Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

relacja z synem

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkich i proszę wypowiedzcie się. Wszystkim z góry dziękuję. Mam syna, który 3 tyg. temu skończył 18 lat. I od tego czasu uważa, że on o wszystkim decyduje i nikt nie może się w to mieszać. Jest w szkole sportowej i oświdczył, że nie będzie chodził na treningi, w zwiążku, że to jest część jego szkolnych obowiązków to nie zgodziłam się, niestety rano i tak ni ewstał n atrening, a jak zapytałam dlaczego powiedział, że jest chory - nie uwierzyłam i kazałam przynieść zwolnienie. Po szkole zapytałam czy m azwolnienie, a on oświadczył, że nie potrzebuje zwolnienia bo wyprowadza się do ojca (jesteśmy po rozwodzie) i wyprowadził się. Za kilk adni miały być robione jego urodziny dla rodziny więc je odwołałam. On jednak zadzwonił i powiedział, iż ojciec zrobi mu urodziny w restauracji i że mnie zaprasza. I tu jest problem - co powinnam w tej sytuacji zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostać w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź na urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź na urodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie idź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie mi trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Jej syn.Kiedyś zrozumie,że źle potraktował matkę,natomiast Ona nie będzie miała sobie nic do zarzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie idź! Pod żadnym pozorem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie idź! Pod żadnym pozorem! x Bo co,upokorzy się?Co za bzdura,jakieś argumenty proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzam się z ta jego wyprowadzką, uważam, że złe motywy leżą u jej podłoża. Nie mam też za co go teraz nagradzać. ni emówiąc już o moim ex na któego po prostu jestem bardzo wścieka i nawrzucałam mu równo. Boję sie że moje pójście upewnie syna że jest panem sytuacji, wszystko jest ok. Dodam, że jak miałąy być w domu to ja go trochę musiałam namawiać, a on mówił, że nie chce urodzin, bo będzie musiał sprzatać. Teraz nie będzie musiał sprzątać, znowu dostał ot tak, bez wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upokorzenie matki przez syna to nie bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie jest długie,jeszcze dostanie po tyłku.Może również się zdarzyć,że wróci z płaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upokorzenie matki przez syna to nie bzdura. x Trzeba być ponad to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym poszła, bo kocham swoje dziecko, nawet jak nie spełnia moich oczekiwań, moze kiedys zmadrzej, moze nie... Ale bedziesz czuła że zrobiłas wszystko co było mozliwe i ze nie odrzuciłac wyciągnietej ręki... Chce być dorosły? Pewnie wiec ju z jest ... Pozwalaj mu wybierać i juz jic nie narzucaj skoro nie mieszka u Ciebie. Musia teraz pouczyć się na swoich błędach. Kazdy z nas musiał. Przypomnij sobie, Ty pewnie też. Idż i czekaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej nie pójdę, oczywiście, że niech się uczy, ale nie musze mu w tym pomagać, jakiej wuciągniętej ręki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę,że matka może być taką egoistką.Marna prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wierz w co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze jednak nieprzypadkowo syn woli mieszkac z ojcem, a obraz sie i strzel focha "dojrzala" mamusiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nie przypadkiem,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iść, kiedyś zrozumie że był idiotą ale nie zrozumie dlaczego matka nie była na urodzinach. taki life.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest taki duży i szanuje wolność, że na pewno zrozumie, że każdy może podejmowac swoje decyzje matka też nie musi tańczyć jak jej zagra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogrywać można z obcymi,o ile to lubią.Ale z własnym dzieckiem?Ehh szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccarrieeeee
Boze, co za kretynka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestancie ja namawiac żeby poszla :) syn bedzie mial fajniejsze urodziny bez nabzdyczonej i toksycznej matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe co było powodem rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O właśnie zrobię mu prezent i nie pójdę, lepiej mu beze mnie. I niech będzie szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna jesteś,jakby wyzuta z uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to syn bardzo rozwinięty emocjonalnie, intelektualnie, samodzielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×