bylam niedawno w przychodni i czekalam na wizyte u gin na lawce na przeciw

Ty masz problem z glowa kwoczko skoro karmienie to dla ciebie obnazanie.

jaka wulgarna matka:o co za wyrazenia ryj c**a cyc? matko:o kobieto jakim prawem masz dzieci?:D wychowujesz je na kiboli?

wszyscy powinni ją przepuścić bez kolejki, a nie komentować, że siedziała 2 godziny. co za ludzie. znieczulica. wiem co to znaczy jak nie z kim zostawić dziecka.

A niby dlaczego mieli ją przepuszczac? Tylko dlatego, że dziecko ma? Wiele kobiet ma i nie zachowują się jak święte krowy!

bo siedziala z niemowlakiem w przychodni pelnej prawdopodobnie chorych ludzi? kurcze ja mimo ze nie mam dzieci to przepuscilabym!!!! a ty masz dzieci? uczysz je empatii? wiesz ze na starosc to zaowocuje i moze do domu starcow cie nie oddadza na poniewierke!

A dlaczego nie ?

kobieta kobiecie wilkiiem

jestem kobietą i zawsze przepuszczam do lekarza kobiety z dziećmi. teraz pełno zasmarkanych, przeziębionych ludzi, nie każdą matkę stać na prywatnego lekarza. a wy siedziałyście do ginekologa czyli same kobiety i miałyście ubaw po pachy, że stawia dziecko pod ławką, a żadnej przez gardło nie przeszło że przypilnuje,żeby ona mogła wyjść do ubikacji. WSTYD.

"kobieta kobiecie wilkiiem" xxxxxxxxxxx Kobietę oburzającą się na to że druga marko swoje dziecko drogą naturalną, trudno nazwać kobietą. "a żadnej przez gardło nie przeszło że przypilnuje,żeby ona mogła wyjść do ubikacji. WSTYD." xxxx W cywilizowanym społeczeństwie takie coś miało być miejsce. Lecz rzecz się działa w PL a tutaj w zdecydowanej większości są kobietopodobne twory. "takich macior w ogole nie nalezy pytac o zdanie bo wiadomo co odpowiedzą. roszczeniowe królice" xxxx Kwintesencja dokładnego wizerunku tych "pań". "jakbym zobaczyła, ze matka przewija dziecko w restauracji czy przychodni czy jakimkolwiek miejscu publicznym, to bym podeszła, wyrwała jej ta pieluchę i wytarła tym gównem mordę!" XXX Gdyby to na mnie trafiło, zapewniam ciebie że to g***o miałabyś w daniu głównym, dopilnowałabym abyś wyjadła do ostatniego okruszka, ścierko. Była gdzieś wypowiedź innej ścierki, która karmiła swoje dziecko co 3 godz. Otóż noworodka karmi się na żądanie, damulko, a nie wg. harmonogramu. Podsumowując dyskusję - wiele z was powyżej powinno się poddać sterylizacji. Bo jak nie zagłodzicie swoich dzieci, to utoną w g****e.

a nie mogłaś jej pomóc na przykład? lub zaoferować pomocy? wiesz, taki zwykły ludzki odruch życzliwości mogłaś np spojrzeć na dziecko czy wszytko ok jakby poszła umyć ręce albo do toalety najlepiej to siedzieć, wgapiać się i oceniać, nie?

nie przepuscilabym jej bo z jakiej racji? Ma dziecko? Ja tez mam. I co? Te, ktore uzywaja wulgaryzmow sa nic nie wartymi szmatami. Czlowiek nie potrafiacy wyrazac swojego zdania bez uzycia brzydkich slow, jest smieciem.

powinno się przepuścić,bo wszędzie jest napisane(w szpitalach,przychodniach),ze matki z dziećmi do roku mają pierwszeństwo poza kolejnością.

Jak ktos jest kulturalny to przepusci , zwłaszcza powinien jak maluch płacze i krzyczy .Kazdy ma swoja wytrzymałosc :)

ta jasne, przepuścić bo ma dziecko. a nie pomyślałaś że ktoś na przykład spieszy się do pracy i nie może przepuszczać innych? albo że na przykład w domu ma chore dziecko i chce jak najszybciej do niego wrócić? jasne, nie pomyślałaś bo jesteś egoistką

Wiesz co watpie by normalny człowiek chciał wysłuchiwac płaczu czy wrzasku cudzego dziecka bardzo długo .To wtedy sie mówi w pracy dzień wczesniej ze sie bedzie u lekarza prawda albo dzwoni sie i mówi ze mozna sie spoznic idąc do przychodni trzeba wziaśc taka opcje pod uwagę ze moze sie przedłuzyc .A jak boisz sie zostawiac chore dziecko w domu to odwołaj wizytę i przełóż

Każda wymówka jest dobra ,przepuszczajac kobietę z małym dzieckiem traci sie najwyzej pare minut nie przepuszczasz przeciez stado mam z dzieckiem .Są rózne sytuacje , taka wymówka ze do dziecka chcesz wrócic szybko zadziwia mnie to nie wybieraj sie nigdzie jak sie boisz , widocznie masz z kim te dziecko zostawic a ta matka widocznie nie miała z kim zostawic dzidziusia

nie "te dziecko" tylko "to dziecko" i nie "wziasc" tylko "wziac". Popracuj nad ojczystym jezykiem bo wygląda jak byś się go uczyła na kursach, a dopiero potem zacznij pouczać innych. Skoro to tylko parę minut to mamusia z dzieckiem poczeka.

