czy jeśli zarabiam ok 4 tys na rękę to dużo czy mało

w większym mieście tzn wojewódzkim? Jakie jest wasze zdanie?

sporo jak na polskę

tak średnio to jest

dużo.

na miesiąc czy na rok te 4 tys

no to jest raczej więcej niż mniej, przecież wiesz, ze większość ludzi zarabia góra 2000zł, to czemu pytasz. Dla takiego dyrektora to będzie zaledwie premia, ale dla większości ludzi, to sporo kasy na miesiąc. Można spokojnie pożyć i jeszcze sporo odłożyć. Jak się umie nie przewalać.

no ja mam 6.5 tys na miesiąc na rękę średniej wielkości miasto

a ja mam 1100zł i 2 dzieci na utrzymaniu!!! Jak życ???

Dużo, ja nigdy nie zarabiałam więcej niż 1300 zł i zapieprzam 6 dni w tygodniu.

W dużym mieście to tak sobie, ale w małym to dużo.

dobrze super a jeszcze przeciez przed Toba kiedys podwyzka chcialabym tyle :)

wszystko bym dała żeby tyle zarabiać, ja myślę że jak na kobietę jest ok, spokojnie można się z tego utrzymać nawet wynajmując mieszkanie. Moja kuzynka ma jakieś trzy tysiące na miesiąc w warszawie i jest ok.

hmmm to zależy. jesteś sam i sam siebie utrzymujesz za te 4tys? my mieszkamy w małym mieście i mąż ma prawie 7 na rękę, ale na 3-osobową rodzinę na wynajmie to nie są kokosy - starcza ale bez szału :) także wszystko zalezy od sytuacji, czy wynajmujesz, czy masz kogoś na utrzymaniu itp

Unasz chlop na budowie tego niezarobi a j***e po10 godzin

a sorki, jesteś kobitką, to na kobietę nieźle, bo statystycznie zarabia mniej od faceta. Zależy też ile masz lat, jaki staż itp, moim zdaniem 4tys w dużym mieście to niedużo jeśli sie np wynajmuje mieszkanie lub ma rodzinę, ale dla 1 osoby mającej swoje mieszkanie to całkiem sporo i z pewnością wystarczająco :)

k*****a jak czytam takie teksty typu bez szalu 7 kola to bym w doope nakopala co z ciebie za kobieta skoro tyle ci nie starcza ! 4 tys to jest pieknie jak na polskie warunki i jak na jedno osobe ! trzeba tylko jeszcze potrafic zyc ! nie mowie co dzien oszczednie ale rozumnie gospodarowac pieniedzmi

ja tyle bym chciała, utrzymałabym siebie i córkę za to (nawet wynajmując mieszkanie to zostałoby mi na życie 2500 tys)

bo jestes madra Kobieta ktora szanuje pieniadz ! nie jak ta tam od 7 tys dla niej biedaczki szalu nie ma :D szlag nie trafi takich wymyslaczy pomyslaby kto ze sraja kasa po wstaniu z lozka

gościu a gdzie ja napisałam, ze nie starcza? napisałam przecież, że starcza :) ale bez wielkiego szału, tzn przy normalnym życiu (małe dziecko nas sporo kosztuje, alergik, do tego wynajmujemy mieszkanie i już tu znika 2tys, inne opłaty to koło 600zł, więc realnie po odliczeniu podstaw dla dziecka typu pieluchy, mleko itp oraz opłat to zostaje jakieś 3500 na jedzenie, auto itp). Z tym, że my "na dorobku" więc co rusz mamy większy zakup do zrobienia, kasa się rozchodzi i ciężko coś odłożyć, ale jeszcze raz napisze, że ja nie narzekam, bo na jedzenie i opłaty starcza nam bez problemu :)

z resztą chodziło mi o porównanie - że zależy od sytuacji, my płacimy sporo za wynajem, mamy małe dziecko a to też skarbonka bez dna i póki co ja nie pracuję, więc jedna wypłata, z pewnością mamy inne potrzeby niż osoba samotna, niewynajmująca itp - takiej zostaje relatywnie więcej kasy "wolnej" na wydanie :)

ja w tej chwili żyje za trzy tysiące z czego 1000 na opłaty idzie, żyjemy we dwie, kupuje i ciuchy i kosmetyki, chodzę do kina czy na basen z dzieckiem. nie potrafię tylko odłożyć na wakacje za granicą, ale tylko i wyłącznie dlatego że palę.

niejeden chcialby tyle zarabiac wiec nie wiem nad czym sie zastanawiasz???? chcesz sie pochwalis czy co?? ludzie zyja za 1200zł !!!

Zuc palenie niebedziesz kaszlec niebedzie ci zle:-)

w mieście wojewódzkim? Moim zdaniem mało. Zależy też jakie masz stanowisko, ile godzin dziennie spędzasz w pracy, jaka jest odpowiedzialnośc. Rozumiem, ze o to pytasz, a nie czy Ci starczy, czy nie?

ostatni i pierdzieli glupoty ladnie zarabiasz obiecujaca na przyszlosc :)

ostatni gość a ty ile niby zarabiasz? :o ja w mieście wojewódzkim zarabiam niecałe 1700, mój facet po studiach technicznych 2200 zł więc 4 tys. to nie jest mało ! znam realia :o

No to sporo jak na młody wiek. Zależy też w jakim jesteś wieku i ile pracujesz w firmie i na jakim stanowisku. Ogólnie rzecz biorąc za 3500 do 4000 tyś to można dobrze żyć

ale pamiętajmy, że zależy od rejonu, np na wschodzie zarabia się nieporównywalnie mniej niż na dolnym śląsku... dla kogoś ze wschodu 4tys to będzie szał, a we Wrocławiu raczej średnio...

tak jak pisałam, zależy jakie stanowisko, ile spędzasz czasu w pracy, jaką masz odpowiedzialnosc ( za decyzje, projekty itp.). Zrozumiałm pytanie jako prośbę o porównanie do innych zarobków, a nie czy można za to fajnie zyc :) Bo fajnie żyć na pewno można.

średnio, można więcej. Ja zarabiam 5,5 ale... nadgodziny, kolacje służbowe, odpowiedzialność za wysyłki w terminie. I uważam, ze za ten zakres obowiazków jest to mało. Miasto- Katowice.