Studia się skończyły a uczucie pozostało

Nie mogę zapomnieć o znajomym z uczelni :(

Chyba nigdy się z tego nie wyleczę... Świadomość, że nasze drogi się rozeszły, sprawia, że mam wszystkiego dość.

Nikt nic nie napisze, nie pomoże?

hmm.. chcesz działać czy zapomnieć?

Jeszcze działać. Mam go w znajomych na fejsbuku, myślałam, żeby zagadać, ale zawsze się go wstydziłam i wstydzę nadal :(

trzeba bylo wczesniej zagadac :P przeciez by cie nie pogryzl :D

Zagadałabym, ale on jest dość specyficzny. Mało mówi, jest odludkiem i dlatego zawsze się go bałam.

aha, no to tym bardziej go zagadaj napisz mu, że wydaje ci się interesujący i myślisz że razem moglibyście miło spędzić czas :)

działaj, zanim całkiem o tobie zapomni. co masz do stracenia? nic.

działaj o ile Ci pasuje że to Ty musisz mieć jaja w tym związku

Chyba będę musiała się przemóc. Strasznie mnie zaintrygował ten chłopak, wydaje się mieć dużą wiedzę i ciekawe zainteresowania, no i słuchamy podobnej muzyki.

wal do niego

Po co jej gadacie, że ma pierwsza zagadać? Nie ma nic gorszego niż prosząca o zainteresowanie panienka. Zainteresowany facet zawsze sam zagaduje.

No tak, ale nie ma już zbytnio okazji, żeby się spotkać. On robi magisterkę z tego samego kierunku co do tej pory, ja zaś zmieniłam kierunek i studiuję w innym mieście (co prawda niedaleko od dotychczasowej uczelni, ale jednak).

Umów się z nim i pogadaj, jak ktoś twierdzi że to facet powinien robić, to niech tak sobie żyje, ale nie naśladuj.

Umów się z nim i pogadaj, jak ktoś twierdzi że to facet powinien robić, to niech tak sobie żyje, ale nie naśladuj. Niektórzy faceci nadal tak robią, ciapy i oczekujący na nie wiadomo kogo tego nie potrafią.

No dobrze, spróbuję, ale zawsze się stresuję w jego obecności.

zamiast się sugerować społecznymi stereotypami zacznij widzieć w ludziach ludzi

Ja bym Ci radził tak, zaproś go, umów się z nim, poznaj go, wcale nie musi Ci się spodobać na spotkaniu, więc miej to na uwadze.

Mavrica - ludzie są różni. jedni sami podchodzą, do innych trzeba podejść. spróbować nie zaszkodzi, a skoro już się nie widujecie, to dużej wtopy nie będzie - nawet jeśli cię oleje. | i fajny masz nick, bo słoweński ;)

Dzięki Alicja, to tak z racji kierunku, jaki obecnie studiuję ;) Wiem, że muszę przełamać tę okropną nieśmiałość i w końcu jakoś się do niego zbliżyć. Grunt tylko, żeby nie wyszło to nieporadnie, a moje intencje nie zostały źle odebrane.

Ja z kolei nie zapomniałam o chłopaku ze szkoły średniej, a widziałam go ostatnio 12 lat temu.

11.11.13 gość Ja z kolei nie zapomniałam o chłopaku ze szkoły średniej, a widziałam go ostatnio 12 lat temu. A kogo to obchodzi ? przeminęło z wiatrem... było próbować jak miałaś okazję

Gość - masz z nim kontakt?

Panienki mają podrywać facetów? :D Tacy poderwani faceci mają żal do kobiet, że mają za krótkie nogi lub małe cycki a jak samiec sobie wybierze to pretensje musi mieć tylko do siebie. I jak myślisz on załatwia teraz sprawy jeśli nie ma stałej partnerki? Mięso mu samo do łóżka wskakuje? Nie, musi sobie poderwać lub zapłacić, więc i do ciebie może się odezwać. Gdybyś mu się podobała już dawno by to zrobił.

Wierzysz w to że faceci podbijają do każdej i do wszystkich panienek które im wpadną w oko ? :)

Nie widzę przeszkód.

Do każdej, która jest atrakcyjna nie podbijają, ale gdyby mu się naprawdę spodobała to by ją podrywał.

A Ty podrywałaś/podrywałeś każdego/każdą jak Ci się podobał/podobała ?

Przecież piszę, że faceci nie podrywają każdej, która się podoba, a taką która naprawdę wpadnie w oko.