Lech Wałęsa

Co myślicie o tym człowieku ? O jego dzieciach ?

Lehu z wsj łod nos to dobry hłuopok wiela zimi mo i polonyza mo ino tylko ady un mo tyn moly ciugnig dziecjokj mo haupe mo polonyza mo obeiscie mo krowy ino cztyry mo kóry mo kobite mo ale uni to nie siedzum razem no una to z madkom i romanym no by sje wstudziaua un wrzysdko mo

Up

nie chcem,ale muszem

są plusy dodatnie i plusy ujemne.

że to Bolek wykreowany na bohatera, księdza Popiełuszkę zabili, ksiedza Suchowolca też i innych ludzi też, a z Bolka zrobili bohatera... jakby nie był Bolkiem, to by go dawno zabili komuchy

jestem za. A nawet przeciw.

nie glosowalam na niego nie uwazam ze cokolwiek zrobil dobrego dla polski przyszla demokracja a on osiagnal wyzyny dzieki spoleczenstwu poczym umyl raczki odcial sie od pomocy swemu narodowi ktory go przeciez wybral na tak wazne stanowisko jako prezydent i tyle go widzieli a nasz kraj dzieki demokracji sracji tapla sie w szambie za to on i jego rodzina dobrze sobie zyja z naszych pieniedzy

Lech Wałęsa kupa mięsa.

jakbym miała powiedzieć co na myślę o tym człowieku, wylądowała bym w więzieniu za napisanie szczerej opini

A ja nie rozumiem przeciw czemu wojował. Miał kasę na wyżywienie żony i 8 dzieci. Miał kasę, by ich wykształcić, ubrać, leczyć. Miał kasę na rachunki. Wiele osób dzisiaj nie ma dzieci z obawy o brak stałego zatrudnienia lub pracę za najniższą krajową.

Ja mysle tak jak wiekszosc tutaj, nie tylko on walczył, a on najlepiej na tym wyszedł, ilu tych strajkujacych dzis ledwo przedzie, a on i rodzinka ustawiona pięknie, ci co do sejmu sie dostali na I i II kadencje, siedzą tam i beda siedziec na wiek wieków. Wg mnie Wałęsa to burak, który rozpoczął równię pochyłą dla Polski

sztacheciarz z Popowa :) na swoje wsi znany był z tego, że na każdym weselu robił burdy nieodłącznie ze sztachetami z płotu

To ja autorka. Ja mam dopiero 19 lat, więc nie wiem dużo o tym człowieku, ale byłam na filmie. Tutaj pewnie siedzą osoby, które pamiętają tamte czasy

"Tutaj pewnie siedzą osoby, które pamiętają tamte czasy" Tutaj siedzą osoby zrobione w bambuko przez tego wyżej

WALESA ? wiekszego psiego h.u.j.a. swiat nie widzial ubek p********y,zaprzaniec na koncu z mafia sie zwiazal i za 150000 tys dol ulaskawil i uniewinnil bandyte. powinien juz dawno w pierdlu odpokutowac,ale w klapie zawsze nosi matke boska wiec jest "czysty jak lza"

