Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rak szyjki macicy

Polecane posty

Gość gość

zawsze najpierw jest nadżerka? czy jak ktoś nie ma nadżerki to tez może wystąpić rak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam nadzerke. moge miec raka? cytologie robilam 2 lata temu. o nie musze isc do gina na wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze wystapic bez nadzerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słyszałam że nieleczona nadżerka powoduje raka....a jak nie ma nadżerki to skąd ten rak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rak szyjki to zarazenie hpv. nie nadżerka. ale pewnie przy raku moze wystapic nadzerka. jezeli na cytologii wykaze hpv-to masz problem. nie denerwuj sie bez potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak nie musi być nadżerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest hpv? i od czego się to ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka jest obecnie metoda leczenia nadzerki? dalczego lekarz ginekolog problemu nie widzi i nie podjal sie wylecznia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest to wirus ktory powoduje ze w macicy i na ciele robia sie klykciny-brodawki. 4 chyba na iles tam jest onkogennych i tylko te wykryte w cytologgii moga spowodowac raka. poczytaj o hpv. ja mam nadzerke, ale nie mam raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afaga
mam "lekką" nadzerke, cytologia wyszla ok, i gin kazal tak zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brodawki sie wypala, a szyjke w ostatecznosci wycina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam nadżerkę wypalaną rok temu,cytologia była robiona przed wypalaniem i było 2. w piątek mam wizytę kontrolną....od jakiegoś czasu mam krwawienie w środku cyklu (brązowe plamy),czy to rak? ale rok temu było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy wypalanie boli? ile trwa taki zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można takich rzeczy nie wiedzieć! Nadżerka nie ma nic do raka! Poczytaj trochę, wiedza naprawdę nie gryzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie boli,zabieg trwa od 5 do 15minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nadżerka nie ma nic do raka? nieleczona nadżerka prowadzi do raka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama miala nadzerke pare lat temu i cytologie bardzo dobra. Zaczela miec plamienia miedzy miesiaczkami tak jakby nic. Dostala skierowanie do szpitala na lyzeczkowanie bo podejrzewano ze macica nie w pelni oczyszcza sie z resztek w trakcie okresu. Po histopatologi wyszlo ze ma raka szyjki na szczescie tego przed inwazyjnego ale na granicy. Przeszla chemioterapie polaczona z radioterapia i brachyterapia :( okropnie to zniosla. Leczenie sie udalo ale do tej pory jest zdziwiona dlaczego cytologia nic nie wykazala ???? i wiele jest takich przypadkow na onkologii. Ja robie co roku cytologie i tez mialam nadzerke w tej chwili zaleczona ale czy to wystarczy??? nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria_
Mam na imię Maria. Mam 43 lata. Jestem z Warszawy. Mam raka szyjki macicy. Jak dowiedziałam się o chorobie to oczywiście, że chciałam walczyć, ale pomyślałam chyba przede wszystkim, że to już koniec i że wiem jak skończy się moje życie. Rozpłakałam się i płakałam chyba z kilka dni. Powiedziałam mężowi, oczywiście zaczął mnie bardzo wspierać. Mam dwójkę dzieci Magdę i Rafała, są już dorośli mają swoje rodziny - nie chciałam mówić im o mojej chorobie. Byłam już silna podjęłam decyzję, że wygram i się nie poddam - albo po prostu może już nie miałam więcej siły płakać. Pojawiła się chemioterapia, straciłam włosy, ale nie straciłam siły. Dzieci dalej nic nie wiedziały - mieszkają za granicą. Myślałam, że wszystko będzie dobrze, że to już koniec - wygrałam. Pojawiły się przerzuty. Mój mąż nie wytrzymał - powiedział dzieciom - zjawiły się niemal natychmiast. Wszystkiego próbowałam co radzili lekarze, nie wiedziałam komu wierzyć, komu nie - kto chce mnie wyleczyć, a kto tylko złagodzić mój ból przed śmiercią. Uratował mnie mój syn - jest informatykiem ma 3 ślicznych dzieci, dawno nie widziałam wnuków. Znalazł w Niemczech terapię "hipertermia ogólnoustrojowa", nie znałam tej metody, ale tam jest ona powszechna - istnieje mnóstwo ośrodków. Co nie zmienia faktu, że leczenie tam jest bardzo drogie. Aż na tyle nie było nas niestety stać - mąż wydał wiele na lekarzy, leczenie dla mnie. Poszukałam w internecie, znalazłam klinikę w Polsce, która leczy metodą hipertermii ogólnoustrojowej. Syn mnie umówił - byłam u Prof. Jerzego Stelmachówa - był on konsultantem krajowym w dziedzinie ginekologii onkologicznej - przemiły, ciepły a jednak stanowczy i budzący autorytet człowiek. Kazał mi rozpocząć leczenie hipertermią ogólnoustrojową. Zgodziłam się. Całość leczenia rozłożyliśmy z Prof. na 8 zabiegów - każdy trwa po kilka godzin, leży się dziwnie w takim jakby namiocie - temperatura działa na całe ciało. Jestem po 6 zabiegu, czuję się dobrze. Widziałam moje wnuki. Żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam starszą siostre, usunieto jej piers -nie wiem jak jej pomoc - nigdzie nie chce wychodzic, zakupy jej nie ciesza, jedynie czasem do kina pojdzie bo ciemno - chce jej jakos pomoic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
♥ ♥ ♥ Znalazłam wspaniały film z historiami osób, którzy stosowali hipertermię i którym hipertermia bardzo pomogła. Warto obejrzeć, naprawdę bardzo wzruszające ♥ ♥ ♥ https://www.youtube.com/watch?v=aNtVjoE_O6k&a mp ;a mp ;t=156s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×