palenie w ciąży

cześć dziewczyny jak się dowiedziałam że jestem w ciąży to był już koniec 3 miesiąca zaczęłam uparcie rzucać. od kiedy dowiedziałam się że jestem minęły jeszcze trzy tygodnie kiedy zdarzyło mi się złamać i zapalić, potem już uporałam się z nałogiem i nie zapaliłam ani razu. rodzę za dwa miesiące ale strasznie się martwię czy palenie na tym początku ciąży który jest taki ważny dla maluszka jakoś na niego nie wpłynie...

A nie robiłaś badań genetycznych ? Jeżeli miałaś wyniki badań ( morfo i mocz ) w ciąży wporządku to nie powinno się nic dziać

aja palilam i dziecko zdrowe. 5-8dziennie. linczujcie mnie

wyniki są całą ciąże ok ale strach jest mimo wszystko...staram się o tym nie myśleć ale i tak myślę na okrągło....znam kobiety które jarały jak smoki z premedytacją przez całą ciąże i mają zdrowe dzieci ale to niczego nie dowodzi...

linczuje Cie :(:( teraz zdrowe, a co dalej nkt ne wie. szkoda że ryzykowłaś

ja cię na pewno linczować nie będę bo udało mi się rzucić i jestem z tego dumna ale jak bym miała mniej silnej woli to może by mi się nie udało...nie mam zamiaru nikogo oceniać i dziękuje za szczerą wypowiedź

Matka mojego kolegi paliła w czasie ciazy i urodzil sie bez kregow szyjnych... Teraz ma 18 lat, a operacje 4 razy w roku, zeby jakos go "naprawic". Matka zniszczyla mu zycie. Tyle w temacie.

wszyscy palacze to kretyni, wlecze sie taka c***a z papierochem przede mną to wtedy kopa w d**e zasadzam