bendem pałował AHAHAHHA http://s1.manifo.com/usr/d/d849/95/img/29walesa.jpg

:D:D:D:D:D:D:D:D

Walesa sie walesa.........tego przydupasa powinni ju dawno do lagru wyslac

Samozwańczy król Wałęsa obalił komunę w pojedynkę, normalnie Rambo się chowa. Obejrzyjcie: www.youtube.com/watch?v=LFWn62BADpc Przypomnę kilka niewygodnych faktów na temat tej gnidy: - 15 grudnia 1970 stoczniowcy w Gdańsku ruszyli w kierunku komendy głównej MO i tam w oknie komendanta MO zastali samego Wałęsę. Tłum stoczniowców zaczął rzucać w niego kamieniami, krzycząc: ''zdrajca i świnia''. - Solidarność w 1989 r. a Solidarność w latach 1980-81 to dwie zupełnie różne światy. Wałęsa zrobił czystkę, odsuwając od kierownictwa Solidarności wszystkich, którzy byli przeciwko współpracy z komunistami. Dlatego przy Okrągłym Stole negocjowały takie szuje jak Michnik czy Geremek, które nie mają nic wspólnego z prawdziwą, robotniczą Solidarnością. - Wałęsa jako prezydent spośród tysięcy innych dokumentów wypożyczył 6-stronnicową notatkę z rozmów jakie prowadziła z nim SB w dniach 14-15 grudnia 1970. Owa notatka oczywiście nigdy nie została zwrócona ale dzięki relacjom naocznych świadków wiadomo co w niej było. - Takie sceny jak ta z filmu Wajdy, gdzie Wałęsa walczy na barykadach, ratuje kolegę miażdżonego przez gąsienicę czołgu, nie miały miejsca w rzeczywistości. Wajda wyssał je sobie z palca. Wałęsa w rozmowach z SB ''chełpił się'' tym, że nigdy nie uczestniczył w jakichkolwiek walkach ulicznych i nigdy nie stosował przemocy wobec funkcjonariuszy MO i SB. - Wałęsa w 1978 przyznał się do agenturalności w rozmowie z Joanną Gwiazdą, Borusewiczem i Szołochem sam przyznał, że w 1970 rozpoznawał swoich kumpli z fotek i podpisał lojalkę w SB - Wałęsa jako prezydent ułaskawił ponad 3tys. ludzi w tym członków mafii pruszkowskiej ze ''Słowikiem'' na czele, który utrzymuje, że zapłacił Wałęsie 150 tys. dolarów za akt ułaskawienia. Rzecz jasna Wałęsa twierdzi, że on o niczym nie wiedział - Na swoje niedawne 70 urodziny zaprosił kapitana Graczyka, tego który go zwerbował do współpracy z SB - W Arłamowie podczas stanu wojennego Wałęsa miał status ''gościa państwa ludowego'' - Jako prezydent odmówił rodzinie pomocy w wyjaśnieniu sprawy tajemniczej śmierci swojego przyjaciela Tadeusza Szczepańskiego (zginął w 1980r.) Jakim cudem robotnik, podobno walczący z komuną był w stanie utrzymać 8 dzieci, kupić mieszkanie a potem dom i do tego nie spadł mu nawet włos z głowy w czasach, gdzie za byle opór kończyło się spałowanym.

