problem ginekologiczny

jestem przerażona :( ale od początku,rok temu miałam wypalaną nadżerkę,cytologia grupa 2 ,2miesiące po nadżerce kontrola ok,ale póżniej(zdarzyło się to może 2razy) krwawiłam po stosunku tzn.nie mogę tego nazwać krwawieniem raczej lekko plamiłam,no i zdarzyło się to znowu kilka dni temu :( (mam owulację)lekarza mam w czwartek ale panikuje bo się naczytałam w necie i już nie wiem...czytałam że objawy mogą być błahe ale może to być też zaawansowane stadium raka :( ale czy jak rok temu było ok to rak mógłby się rozwinąć aż do tego stopnia w tak krótkim czasie?czytałam gdzieś że rak szyjki macicy rozwija się od5 do 12lat,ale się strasznie boję....miała któraś podobną sytuację z tym krwawieniem?

nikt się nie wypowie?

Nie panikuj dziewczyno.Znaczy ze jak kogos głowa boli to musi miec raka w głowie??? Idz do lekarza,krwawienie po stosunku moze byc przyczyna np.ostrego seksu,kruchosci błony śluzowej,owulacji.Wiec głowa do góry bo poważne schorzenie to nie tylko krwawienie ale jeszcze szereg innych dolegliwosci.

Dokładnie, nie panikuj. Polecam irygacje pochwy rumiankiem, irygator kupisz w aptece, rumianek zaparzasz i wykonujesz płukanie pochwy. zapobiegniesz w ten sposób wszelkim infekcjom w miejscach intymnych.

Musisz się zbadać ponownie. Lepiej wykluczyć najgorsze ewentualności jak najszybciej.

dziękuję ale jednak się boję :(

up

nadżerka, torbiel, hormony, a niektóre dziewczyny krwawią też podczas owulacji!!! nie martw sie na zapas, idź do lekarza

up