Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość parenchyma

mam 19 lat a czuję się na 80

Polecane posty

Gość parenchyma

Brzmi komicznie, prawda? Moj problem polega na tym, ze jestem sztywna i nudna do bolu. Od tego roku studiuje, a moje zycie stalo sie jeszcze nudniejsze niz bylo. Mam bardzo malo znajomych (a na studiach nie mam zadnych), czas wolny spedzam przed kompem, bo nie mam co robic (poza nauka oczywiscie). Na imprezy nikt mnie nie zaprasza. Zreszta pewnie zadnego zaproszenia bym nie przyjela, bo nie lubie zatloczonych miejsc, ogolnie ludzi :o Jakbym miala jakas fobie spoleczna. Nie lubie alkoholu, nie lubie tanczyc, nawet nie uzywam brzydkich slow :P Lepiej dogaduje sie z sasiadkami-emerytkami niz moimi rowiesnikami. Tragedia, nie? Ogolnie bardzo nie lubie towarzystwa innych a z drugiej strony chcialabym byc normalna nastolatka. A o sprawach damsko-meskich to juz nie wspomne, bo nie mam doslownie nic do powiedzenia (jesli wiecie o co mi chodzi) Z gory dzieki ze ktos to przeczytal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujt
wbrew pozorom mzoe to ci wyjsc w zyciu na plus... gdzie mieszkasz? (male miasto, duze miasto, wies)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parenchyma
Na plus? pewnie kiedys dojde do wniosku ze przehibernowalam swoje zycie. Mieszkam w sredniej wielkosci miescie (150 tys mieszkancow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggrrrrrrrrrrrrrrryyyyyyyyyyyyy
nie martw się nie jesteś sama :) ja mam 24 lata i wszystko co napisałaś mogła bym odnieść do siebie, nawet to o facetach a jestem 5 lat starsza :) I powiem ci jedno kiedyś faktycznie mi to przeszkadzało i chciałam być taka "normalna" jak wszyscy, ale teraz mam to gdzieś, po prostu znajdź jakieś zajęcie które cię wciągnie i nie myśl o tym czego nie masz :) A facet może kiedyś się jakiś trafi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujt
ja tez tak kiedys mialem ale wykorzystalem ten czas na samodoskonalenie sie. wyszalalem sie 10 lat pozniej. teraz jestem bogaty a kiedy spotykam moich bylych kumpli z liceum ze starymi zonami i bachorami to mnie ze smiechu skreca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co szłaś na studia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja właśnie szukam takiej osoby ale niestety trudno trafić na kogoś takiego jak Ty :) rozumie Twoje podejście do ludzi i myślę że trudno zmienić się by upodobnić się do innych ale ta chęć zawsze będzie Ci towarzyszyła. Myślę że najlepiej w takim wypadku inwestować w siebie a napewno kiedyś przyjdą dobre efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Jesteś normalna, więc nie wiem w czym widzisz problem? Nie lubisz alkoholu, lubisz samotność, to jeszcze nie koniec świata.Wszystko samo przyjedzie - zobaczysz:D Poznasz kogoś interesującego który zwróci na Ciebie uwagę.Wszystko przed Tobą,Serdecznie Ci tego życzę🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie niby pozna tego kogoś skoro nigdzie nie wychodzi? w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stooodend
jesteś jedną z niewielu. niestety takiej jeszcze nie spotkałem - normalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parenchyma
Nieprawda, wlaśnie nie jestem normalna :P Bo kto normalny praktycznie nie ma znajomych i tylko siedzi w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stooodend
Coraz trudniej znaleźć kogoś normalnego w tym nienormalnym świecie, a właśnie dlatego, że osoby, które nie preferują rozrywek takich jak klubiki i alkohol mają inne priorytety i przebywają w domu lub innych miejscach trudno je poznać. Wiem coś o tym, bo też wolę towarzystwo osób dojrzalszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parenchyma
No, tylko u mnie problemem jest to że mam problemy w kontaktach z ludźmi a nie to, że lepiej dogaduję się z dojrzalszymi osobami. Sama chętnie zamieniłabym się na charaktery z kimś kto lubi imprezować i ma gładko w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stooodend
Może nie trafiasz na osoby, z którymi mogłabyś znaleźć wspólny temat lub jesteś po prostu nieśmiała. W internecie jest lżej. Wiadomo, w towarzystwie jednych można czuć się lepiej niż w towarzystwie innych i pewnie za kilka lat będziesz już inaczej na wszystko patrzeć. Idziesz swoją drogą, masz na pewno jakiś cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
student, weź przestań, ona jest po prostu nudziarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×