A tu jeszcze o jego nieślubnym dziecku: ''Nazywał ją Wandula. Nie lubiła tego. Była biedna, jak przysłowiowa mysz kościelna. Wraz z przykutą do łóżka matką, ojcem, który choć pracował, to lubił zaglądać do kieliszka, trójką rodzeństwa i dziadkiem mieszkała w walącej się lepiance we wsi Zapusta. Marzyła o kawalerze, który wyrwie ją z takiego życia. Nie to, żeby liczyła na księcia na białym koniu, ale w ogóle na kogoś, kto się nią zainteresuje. Lech Wałęsa pracował wówczas w Państwowym Ośrodku Maszynowym w Łochocinie. On i jego bracia, zresztą karani nieraz sądownie, znani byli z awanturnictwa. Nazywali ich nawet "sztacheciarzami", bo wyrywali sztachety z płotów, kiedy dochodziło do bójek. Praca w POM-ie dała znanemu z zarozumialstwa Lechowi Wałęsie jeszcze więcej powodów do bufonady. Posada w takiej państwowej instytucji pozwalała mu "kombinować lewizny", jak również dorabiać na boku za butelkę alkoholu. Stała praca sprawiała też, że dziewczęta patrzyły na niego nieco łaskawiej. Była tam jakaś afera z kradzieżą przez Wałęsę silnika elektrycznego, ale kiedy milicjanci po rewizji w domu Wałęsów nic nie znaleźli, postępowanie zostało umorzone. Był rok 1962. Wanda Lewandowska miała 18 lat, kiedy zainteresował się nią dziewiętnastoletni Lech Wałęsa. Choć ponoć ładna i skromna, to Lech wstydził się jej biedy. Zachodził do niej po zmroku i niechętnie przyznawał się do tego związku. Kiedy zaszła w ciążę rzucił ją i nie uznał dziecka. Potem w ogóle wyjechał i nikt nie wiedział dokąd. W grudniu 1963 w szpitalu we Włocławku Wanda urodziła syna. Mówili, że to było śliczne dziecko. Nadała mu imię Grzegorz i swoje nazwisko. Nie szukała Lecha, nie występowała o alimenty. To była prosta wiejska dziewczyna. Nie miał jej kto doradzić, co robić w tak trudnej sytuacji. Do tego doszedł wiejski ostracyzm, wyrzuty ojca, samotność, brak środków do życia... Kiedy trochę oswoiła sytuację, Grześ już chodził. Pod wpływem sąsiadek pojechała prosić o pomoc do Popowa, do matki Lecha, Feliksy. Ta wyrzuciła ją za drzwi. Latem 1967 Grześ miał trzy i pół roku. Pewnego dnia poszedł z ciotecznym bratem na ryby. Tam zsunął się ze skarpy, wpadł do wody i, zanim przyszła pomoc, utonął. Sąsiedzi pamiętają potworny krzyk Wandy. Tuląc zwłoki dziecka, wyła z bólu. Przed pogrzebem prosiła sąsiadki, żeby zamiast kwiatów dały jej pieniądze, bo nie miała na trumienkę. Nie miała też na karawan, więc trumnę powiózł jeden z sąsiadów. Wanda Lewandowska jakoś powiadomiła Wałęsę o śmierci syna. Trzeba przyznać, że przynajmniej na pogrzebie się pojawił. Trochę przestraszony, stał z tyłu w ciemnych okularach. Omal nie doszło do linczu, tak jego widok zdenerwował sąsiadów. Ktoś kazał mu wziąć Wandę pod rękę, żeby nie szła za trumną syna sama, ale ona odepchnęła go. Na tabliczce przy krzyżu był napis "Grzegorz Wałęsa. Żył lat 4". Otóż grób tego nieszczęsnego dziecka po objęciu posady tatusia w Belwederze, został praktycznie zlikwidowany. Kiedy zniknęła tabliczka z nazwiskiem i drewniany krzyż, skoligacony z Lewandowskimi Leszek Śmiechowski postawił na grobie znaleziony na cmentarnym śmietniku krucyfiks z pręta zbrojeniowego. Można go zobaczyć na zdjęciu w książce Cenckiewicza, ale z tego co mówił autor wynika, że ten krzyż również został usunięty. Obok zadbanych grobów innych dzieci leży pierworodny syn byłego prezydenta tego kraju, a jego grób powoli zrównuje się z ziemią, jak coraz mniej bolesny wyrzut sumienia. Tymczasem tatuś nie wyjmuje z klapy wizerunku Matki Boskiej. Sławomir Cenckiewicz pukał do różnych drzwi - proboszcza, wójta, IPN-u. Wszyscy nabierają wody w usta, nikt nie chce udostępnić danych o Grzesiu. W IPN-ie takich danych po prostu nie ma. Wójt odpowiedział w oficjalnym piśmie, że na podstawie przepisów o ochronie danych osobowych, można udostępnić dane osób zmarłych, ale dane dotyczące rodziców zmarłego podlegają ochronie, chyba, ze są to osoby publiczne. Oczywiście wniosek jest taki, że żadne z rodziców Grzesia osobą publiczną nie jest. Poza tym według pokrętnej logiki wójta tabliczki na grobie umieścić nie wolno, gdyż nie wolno udzielać informacji o zmarłym n.p. dotyczącej daty jego urodzin i śmierci, gdyż nie był on osobą publiczną. Sławomir Cenckiewicz złożył odwołanie od decyzji pana wójta. Postanowił walczyć o przywrócenie podstawowej godności synowi Wałęsy - imienia i nazwiska na opuszczonej mogile''.

no brawo gościu wyżej. Nie znałem tych faktów,ale i tak uznaję go za szuję i gbura. Mam nadzieję że takie gwiazdki zostaną na szerszą skalę. Sam Wajda tym filmem tylko się zbłaznił.

Bo o to wszystkim chodzi żeby ludzie myśleli jaki to Wałęsa jest bohater, bo trzeba utrzymać ten mit a każdego kto myśli inaczej i przedstawia na to dokumenty próbuje się ośmieszyć, zdyskredytować i straszyć sądami. Obecna władza i media bardzo sprzyjają Wałęsie, który jak ognia boi się powrotu PiS-u do władzy. Przypomnę, że w ostatnich wyborach prezydenckich w których Wałęsa kandydował uzyskał zawrotne 1% poparcia, czyli ludzie się na nim poznali. Nie wierzmy mediom, które nas ogłupiają a samego Wałęsę jest łatwo ośmieszyć. Wystarczy dać mu mikrofon, bo pomimu tylu lat na salonach robol i prostak ze słomą w buciorach pozostanie nim aż do śmierci. Ludzie zapieprzają za grosze a ten pazerny wieprz ma kilka tysięcy emerytury i jeszcze robi z siebie błazna dorabiając na różnych chałturach i odcinając kupony od wielkiego kłamstwa jakim jest obalenie komuny przez Solidarność

