Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

waze 85 kilo mój facet mowi mi ze jestem piekna dla niego i mnie kocha taką jaka

Polecane posty

Gość gość

jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To masz niesamowite szczęście, ja ważę 83 kg przy wzroście 170 cm i niby po mnie nie widać tych kg tak bardzo i podobam się innym mężczyznom prócz mojego. Ciągle każe mi przejść na dietę i się odchudzać. Próbuję to zrobić od dawna dla siebie ale to nie jest takie łatwe jak mu się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Altemann
Nie wierz mu!!! Umnie tez tak bylo i oszukiwalem ja. Malo kto to lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzw. Miłośc wg naukowców trwa 1,5 - 2 lat. Jak nie chcesz, żeby po tym czasie Cię rzucił to zrób cos ze sobą. Te 20-25kg nadwagi to raptem 6-9 miesięcy solidnej pracy nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do czasu mu się podobasz a jak otworzy szerzej oczy i zobaczy inne, zgrabniejsze to już nie będzie tak pięknie, oni zawsze mówią co chcemy usłyszeć a myślą inaczej to dla ich wygody. Kochanie nie jestem za gruba - nie a ładnie w tym wygladam - tak a baba gruba i w wyciągniętych dresach, wyciągnij wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8Katrin25
Wg badań idealne BMI u kobiety dla faceta to 20.85 czyli 150 cm - 47 kg 160cm - 53 kg 170cm - 60 kg 180cm - 68kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 173cm 23 lata i waże 88kg i jestem grubasem - może nie kuleczką ale grubasem - jestem na diecie i ćwicze codziennie już mam minus 3kg - najlepiej sie czuje przy wadze 62-65kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się nie ma co się lubi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulpetka
ja tez waze 85 kg przy wzroscie 170 cm...mężowi to nie przeszkadza,podobam mu się a jestesmy juz ponad 10 lat małzeństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ważę 90 :o mój facet też mówi, że jestem piękna i nie muszę chudnąć, ale podejrzewam, że dlateo, że widzi jak nie lubię tej tuszy i jak z nią walczę. Na pewno by wolał mnie szczuplejszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja waze jeszcze wiecej i tez wiem, ze moj mnie kocha taka, jaka jestem. Dluzej niz 1.5 - 2 lata. Co nie zmienia faktu, ze chce to zmienic, i dla siebie, i dla niego. I wiem, ze nie klamie - gdyby mu tak zalezalo, zebym schudla, nie kupowalby mi smakolykow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulpetka
ja nie mam zamiaru się odchudzac...co z tego ze teraz bym przeszła na diete jak wiem ze i tak bym w niej długo nie wytrzymala...a potem efekt jojo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego, ze mowia ze ja kocha :D ma z nia dzieci, dom, szkoda to wszystko rozpieprzac i zaczynac od poczatku 🖐️ na pewno ma szczupla kochanke na boku, bo nikt nie chcialby posuwac wieloryba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci nie maja ale on bardzo chce miec co pokazuje ze jednak ja kocha:)ja osobiscie nigdy nie zapuscilabym sie jak ona i uwazam ze zle robi nie biorac sie za siebie bo z twarzy ladna naprawde a cialo:(ale mi chodzi o to ze mysle ze prawdziwa milosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulpetka
no pewnie ze mąż kocha swoją żonę mimo jej nadwagi..mój mąż tez mnie bardzo kocha,co widzę i czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja waze 83 kg,170 cm wzrostu,moj facet mnie kocha i dopinguje w moim odchudzaniu a faceci i tak zarywaja hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda taka ze faceci was oklamuja, bo co maja wam powiewdziec.Sama nie wiem jak można z taka nadwaga chodzić. Faceci zawsze wola te kragle kobiety .nie grube i nie chude.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no sorry ale oklamywac moze mnie jedynie moj a obcy raczej by mnie po prostu nie adorowal ,a jednak to robi phi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona23
to na hoooj tyle zrecie a potem sie odchudzacie. ja mam 170cm i 51 kg zgrabna powabna.maz nie musi mi odgarniac tluszczu zeby dostac sie do mychy ;))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale moze odgarnia Ci wate zeby dostac sie do dziury po mozgu hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona23
pisz sobie co chcesz nikt nie patrzy z zachwytem na spaslaki hahahha;)))))))). no chyba ze zule spod sklepu ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz,kiedy przefarbowalam sie na blond,to maz twierdzil,ze wygladam swietnie. A ja widzialam,ze jak tandeta! Nigdy wiecej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny to już nie chodzi o tych waszych chłopów ale dla zdrowia lepiej, dla kondycji dla jakiegoś wyglądu. Żaden mężczyzna nie lubi szkieletorów, choc ja akurat taka jestem, mężczyźni lubią trochę ciałka tu i tam ale bez przesady. Zróbcie to dla siebie a zobaczycie jak wasz mężczyzna pokocha was bardziej choć parę kilo w dół. Nigdy w życiu tyle nie ważyłam i nie dopuściłabym się do takiego stanu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na C iebie na pewno patrza z zachwytem:))bo pewnie oprocz tego zes chuda to jeszcze piekna:)ach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja dziewczyny nie życze nikomu nadwagi od choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulpetka
gdyby moj mąż uwazał ze jestem za gruba wiem na 100% ze by mi to powiedział bo jestesmy ze soba mego szczerzy...i nie przesadzajcie ze musi sie dokopywac do ''mychy'' w końcy nie wazymy 150 kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×