Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

malujecie sie gdy tylko idziecie zaprowadzic dziecko do przedszkola

Polecane posty

Gość gość

A potem wracacie do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zalezy czy zdarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. A dlaczego nie? nie jest to makijaż wieczorowy ale taki delikatny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ktorej wstaejecie?Ile czasu z rana zajmuje wyszykowanie sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co prawda nie zaprowadzam dziecka do przedszkola ale nie zawsze maluję się do pracy, jak idę do sklepu uważam że to przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwazam (maz takze) , ze mi to niepotrzebne. Maluje sie sporadycznie. Najbardziej mnie smieszy gdy ktora zaklada temat o makijazu na porodowce :D Wtedy mysle sobie jak taka kobieta wyglada bez makijazu :( skoro nawet w takim miejscu chce nakladac tapete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bo potem ide do pracy, ale ,makijaż zajmuje mi chwilkę bo nie nakładam tego tonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi wyszykowanie siebie zajmuje ok 5-7 minut. Mycie zębów, krem na twarz, tusz, puder matujący. Włosy mam krótkie, dobrze ostrzyżone, więc uczesanie i ułożenie to minuta. Szykuję się gdy córka je śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JAGODO Może on tak mówi bo go nie stac na kosmetyki, a mama ci na to nie daje? I tak dobrze że na obiad woła i rachunki za nierobów płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam, ze każda kobieta lepiej wygląda w DOBRZE wykonanym makijażu niż bez. Nie znam dziewczyny, która ładniej wygląda w wersji naturalnej. Ja wstaję zawsze około 1,5 godziny przed wyjściem z domu. Ale nie dla makijażu :) ten zajmuje mi kilka minut- tak samo jak umycie i uczesanie włosów. Moim zdaniem zawsze warto dobrze wyglądać- dla lepszego samopoczucia. Nawet po domu nie latam rozczochrana. Jeśli nawet cały dzień zalegam w mieszkaniu nakładam na twarz przynajmniej krem bb i schludnie układam włosy. Zawsze może wpaść niezapowiedziany gość :P I w ogóle lepiej się czuję sama ze sobą jeśli o siebie zadbam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chodzilam do pracy to tez sie codziennie malowalam ale teraz jestem na l4 i rano wstaje tylko zaprowadzic corke do przedszkola i powiem szczerze ze noe zawsze chce mi sie malowac. Jak zobacze w lustrze ze zle wygladam to zawsze troche fluidu naloze ale jak jest ok to nie bo jak wracam to ide jeszcze sie przespac a nie chcialoby mi sie znowu zmywac makijazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile czasu zajmuje wam calkowite wyszukowanie siebie i dziecka wychodzac do przedszkla? bo ja nigdy nie moge sie wyrobic. codziennie sie spozniamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubranie siebie i dziecka o jest chwila bo wieczorem corce szykuje zestaw ubran, najduzej schodzi przy jedzeniu sniadania. Tak w 20-30 minut sie wyrabiamy. Corka chodzi na 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja nie chce sie uberac wstajemy np. o 7.30. corka idzie siku myje zabki i buzke. daje jej ubrania i kaze sie ubrac. ja w tym czasie ogarniam siebie. zajmuje mi to ok.15-20 minut. wrarcam a corka chowa sie pod koldra. zawsze przychodzi do nad do pokoju wlacza tv i oglada bajke. i musze ja sama ubierac. i nie wyrabiam sie. i jej ubranie uczesanie zajmuje kolejne 15-20 minut. a przy samym wyjsciu zawsze cos wymysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ją sobie wychowałaś to tak masz. Dla mnie to nie do pomyślenia, aby dzieciak był nieposłuszny, robił co chce i jeszcze tv do tego ogląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zrobic by sluchala. wszystkie metody zawodza. jedynie an nia dziala np. to ze cos nie dostanie, gdzies nie pojdziemy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydawaj jej krótkie i jasne polecenia kolejno, nie na raz - wstań i pościel łózko, idź do łazienki, potem rozbierz się i ułóż piżamkę, następnie ubierz się w to i to, bez bajek, bez niczego, możesz jej pomóc, aż