miłość

mam problem, spotykam się z chłopakiem ok 3 tygodni, przyjezdzał do mnie w weekendy, pisaliśmy i wgl, aż do tego weekendu jak on pojechał sobie sam na impreze, a ja na drui dzień tez sama pojechałam, on po mnie przyjechał po 2 godz imprezy i zabrał mnie i moją koleżankę, ja byłam kompletnie pijana, i w dodatku... porzygałam mu troche auto, od tamtej pory tak średnio rozmawiamy, nic nie pisze, a mówił ze nic się nie stało, i żebym się nie przejmowała. i mam problem, bo wkręciłam się w niego i ciągle o tym myślę, jak mogłam coś takiego zrobić. nie wiem czy on nadal bedzie chciał sie ze mną spotykać po czymś takim .. doradzcie mi prosze czy mam sobie dać z nim spokój .. :(

żenada.....post pustej gówniary która schlana zarzygała kolesiowi auto i pyta czemu się nie odzywa... i w dodatku używa skrótu gimbazy "i wgl"

fajnie ale nie rozumiem po co taki patetyczny tytuł skoro topik traktuje o zarzyganym aucie??

mam problem, spotykam się z chłopakiem ok 3 tygodni, przyjezdzał do mnie w weekendy, NO TO FAKTYCZNIE SIĘ NASPOTYKALIŚCIE ŻE SZOK pisaliśmy i wgl, PISALIŚCIE I WGL? aż do tego weekendu jak on pojechał sobie sam na impreze, a ja na drui dzień tez sama pojechałam, on po mnie przyjechał po 2 godz imprezy i zabrał mnie i moją koleżankę, ja byłam kompletnie pijana, i w dodatku... porzygałam mu troche auto, od tamtej pory tak średnio rozmawiamy, SREDNIO ROZMAWIACIE? nic nie pisze DZIWISZ SIĘ , a mówił ze nic się nie stało, i żebym się nie przejmowała.K****A A CO MIAŁ POWIEDZIEC i mam problem, bo wkręciłam się w niego i ciągle o tym myślę, jak mogłam coś takiego zrobić.TRZEBA BYŁO MYŚLEĆ WCZEŚNIEJ nie wiem czy on nadal bedzie chciał sie ze mną spotykać po czymś takim ..KPISZ? doradzcie mi prosze czy mam sobie dać z nim spokój ..TAK, MASZ SOBIE DAĆ Z NIM SPOKÓJ, NIE KOMPROMITUJ SIĘ ŻAŁOSNA PIJACZKO

autorko ile masz lat? długo się znacie?

jest tu kto??