie tylko tą kwotę w wysokości 800 zł do podziału. Wiem, bo też mam rentę po ojcu. Swoją drogą przez to, że kiedyś były inne zarobki, dostaję w porównaniu do niektórych naprawdę niewielką sumę, mimo że na dzień dzisiejszy jego pensja byłaby dużo wyższa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza12
Mam 15 lat. Opiszę to tak... Mój tata był bardzo schorowanym człowiekiem i nas okłamywał, rozumiecie? Ten ból, wszystko ukrywał, on był niemal kaleką, ledwo chodził. Miał operację na nogi, ale to nic nie pomogło. A mama... Mama co miała zrobić? Taka była umowa między nimi- mama zajmuje się domem, a tata-pracuje i zarabia na rodzinę. No i co, pracował 22 lata, później poszedł na rentę bo zachorował coś no i dorabiał... Na 3 osoby 1500zł to bardzo mało, plus rachunki i te inne. Nawet teraz nie mam wszystkich książek do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łoo matko to twoja matka nie mogła isc od pracy jak ojciec zachorował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łoo matko to twoja matka nie mogła isc od pracy jak ojciec zachorował? xxx no nie, przecież tak się umówili, że ona siedzi w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza12
Jak nie mogła znaleźć pracy, to co miała zrobić? Poza tym, jak tata zachorował, to dostawał tą rentę i dorabiał sobie i to nam jakoś wystarczało. Mama bardzo chciała iść do pracy, czasem dorobiła u takiej babki, ale to chamidło i już nie da rady tam dorobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana Wyspana
jeżeli twoja mama potrafi szyć biustonosze i gorsety to w dzisiejszych czasach ma świetny zawód który wraca :) teraz bogate panie lubią mieć dobry stanik uszyty przez gorseciarkę za niezłą kasę :) Kobiety z duzym biustem tez potrzebują wygodnych staników. Niech rozejrzyj się po mieście czy gdzieś nie ma jakiegoś takiego małego zakładu ewentualnie niech mama sama założy własną działalność w postaci gorseciarni :) Zrobisz mamie reklamę na necie :D tu masz przykład takiej dziłalnosci http://gorseciarstwo.firmy.net/ Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza12
Dziękuję, ale na razie musimy obie ochłonąć po tym wszystkim. Zobaczymy, może już mama się pozbiera i pójdzie do pracy, wyjdzie do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana Wyspana
wiadomo nie wszystko na raz ale jak już mama się poczuje na siłach to fajna sprawa taka gorseciarnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza12
No zobaczymy :) może nam się powiedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×