Czy wam też się śnią takie dziwne rzeczy

Dziś miałam tak dziwaczny sen, że przez cały dzień o nim myślałam.

mnie się raz śniło, że przyszedł do mnie szatan i wpakował mi swojego penisa (miał dużego jak jakiś koń) do ust, na początku się broniłam, ale później mi się to spodobało i miałąm od tego orgazm dziwnie się rano czułam po przebudzeniu :O

mi sie nigdy nic nie śni

Ale jakie? Co ci sie snilo?

Śniło mi się, ze na podwórku nieopodal mojego domu były na ziemi takie daszki jak z karmników leśnych dla zwierząt i pod tymi daszkami były wejścia do podziemi. Szłam tamtędy i zostałam do jednego z tych wejść wciągnięta. Potem zjeżdżałam na dół taką bardzo starą windą. Zatrzymałam się na jakimś poziomie a gdy wyszłam z windy widziałam zmaltretowane zwierzęta które były chyba ofiarami jakichś eksperymentów. Uciekłam stamtąd, wbiegłam znów do windy i chciałam jechać do góry ale winda ani drgnęła, dopóki nie opuściłam wajchy w dół, Zamiast drzwi od windy były takie kraty i tuż przed ich zamknięciem przede mną pojawił się jakiś stwór, normalnie potwór. Myslałam, że się zesram z przerażenia a winda ani drgnęła, w końcu zjechała niżej i znów się otworzyła a tam w klatkach byli ludzie, niektórzy żywi, niektórzy trupy ale takie już nie pierwszej świeżości. Potem jakimś cudem wydostałam się na zewnątrz, tzn, wyłaziłam z tej dziury ale ktoś mnie nagle złapał i próbował znów tam wciągnąć.. Obudziłam się o 4 rano i już nie zasnęłam. Byłam tak spocona jakby ktoś na mnie wiadro wody wylał a oddech miałam tak szybki jakbym maraton przebiegła. To było tak rzeczywiste i straszne....

zaj**isty sen! chciałabym żeby mi się takie kozackie rzeczy śniły nocami a nie jakieś bzdury

Może ktoś się wypowie jeszcze?

up

mi prawie co noc śnią się takie "głupie głupoty", czasem to się później z nich śmieję, a czasem to i się boję po przebudzeniu...