Wałesa to smieć i zdrajca!!!!! od dawna powinien gnić w więzieniu razem z Tuskiem i tą całą mafią okrągłostołową!!!!!! :o

Zaraz, zaraz ludzie! Dlazego wieszacie na nim psy? SAM przeciez wszystkiego nie zdzialal prawda? Dzisiaj tez narzekacie na rzad, ale ilu z Was naprawde angazuje sie w to, co sie dzieje? Wiekrzosc Polakow nie ma pojecia jak dziala polityka, na jakiej platformie sie znajduje. Wielu z Was powtarza zaslyszane historyjki, siedzicie i narzekacie, bo komu chce sie ruszyc zadek i naprawde zrozumiec o co chodzi?! Dzieki Solidarnosci, pozbzlismy sie Komunizmu, Moje pokolenie wywalczylo dla Was prawa demokracji , a Wy co??? Siedzicie z zalozonymi rekami i narzekacie jak to Wam jest nie jest ciezko. Wobec tego proponuje aby mlodsza generacja ruszyla tylek, strajkowala i przedewszystkim , zapoznala sie jak funkconuje i na czym opiera sie obecna gospodarka krajowa. Prac brakuje i narzekacie, ale chetnie kupujecie towary sprowadzane z Chin gdzie sila robocza jest tania. Zacznijcie kupowac i dopominac sie o produkty produkowane w kraju, bedac pryzgotowanym na wyzsze ceny! A potem jojczyc! Ciemnogrod i ignorancja sprawia ze macie taki a nie inny system w Polsce.

Toz to zwykla k****a jest.

g***o wywalczyliście, daliście sie zrobić w choooya jak małe dzieci boście sami nie wiedzieli o co chodzi, tak was urobili, ciemniaku :o

Ciemniakiem to jestes ty. gadasz bez sensu co ci jezor na sline przyniesie."Mundralo" wez i sam cos zdzialaj a potem pluj na innych.

dokladnie.Moje pokolenie(ur.w 82roku) chcialoby wiecej ,ciale narzeka na system a o prawdziwej polityce nie ma z kim pogadac.Ida do kina na taki wlasnie film i wracaja z wypranym mozgiem.Prosty przyklad.W galerii handlowej w ktorej pracuje nie ma zwiazkow zawodowych.Kazdy narzeka a nikt sie nie postawi.Zastraszeni tchorze sami dajacy na domy tym piperzonym prywaciarzom.Ja sie odezwalam juz dwa razy...kazdy sie bal wesprzec....bo glupie tlumaczenie"boje sie o prace".A go//o prawda. Uczciwa jestem i jak ktos to pojmie to dostane prace o jakiej w koncu marze....tylko wtedy spytam; gdzie byliscie jak mnie wywalali z pracy za to ze ja potrafie bronic swoich praw i chce zeby w tym kraju zylo sie lepiej!!!!!!

Goscianka 1982 No wlasnie! Ty ewidentnie zrozumialas o co chodzi, ale jakis szmak Ci powie ze jestes "ciemna" I to zalatwia sprawe! Murem nikt za Toba nie stanie bo dzisiaj to jest najlepiej narzekac, siedziec na kanapie I jojczyc jakie to zle czasy mamy. Malo kto ma kregoslup I malo komu chce sie cos zorganizowac. Wiekszosc woli siedzec, stulic uszy I czekac a z inni cos zrobia. Tylka nie rusza, ale chetnie by korzystali z tgo, co inni robia. Mamy technologie, internet, telephony. Wszystko to, czego nie byli za moich czasow a kaos ludzie potrafili sie dowiedziec I zjednoczyc. Dzisiaj o wiele wygodniej jest ogladac idiotyczne filmiki na youtube, niz wykorzystac ten masowy przekaz do zjednoczenia sie lub zbojkotowania masowo tego, czego ludzie nie chca. Ech, szkoda slow.