Jestem w ciąży a o dzieciach nie wiem nic Skad czerpalyscie wiedze

Witam Was, mam nadzieje, ze zostane potraktowana poważnie. Jesteśmy 2 miesiące po ślubie. Nie spodziewaliśmy się, że tak szybko będę w ciąży! Oczywiście jesteśmy baaardzo szczęśliwi, tylko przeraża mnie mój brak wiedzy na temat niemowlaków- plany dnia, karmienie, kąpiele- może to dla Was dziwne, ale dla mnie to wielka niewiadoma. Skąd mogę czerpać wiedzę, czy mogłybyście mi polecić jakieś książki, programy? Żadna z moich koleżanek nie była jeszcze w ciąży, a od mamy i teściowej wolałabym nie zbierać wszystkich rad.

Czytalam w necie, ogladalam filmiki na yt i szkola rodzenia ew. dzieciate kolezanki.

Kup sobie ksiązkę - ja tak zrobiłam. Pierwszy rok zycia dziecka - grupa kniga (nie pamietam autorów)

Czy to może to? http://www.empik.com/pierwszy-rok-zycia-dziecka-mazel-sharon-murkoff-heidi,p1043881395,ksiazka-p

http://www.empik.com/pierwszy-rok-zycia-dziecka-opracowanie-zbiorowe,12739,ksiazka-p

Murkoff, Eisenberg i ktos jeszcze (nie wchodzi mi link)

to właśnie to :) bardzo dziękuję, zamierzam nabyć! Czy macie jeszcze jakieś propozycje? Chciałabym, aby wszystko było ładnie opisane, a chyba najbardziej nurtuje mnie to karmienie- co ile, jak, jak długo... Nie chcę całej wiedzy czerpac tyko z internetu ;)

http://www.siostraania.pl/ tu znajdziesz wszystko i o wszystko mozesz zapytać

Są różne szkoły co do karmienia...Obecnie niestety panuje terror eko-mam karmiących tylko piersią. Przykre to bo na prawdę wiele matek nie może karmić własnym mlekiem i czuja sie przez to gorsze. Jest stara szkoła : karm co 4 godziny i nowa szkoła karm wtedy jak dziecko da ci znać :-D

stara szkoła: co cztery godziny? słyszałam o trzech;) co do nauczenia się dziecka mi bardzo pomogła Tracy Hogg - język niemowląt, wiele osób krytykuje, ale ja nie miałam bladego pojęcia o wielu rzeczach dot. niemowlaka i nie za dużo tzw: intuicji, czy tam instynktu macierzyńskiego, więc to było jak znalazł... oczywiście - jak do wszystkiego - nie podchodzi się do tej książki sztywno i z nabożeństwem, tak, żeby się jej trzymać od A do zet, bo to bez sensu, ale było wiele cennych wskazówek dot. obserwacji dziecka, karmienia, różnych zachowań itepe. To grube tomiszcze też miałam i też polecam, ale jest pod innym kątem napisane - bardziej technicznie:)

Autorko ja też byłam zielona :] Myślałam, że będę karmić piersią-niespodzianka musiałam mm :D Mama mnie nie kąpała, nie miała więcej dzieci, robiła to moja babcia, więc od mamy zero pomysłów. Planu dnia nigdy nie mieliśmy :] Ja czerpałam wiedze o ciąży z książki murkoff, ona też napisała o pierwszym roku życia dziecka, nie korzystałam, ale może ta będzie dobra? :)