Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CZY SA TU MAMY TAKIE JAK TA OPISANA W ARTYKULE

Polecane posty

Gość gość
Podzieliliście obowiązki? Nie było takiej potrzeby. Jedyna zasada, którą wprowadziliśmy, jest taka, że do pierwszego budzenia (teraz to jedyne budzenie nad ranem albo rano), niezależnie o której godzinie by ono nie było, wstaje partner i to on karmi dziecko. I nigdy z tego nie zrezygnowaliśmy. Pamiętam jak raz poprosił mnie, żebym to ja wstała, bo mial za sobą męczący dzień. Odpowiedziałam mu, że ja codziennie mam męczący dzień. Tak sie skończyła dyskusja. Zresztą on sam wie, ile dane czynności wymagają czasu i zaangażowania. Wspiera mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
stanowczość jest dobra, ale nie ma nic na temat gdzie ten ojciec pracuje, jestem pewna, że nie każdy z ojców może (nawet jakby chciał) sobie pozwolić na urlop tacierzyński... 'Widzieli moją postawę w trakcie ciąży, że nie uciekam od obowiązków, że nie będę nadużywała zwolnień. To jedynie potwierdza moją teorie dotyczącą matek - sumienna praca w czasie ciąży przyniosła efekt.' - z forum kafeterii wiem, że to nie zawsze działa;) po trzecie broń nas buczku od prawników wszelkiej maści;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lopis
Haha, ja jestem dosc wyzwolona i "nowoczesna" w swoich pogladach, za 2 tyg. Wracam do pracy, a moj maz idzie na rodzicielski, ale to, co ta pani opowiada w wywiadzie nazwe wprost: to oszolomstwo w czystej poostaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem na tele nie czytalam artykulu u nas od poczatku jest podzial obowiazkow i wyrozumialosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego oszołomstwo? Mnie to ciekawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubie wiecej luzu i fantazji w zyciu, takze w malzeństwie i macierzyństwie. Dla mnie takie poglady sa za dretwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja taka nigdy bym nie była.wracac tak szybko do pracy?nigdy po to mam dzieciatko,a ono mnie,zeby się nim zajac jak najdłużej.dla mnie dziecko nie jest uwiązaniem,ale przez pierwsze lata należy mu się poswiecenie (zresztą jakie to poswiecenie bycie z dzieckiem,obserwowanie jak rosnie)i opieka ze str zwłaszcza mamy.niektore kobiety i większość zagubiły się w dzisiejszej gonitwie.kiedys bmało dzieci było w przedszkolach,a teraz odwrotnie.nie uważam żeby konieczne było wracanie do pracy.urlop jest wydłużony tym bardziej należy korzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×