sama wpadnie w rutynę. Najpierw ją przyszykuj, a potem siebie. W nagrodę za wykonanie wszystkiego poprawnie możesz na chwilę włączyć coś w tv. Ja dziecko tak wytresowałam jak miał 4l., że nawet w weekendy odruchowo wszystko to robił z rana, jak mu wieczorem nie powiedziałam, że następnego dnia 'ma wolne', a wcześniej też były z nim problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sa takie dni ze sama sie ubierze. izostawiam jej ubrania i ma sie ubrac. wracam z lzaienki a ona " mamusi zobacz jak szybko sie ubralam". na nia dzialaja tylko kary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pociągam kredka brwi i tuszuję rzęsy delikatnie. Zajmuje mi to chwilę i robię to w czasie gdy dzieci jedzą śniadanie. Podkładów nie uzywam nigdy, nie mam takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta bez makijażu oczu wuglada na osobe chorą, i dotyczy to KAŻDEJ kobiety, taka jest prawda i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wożę dziecko autem i nie chce mi się wstawać godzinę prędzej, żeby zrobić się na bóstwo. Smaruję się kremem BB, nos lekko pudrem w kamieniu, żeby się nie świecił i rzęsy machnę po jednym razie tuszem. Zajmuje mi to maksymalnie minutkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na osobę chorą? Chyba na normalną osobę bez makijażu, co to jakiś przymus malować się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co robić żeby nie wyglądać na "chorą" osobę bez makijażu? Względnie wysypiać się, zdrowo odżywiać się i uprawiać sport na świeżym powietrzu. To ze nie palić papierosów i nie pić kawy litrami to oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie akurat makijaz nic nie zmienia, bo mam bardzo dziewczeca twarz i zamiast na swoje 29 lat wygladam na 20. Niby dobrze, ale juz mnie to wkurzac zaczyna, bo wszedzie mysla, ze jestem gowniara tuz po maturze ! Nawet gdy na slub mialam zrobiony proofesjonalny makijaz, to wygladalam jedynie jak laleczka, lat mi nie dodal ! Bylam dzis w sklepie kupic corce 5-letniej majtki. Zaczelam ogladac,, a ekspedientka wywalila do mnie-to dla pani? Beda za male. a gdy powiedzialam ze dla corki, ta wybaluszyla oczyska i zaczela sie dziwic, ze taka mloda i juz mam 5-letnie dziecko. Powiedzialam jej tylko, ze mlodziutka juz nie jestem, swoje lata mama tylko dobrze sie konserwuje :P To zaczela sie smiac, ze jesli tak to ok, bo juz myslala, ze dziecko ma dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jak ide wyrzucic smieci to ma lekki makijaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 11:14 Fajnie:) Dobre masz geny :) . Ja sie maluje jak mam ochote. Czesciej jezeli gdzies po przedszkolu ide. Mam 2ke dzieci do ubrania, wiec bywa ciezko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy idę do pracy czy zostaje w weekend w domu zawsze ale to zawsze robię delikatny makijaż, fliud tusz szminka zajmuje mi to ok 15 minut staram się zawsze dobrze wyglądać nawet jak byłam w szpitalu 2 tyg. zawsze rano robiłam delikatny makijaż dla mnie jak codzienny prysznic, czy mycie zębów bez tego ani rusz:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami się maluję, zależy od tego jak się twarz prezentuje- walczę ciągle z wypryskami i czasem jest tak że ujdzie bez makijażu, a czasem tak że nawet do najbliższego sklepu nie wyjdę bez podkładu i korektora... Oczu akurat nie muszę malować, mam gęste, ciemne rzęsy i takie same brwi, co najwyżej tusz mi te rzęsy wydłuża, cieni rzadko używam. Ale przedszkole mam dosłownie za rogiem i nawet niewiele osób po drodze spotykam. Ale to już jak przyprowadzam dziecko, zaprowadza przeważnie mąż, ale oboje się zbieramy podobnie, wstajemy ok. 7:30 a dziecko na 8:00 w przedszkolu. Byłoby wcześniej ale małego rano ciężko dobudzić, najchętniej by godzinę jeszcze poleżał i poprzytulał się. I nieraz to wygląda tak że zostawiam mu np. majtki i spodnie, zakłada przy mnie majtki, bierze spodnie, ja wychodzę na siku, wracam a on znowu drzemie w tych majtkach pod kołdrą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co wam te fluidy i pudry? TRAGEDIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×