Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wczoraj byłam światkiem kłótni

Polecane posty

Gość gość

przyjaciółka zaprosiła mnie do siebie. I było miło nawet aż do przyjścia jej faceta. Nakrzyczała na niego że po co on przyłazi jak nic nie przyniósł. Dziwna sytuacja. Wiem że jest z nim dla kasy ale mieli gości... Później wróciłam do domu i przytuliłam się do swojego partnera który właśnie odpoczywał po pracy. Ja jednak mam szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Partner to mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój jeszcze nie ale w przyszłym roku. A oni nie mieszkają razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibeer
ja tez doceniam swoja zone, z innymi dziewczynami trudno sie dogadac wala fochy,obrazaja sie, nie mozna nic im powiedziec czy skrytykowac bo zaraz burza jest, klotnie przeradzaja sie w milczenie, jakies wahania raz dobrze a raz nie ciesze sie,ze trafilem na swoja kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na co ona liczyla, ze co on jej przyniesie ?? chyba sama powinna zadbac o to aby miec czym poczestowac gosci,skoro ich zaprosila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego podobno nie zapraszała a chodziło o to że nie daje się przeprosić za to że pracował w weekend bez prezentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za wariatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona już taka jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×