co to jest

jestem przerażona :( ale od początku może....rok temu miałam wypalaną nadżerkę,przed wypalaniem cytologia 2,2miesiące po wypalance kontrola ok.potem może ze 2razy w ciągu cyklu krwawiłam po stosunku tzn.cięzko to nazwać krwawieniem raczej takie plamienie,no i w tym miesiącu zdarzyło się znowu :( kurczę co to jest?czy to ma coś wspólnego z owulacją?czy to normalne? przejrzałam cały internet i się boje,piszą że to może być błahostka ale i rak :( ale rok temu miałam cytologię i było ok.jutro idę do gina ale z duszą na ramieniu :(