Jak wykręcić się od spotkania z chłopakiem

?? Znamy się 2 tygodnie. Ja akurat teraz jestem spłukana (zero kasy), więc wolę się nie wychylać i siedzieć w domu. Nie chcę, żeby za mnie płacił jak byśmy gdzieś poszli. Co ściemnić, żeby się nie obraził? Widzieliśmy się dopiero 4 razy. Wczoraj on nalegał na spotkanie.

goraczka,grypa, babskie sprawy.................

Zapros go do siebie na kawe.

Znacie sie 2 tygodnie i DOPIERO 4 razy sie widzieliscie:D?

No, bo ja studiuję i tańczę, więc nie mam czasu na więcej. Głupio mi tak mu odmawiać.

To byl zart, ze dopiero...

Pogrzmociło Was z tą kasą. Idziesz bez kasy i tyle. Na spacer, zapraszasz do siebie. Jeżeli związek zaczyna się od problemów to nawet lepiej, mniej rozczarowań zostanie na później.

No to pozostaje mi spacer.

w taka pogode?;-)

To już nie wiem. Ściemnie, że mnie głowa boli.

jak by facet mi powiedział że go głowa boli i się nie spotkamy to od razu jest skreślony , głowa boli hehehe dziewczyno ile Ty masz lat? ja bym powiedziała w prost. słuchaj mam ochotę się z Tobą spotkać więc jeśli chcesz to wpadnij do mnie na kawę , obejrzymy jakiś fajny film bo akurat się tak składa że nie mam kasy chwilowo, także jak masz ochotę w taki sposób spędzić sobotni wieczór ze mną to jak najbardziej zapraszam. tyle, ja pierdziele kobieto.

No własnie. Dobrze Ci napisał ktoś powyżej. Konsumpcyjny naród mamy , nie romantyczny.

To nie odbiore telefonu i tyle

hhehe prawdziwa milosc

Ja nie mam potrzeby tak często się widywac.

ja sie spotykam raz w tygodniu i mi starcza, nie wiem chyba nie wyjde za maz bo nie zniose faceta codziennie w domu

Spoko facet znajdzie jeszcze 6 takich jak ty i ma na każdy dzień tygodnia inną, chyba,że coś którejś wypadnie, to powinien mieć zapasowe ze dwie.