Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie rozumie o co chodzi tym warszawiakom

Polecane posty

Gość gość

w każdym mieście są przyjezdni z różnych stron Polski i nikt nie robi z tego problemu ani nie naśmiewa się z nich tylko w Warszawie są takie buraki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może o nieuctwo? nie rozumiEM się pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, m mi nie wybiło. wielkie mi halo. pytanie było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto nie rozumie?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robia z siebie wielkich panów miastowych, a tylko im słoma z butów wystaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W żadnym innym mieście nie ma tylu przyjezdnych. Mamy dosyć przyjezdnej hołoty z wioch lubelskich, świętokrzyskich, podkarpackich itp, którzy ze względu na swoje zapuszczone wiochy walą do Stolicy jakby tutaj było jakieś eldorado na rynku pracy. Później zaniżają stawki, by tylko jak szczury się tutaj utrzymać, korzystają z dobrodziejstw tego miasta ile wlezie, choć podatki i tak u siebie płacą, do tego nieustannie narzekają na to miasto jakby ktoś ich tu trzymał na siłę. Brak im podstawowych zasad kultury, zarówno na chodnikach jak i na drogach na których czują się jak w furmance na swojej wiejskiej ścieżce. Po mordach takie wiejskie rzepy od razu idzie poznać. Choćby założyli "najmodniejszy" gajerek z Marywilskiej i ekstra pantofle, to i tak słoma z butów na wszystkie strony leci. A te mordy buraczano - pszenne... Brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"robia z siebie wielkich panów miastowych, a tylko im słoma z butów wystaje." To właśnie przyjezdne, wiejskie bydło robi z siebie wielkich panów i uważa się za warszawiaków, a słoma z butów wystaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi im o to, że cała Polska ich "nienawidzi" i traktuje jak buraków i chamów, a oni myślą, że Polacy patrzą jedynie na przyjezdnych ze wsi czyli "słoiki" i oceniają "prowdziwych warszawioków" przez ich pryzmat, według nich prawdziwy rodowity warszawiak od dwóch pokoleń jest lepszy od takiego co niedawno się sprowadził do stolicy i do takiego "słoika" zieją nienawiścią, oprócz tego myślą że reszta kraju to same pola i gdzieniegdzie chaty pod strzechą gdzie na poletku obok wieśniak rozrzuca gnój rękami. No i w sumie tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok. ludzie zjeżdżają do stolicy na studia, za pracą...czy to , że chcą żyć, utrzymać rodzinę, zdobyć dyplom? na wsi hodują zwierzęta, które wy jecie, rośliny, które wyjecie i to jest ok? harują w polu, za marne grosze ale wy tego nie widzicie, bo jesteście ze "stolycy". ciekawe, co byście powiedzieli i zrobili gdybyście byli na ich miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"na wsi hodują zwierzęta, które wy jecie, rośliny, które wyjecie i to jest ok? harują w polu, za marne grosze ale wy tego nie widzicie, bo jesteście ze "stolycy"." Co za pieprzenie. Większość owoców i warzyw w sklepach sprowadzanych jest z innych krajów, gdyż wychodzi to taniej, niż kupowanie od polskich wsiochów, którzy potrafią narzucać tylko ceny i jojczeć jak to im źle. a to lato za gorące, a to zima za długa, a to wiosna zbyt deszczowa. Pieniądze za zniszczenia plonów z czyich pieniędzy się biorą - miastowych. Do ich KRUSu, którego składki są wręcz ŚMIESZNE kto dopłaca - miastowi. "iekawe, co byście powiedzieli i zrobili gdybyście byli na ich miejscu? " Przestali się nad sobą użalać, wzięli sprawy w swoje ręce i przestali wyciągać wiecznie brudne łapska po cudzą kasę? Do tego wybieralibyśmy w szczeblach administracyjnych ludzi, którym zależy na rozwoju naszego regionu, a nie tych, którzy przed wyborami postawią wódę i kiełbachę na wiejskim festynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zduński
Gość 23:16 warszawskich pyzdeczek nigdy nie zrozumiesz, bo to cwelostwo zdolne tylko do szczekania,a nie czynòw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa....miejskie szczurki już roznoszą dżumę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie poczucie wyższości wśród warszawiaków jest niczym nieuzasadnionie, podobnie krytykowanie ich przez mieszkańców innych miast/wsi. Mnie Warszawa nie przyciąga niczym, wręcz odstrasza liczbą mieszkańców, korkami, cenami, kiczowatym wyglądem, celebrytami tam mieszkającymi. Ale ja jestem ze Śląska, w moim (dużym mieście, 200tys.) mam wszystko, a nawet więcej niż ludzie w stolicy. Byłem w Warszawie w życiu tylko raz - przejazdem. Piękna była tylko Wisła. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest w kazdym wiekszym miescie za nic maja wies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×