tabletki anty a cytologia i dzień cyklu

Witam, chciałabym się Was poradzić w sprawie cytologii. Tabletki biorę już od jakiegoś czasu wg zaleceń lekarza tj. zaczęłam z pierwszym dniem okresu i od tamtego czasu jako pierwszy dzień cyklu liczyłam dzień rozpoczęcia nowego opakowania i tak przez 21 dni a potem 7 dni przerwy i 'okres', czyli krwawienie z odstawienia. Dzisiaj pierwszy raz wybrałam się na cytologię, pewna, że skoro opakowanie rozpoczęłam 30.10 to jest to mój 15. dzień cyklu. Kobieta w przychodni (nie lekarz) objechała mnie równo, że liczy się to od dnia okresu, czyli to mój 21. dzień i mam przyjść kiedy indziej. Na nic moje tłumaczenia, że biorę tabletki, że lekarka tak kazała. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć jak to naprawdę jest?

up

ktoś pomoże?

Dzień cyklu nie ma znaczenia przy braniu tabletek. Brałam kilka ładnych lat i chodząc do lekarza w różnych dniach "cyklu" na antykach ani razu nie zdarzyło mi się, żeby był z tym jakikolwiek problem. Głupia niedouczona baba, tak na marginesie, który to dzień cyklu to twój biznes i ewentualnie wiadomość dla lekarza, a nie dla pani w recepcji.

W tej przychodni cytologię wykonuje pani sekretarka, mniemam że to pielęgniarka/położna. Postawiła moje 2 lata brania pigułek pod znakiem zapytania, ale widać że miałam rację. Powiedziała, że zasady są sztywne, wykonuje tylko w 10-20 dnia cyklu, z dziwnych wyliczeń wyszedł jej 21. dzień więc.. do widzenia :/

Radzę zmienić lekarza (a raczej całą praktykę) bo cytologię powinien wykonywać lekarz a nie położna/pielęgniarka.