Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala mii

obchodzenie imienin w pracy

Polecane posty

Gość mala mii

u was to funkcjonuje?? u mnie każdy jak ma imieniny (czy kobita czy facet - w wieku do 40 lat, ci starsi rzadziej ) przynosi na swoje imieniny ciasto, cukierki... póxniej kupujemy takiemu prezent drobny, zrzucamy sie,skąłdamy życzenia, sciskamy. No niby sympatycznie ale w dużej grupie ludzi co raz ktoś ma imieniny... dorośli ludzie a przynoszą cukierki jak w przedszkolu, zaczeło mnie to drażnić i nie chce mi sie obchodzić tak moich imienin! :O Tyle, ze jak ktos wyczyta w kalendarzu ze akurat mam... to porazka bo i tak dadza prezent (alkohol najczesciej) a ja bede musiała biec po coś do poczęstowania. Nie chce mi się...dziecinada taka. Zwłaszcza ze w pracy - jak to w pracy nie kazdy sie kocha i szanuje, a czasam i też nie lubi :P Jak u was to wygląda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też takie szopki u mnie w pracy, ale jak nie postawiłam raz ciasta to dali sobie siana. Nie chodzę też do innych, najwyżej skłądam życzenia i idę dalej pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mii
Baśka :P jesli ma to dla ciebie jakie znaczenie na pewno wyczają w kalendarzu...Barbórkęęe :O nie chce mi się :O jak dzieci, cukiereczki, buzi buzi, i rzadko kiedy szczere życzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mii
j atez zamierzam nei przynosic - ale jak przyjda do mnie z flakonem 40 % - to co powiem?? póxniej musze pójsc po jakiekolwiek ciastka... :O DO innych si enie chodzi - solenizant sam łazi po pokojach irozdaje ciasto, oczywiscie ze kazdy potem musi złozyc zyczenia, taka reakcja łańcuchowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwin prezent i tylko podziękuj. Zadnego ciasta. Gwarantowane, że za rok nic ci nie dadzą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabina
jasne jasne :O sam byście tak zrobili??? bez pzresady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mii
na poczatku tegoni ebyło ale jeden, drugi tak zrobił... to zaczeła sie fala :O nawet jakas młoda dziunia chciała wyjsc przed szereg i przyniosła ciasto na swoje urodziny, potem z kazji chrztu dziecka itd :O po prostu paranoja jakas :D dziwie sie ze swiat razem wszyscy nie spedzamy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettabe
nie lubie takiej pseudo rodzinnej atmosferki :) chociaz lubie si ez ludzmi z pracy to sie tak nie spoufalam, praca to praca - zycie prywatne oddzielam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahhahah
zapomniałas, ze to Kafe...średnia wieku 20 lat,ludzie bez pracy nie pogadasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mii
marna prowokacja :O rzeczywiscie, tu chyba nie pogadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię imprezy
ja mam to szczęście że pracuję w małych firmach,pracowników jest kilku,kilkunastu, Właśnie zmieniłem robotę i kilka dni temu miałem imieniny,jak bym nic nie zaniósł do pracy to nawet nikt by nie zauważył,ale pomyślałem sobie że zaniosę cuksy,no i to był dobry pomysł,kobietki mnie wyściskały,wycałowały,a cukierki rozeszły się jak ciepłe bułki,aż się zdziwiłem.nic od nikogo nie dostałem i wcale tego nie oczekuję,życzenia wystarczą,nie oczekuję też tego że jak ja przyniosłem to inni też powinni,po prostu chciałem żeby było fajnie.A w poprzedniej pracy też robiliśmy imprezki imieninowe małe,oprócz ciasta ,cuksów,herbaty były też mocniejsze trunki,czasem nawet szef się łapał na coś słodkiego,były też osoby które nic nie przynosiły,nie częstowały się tym co solenizant przynosił,tak jak pisałem wyżej,nikt nikogo nie zmusza do obchodzenia imienin w pracy,ale zawsze to jakoś inaczej jest,fajnie,miło w grupie.Wszystkiego dobrego dzisiejszym solenizantom,zdrowia szczęścia i radości,a na wieczór dużo gości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mii
a u nas własnie taki elekkie wymuszenie ... ja np, tak czuje, e jak juz coś przyniose - to oni niby musza sie zrzucic i coś kupic (a wiem, e niektórzy na siłę wrecz, nei lubią tego) no ale tak jest. A jak nie przyniose - mi bedzie niezrecznie jak mi złża zyczenia a ja z gołymi łapami...suma sumarum, po coś pobiegne słodkiego Mam wziąć urlop na ten dzien/ :O akurat wypada w piatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w pracy różnie, jedni obchodzą inni nie....a rczej jednym sie coś kupuje składkowego a o o innych sie nie pamięta. Ja powiem szczerze, że wolę nie obchodzić, bo po pierwsze nie bardzo umiem piec sama ciasta a z cukierni wychodzi dość drogo, na taką liczbę osób. Druga rzecz to własnie ze względu na dużą liczbę pracowników kilka razy w miesiacu trzebaby się na kogoś składać, a nie zarabiamy kokosów...w każdym razie nie wszyscy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mii
własnie... a poza tym - te lata wg mnie dawno mienły kiedy sie imieninki p.Halinki urządząło w pracy:o Nie kazdy ma na to czas i cohote (jak ja) ale jak Z TEGO WYBRNĄĆ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po urlopie oni będą czekali z flakonikiem ;-) kiedyś u mojej mamy były takie szopki a że w urzędzie pracowała i zaczęło to być niewygodne to zarządzono odgórnie dzień urlopu na imieniny ;-) później tylko ciasto czy coś do pokoju mama brała do kawy z najbliższymi współpracownikami, bo zżyły się kobietki przez lata wspólnej pracy. Rzeczywiście trochę to niezręczne takie łażenie po pokojach z cukierkami... U mojego męża tak jest, ale ich jest tylko 7 osób, więc mąż kupuje dobre cukierki albo torcik i do kawy każdy sobie bierze - miło ;-) u mnie nie ma nic, najwyżej między sobą w małym gronie wymiana życzeń i kawa wspólna po pracy czy w czasie pracy jak się uda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź urlop i miej w d... zwłaszcza ze to piątek ;) urzadzasz jakas impreze w domu? przygotuj si ena spokojnie w piateczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mii
:D o jezuuu, chyba naprawde wezmę urlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettabe
weźmiesz urlop... i bedzie gadanie ze nie chciałas przynieść ciasta :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mii
..,,i bedzie gadanie ze nie chciałas przynieść ciasta'' o tym tez pomyślałam, i tak źle i tak neiodbrze 😠 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabina
a co cię to, kto co powie jak cie nie bedzie phhii, ja bym si enie przejmowała wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×