A jak boisz sie zostawiac chore dziecko w domu to odwołaj wizytę i przełóż xxxx Tak samo i ja moge powiedziec: jak ma taszczyć dzieciaka do przychodni to niech odwoła wizyte i przełoży na inny dzień. widzisz tylko siebie i te matki z dziecmi, a kazdy ma swoje życie i nie będzie go podporządkowywał innej osobie.

taka wymówka ze do dziecka chcesz wrócic szybko zadziwia mnie to nie wybieraj sie nigdzie jak sie boisz , xxx taka wymówka że nie z kim dziecka zostawić. to niech lepiej zostanie w domu a do przychodni przyjdzie w inny dzien.

Polonisto od siedmiu bolesci :) bo co mam wiecej kultury niz Ty i wytykasz mi błędy ortograficzne .Wiesz co lepiej pisac żle niż być taka osobą ja ty .Do widzenia ale na kafe to normalka że jak sie ma racje to zaraz wytykaja błedy albo uzywają nie cenzuralnych słów i to jest brak dobrego wychowania i kultury

W temacie nie chodzi o mnie , lecz kobiete która spedziła 2 godziny na ławce przyszła na zdjecie szwów prawda .Sama jakby zauwazyła taka sytuacje przepusciłabym kobiete bo tylko kobieta normalna zrozumie druga kobiete

nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, u mnie w przychodni ją pierwszą poprosiłaby sama położna go gabinetu i tyle, czekać z noworodkiem 2h w poczekalni pełnej pacjentów... masakra jakaś,

co do wytykanie błędów to powiem ci jeszcze że przymiotniki z nie piszemy razem, więc powinno być "niecenzuralne". Możesz mnie nazywac polonistą od 7 boleści, ale dla mnie niepojęte jest żeby takie błędy robić. Masz poważne braki w wykształceniu, a podstaw ortografii to uczą w podstawówce.

nic bym nie pomyslala raczej chociaz przewijanie dziecka na korytarzu pelnym ludzi uwazam za niesmaczne. Co do karmienia jest mi to obojetne, ja bym publicznie sie nie obnazyla na pewno, ale jesli ktos chce, lubi badz musi to jego sprawa, tym bardziej jesli w gre wchodzi dobro dziecka. Co do przepuszczenia w kolejce to juz mam inne zdanie. Na studiach korzystalam z panstwowej polskiej sluzby zdrowia i pamietam jak kiedys w kolejce do lekarza byla matka z malutkim dzieckiem. Jako, ze ja bylam nastepna ona poprosila mnie zebym ja przepuscila i musialam odmowic. Dziecko jej plakalo i rozumialam jej sytuacje, ale nie moglam postapic inaczej. Dlaczego? otoz wizytr mialam miec na godz. 10.15, ale znajac polska sluzbe zdrowia byla 12, a ja wciaz siedzialam. Na 13 mialam egzamin, na ktory musialam dojechac. Gdybym przepuscila ta kobiete to bym w zyciu nie zdazyla, a wizyta u lekarza byla wtedy u mnie koniecznoscia (i tak czekalam na nia ponad tydzien). Takze nie ma co sie oburzyc, ze nikt autorki nie przepuscil. Kazdy ma swoje zycie i swoje sprawy.

Sorry u mnie w podstawówce akurat Polskiej ortografi nie było :) wiec wybacz mi błędy , nie chodzi o pisownie lecz postepowanie jako człowiek :)Rozumiesz teraz czy nie bardzo , Pozdrawiam serdecznie ;P

Pania wyżej rozumiem , ale sa osoby które nie przepuszczą bo nie chca to jest wielkie chamstwo albo sciemniaja np babcie 70 lat że musza do wnusia albo do pracy a jak wejda to 40 minut w gabinecie siedza i gadaja takie sytuacje tez są .

o tak, babcie sa najgorsze:P Przez nie zawsze pamietam, ze kolejki sie opoznialy:D Ja uwazam, ze z tym przepuszczaniem w kolejkach to jak z ustepowaniem miejsca ciezarnym. Zawsze osoba potrzebujaca powinna pytac, za to nikt kijem nie bije:P Bo naprawde ciezko czasem dostrzec ciezarna, ja stojac w kolejce nie rozgladam sie kto stoi za mna, a potem taka wejdzie na kafe i napisze, ze znieczulica panuje:P

A ja się zastanawiam co ta kobieta zrobiła z dzieckiem jak musiała usiąść na fotel ginekologiczny?

Zapewne włożyła do nosidełka. Wiem, to za trudne aby pojąc. Widać po niektórych komentarzach że matkami to wy jesteście, ale tylko na cafe.

czemu mam przepuszczać mamuśki, ktore siedzą sobie rok czasu na zasiłku na który ja charuję i nic nie robią tylko roszczenia, a przez 4 lata z*********m na ich ubezpieczenie??? a one w tym czasie pierdzą w stołek przez 4 lata?? moja kolezanka byla zatrudniona na umowe zlecenie jak zaszla w ciaze, i musiala chodzic prywatnie do gina, bo miala ciaze zagrozona i nie mogla pracowac, i nic jej sie nie nalezalo, nawet lekarz na nfz, JAKA TU SPRAWIEDLIWOSC????