Zadbana właścicielka i jej śmierdzący pies

ludzie ale jak, w moim bloku mieszka dziewczyna z wielkim psem ale nie wiem jaka rasa, nieraz mijam ją na klatce, dworze wierzcie że ten pies strasznie śmierdzi to jakby jakas stara baba nie podmywałająca się co najmniej rok, nawet na dworze ciągnie się za nim smród, a ta dziewczyna normalna, zadbana, masakra jakaś czasami mam ochotę jej powiedziec by umyła tego psa bo przejsc sie nie da:( zastanaiwam się jka ona moze mieszkać z tym psem w kawalerce:( w moim bloku są tylko kawalerki

mam takich sąsiadów, oni normalni, zadbani i pachnący, a pies chow-chow, który jak wszedł do windy to waliło później cały dzień. w końcu zwróciłam uwagę, bo mi nawet tego psa szkoda było i umyli... teraz myją regularnie :P

az dziwie sie ze ona nie czuje tego smrodu

pies jest z tych największych i najcięższych

nie wiem, może niektórzy ludzie po prostu nie wiedzą, że pies się sam nie umyje :D

Wierzcie mi lepiej smierdzący pies niz włascicielka :) przynajmniej mi się tak wydaje

pies pewnie ma chora skore nie da sie tego myc bo skora jest gnijaca mialam takiego kiedys wet powiedzial aby go uspic ale ja nie chcialam Meka straszna zastrzyki, pudry, kapiele, specja lna dieta, nic nie pomagalo

tosa hot spots