Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja matka traktuje moje dziecko jak własne ma obsesje co robic

Polecane posty

Gość gość

Urodziłam synka, gdy byłam jeszcze w szkole średniej. Mama na początku bardzo się gniewała, potem postanowiła zwolnic się z pracy by byc z małym a ja bym mogła zdac mature. Mały się urodził i się zaczęło. Bardzo chciałam robic przy nim wszystko ale nie mogłam. Na 1 miejscu musiała byc babcia ! ona karmiła butelką (zmusiła mnie do zaprzestania piersią bo wtedy nie mogłaby ona tego robic) wieczorem chciałam go kąpac to stala nade mna i wtrącala się ładowała ręce do wanny i polewała go mimo ze to ja mialam go kąpac, nie obchodzilo ją co ja mysle o rozszerzaniu diety jak mial 3 miesiace dawala mu dużo rzeczy do jedzenia i nie liczyla sie z tym co ja na ten temat sądzę, jak mały był marudny płakał a ja chcialam go wziąc na ręce to ona odwracala sie plecami i wychodzila z nim do innego pokoju. jak zdarzalo sie ze synuś chciał do mnie na ręce wyciagal rączki to ona do niego mowila " Po co chcesz isc do mamy ? nie możesz byc maminsynkiem ...chodz babcia pokaże ci coś ciekawego" i odchodzila...Teraz synek ma prawie 2 lata i wiadomo lgnie tylko do babci a mi serce pęka, a ona się z tego cieszy. Każdemu chwali się, że jest dla niego jak matka a do mnie wcale nie chce chodzic. Szcyci się tym jak ktoś przyjedzie w gości. Tata dziecka nie jest ze mną ale chce odwiedzac dziecko a ona mu wciąż to utrudnia, wychodzi na spacer jak on ma przyjśc, albo wali mu głupie teksty. nie mówiąc o tym jak jest jak mały ma jechac do drugich dziadkow, z jej strony histeria... lamentuje ze weekend nie będzie go w domu, że co tam będzie robil, umniejsza rolę tamtej babci, czasem obraża ją. Ja obecnie pracuję aby zarobic na byt mojego dziecka, lecz nie stac mnie na samodzielne zamieszkiwanie... Druga babcia dziecka wie o moich problemach z mama częsciowo, proponowała bym wprowadziła się do nich, ale raz ze byłoby to niezreczne dla mnie, a dwa gdy w zlosci powiedzialam o tym mamie to zagrozila mi ze wyrzuci wtedy mnie z domu, a wniesie do sądu o odebranie mi praw i udowodni przed sądem ze sie nad nim znecam :( co robic.... czuje ze stracilam syna przez nia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeej nie daj się Mamie dziewczyno. Przede wszystkim zajmuj się małym kiedy tylko możesz i nie daj go Matce. Weź na spacer, baw się z nim. Ona Cię zastrasza, niczego takiego Ci nie udowodni. Przede wszystkim musisz odzyskać więź z dzieckiem. Ja bym się pokusiła o przeniesienie do drugiej babci. Widocznie jego rodzice są normalniejsi, wybacz. No mama Twoja jest bardzo toksyczna. Odcięła bym od niej dziecko. Możesz jej podziękować za pomoc jaką Ci okaząła, ale to Twoje dziecko. Ty decydujesz i nie pozwól jej na takie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staram się ale ona mega wszystko utrudnia. po prostu dostała obsesji kiedys urodzilam dziecko.zrezygnowala z całego dotychczasowego zycia. ona nawet do dentysty nie chodzi bo musialaby zostawic zbyt długo małego. ja się z nim bawię, ale ona wciąż wtraca sie, jak sie bawimy staje w drzwiach i robi wszystko by on zwrocil na nia uwage wola go po imieniu, robi glupie miny, macha rękoma... dla mnie to chore. jak wyjde na spacer i za dlugo chodzimy to dzwoni i mnie opieprza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie we łbach błoto
Wiem że to trudne i przykre, bo to twoja Matka. pomogła ci zgoda. Ale niech ona nie przesadza. Powinnaś jej podziękować, kuźwa, nawet codziennie jej mów. mamo dziękuję Ci że mi pomogłaś, ale to moje dziecko i ja się nim będę zajmować. Karm, baw się z nim, usypiaj go i nie pozwól jej na manipulacje. Zapytaj się jej dlaczego jest taka, dlaczego uważa się za niezastąpioną, dlaczego nie może być Kochaną Babcią? Może jej wjedziesz na rozum za którymś razem. A ojciec dziecka nic? Nie odzywa się? Tylko jego rodzice? Może też by przejrzał na oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×