Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość armagedonka

Seks z facetem to często beznadzieja bo nie istnieje orgazm pochwowy

Polecane posty

Gość armagedonka

Oni myślą że wystarczy że włożą i im mocniej pocierają to tym lepsze mamy doznania, nie to oni mają wtedy doznania, jeśli nasza łechtaczka nie jest pobudzana w czasie stosunku to orgazmu mieć nie będziemy. :( Co za rozczarowanie, a już się przekonałam do facetów i seksu. Nie dość że oral i anal jest dla nich o niebo lepszy to żeby jeszcze zwykły seks dopochwowy nie dawał rozkoszy?!... :(( Nic dziwnego że tyle kobiet udaje orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armagedonka
Jak się jednocześnie pociera pochwę i łechtaczkę to możesz mieć takie wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armagedonka
Ludzie wierzą w różne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale istnieje bo wlasnie musisz pomasowac te miejsca zeby zrobic np kobiecy wytrysk. jest orgazm pochwowy i juz, moze po prostu nikt ci tego nie zrobil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armagedonka
Bez łechtaczki kobieta w ogóle nie może mieć orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez uwazam ze orgazm pochwowy nie istnieje, a najbardziej mnie smiesza faceci ktorzy mysla - mnie sie nie da oszukac- hahaha 95% kobiet oszukuje prawie zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie oszukasz bo to czuc k*******. tetno twoje czuc, zaciski miesni czuc.... nie oszukasz tego a to ze wiele kobiet udaje...? a jak wielu facetow konczy majac w ogole w d***e czy macie orgazm czy nie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię sex oralny wtedy jest mi najprzyjemniej kiedy wejdzie we mnie to owszem czuje, ale lepiej mi jak jezykiem piesci mnie. To sa takie doznania malo ekscytujace.. no siedzi k***s we mnie wcale nie taki maly i tyle. Mam 27 lat i nigdy nie mialam orgazmu poprzez stosunek tylko przy minecie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm...wiecie co, ja też uważam, że nie istnieje orgazm pochwowy. W pozycji misjonarskiej, od tyłu, nie mam orgazmu. Natomiast-minetka, czy seks z penetracją, ale w takiej pozycji, np,.ja na nim, ale nie siedzę prosto tylko jestem pochylona, wówczas łechtaczka jest drażniona, orgazm prawie za każdym razem w tym wielokrotny, mam jeszcze jedną pozycję- on siedzi na ziemi ja siadam na niego tzn.siadam na penisie, ale stopy oparte o podłogę i unoszę się w górę i w dół, obejmuję rękami za szyję..i tak jazda. Nie będę mojego męża pozbawiać złudzeń, że mój orgazm to nie przez penetrację ale przez pocieranie guziczka. A tak poza tym, każda kobieta jest inna, każda ma inną budowę cześci intymnych, więc pewnie są kobiety, które mają tak blisko wejścia do pochwy guziczek, że penis go pociera...i Bum. Moja pochwa wewnątrz nie jest wrażliwa, i jest tak od czasu utraty dziewictwa, może taka moja uroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
oczywiście ze orgazm pochwowy istnieje,sama taki mam ..i nie wciskajcie kitu ze to jest łechtaczkowy....no tak ale wy nie macie pochwowego to nikt nie ma :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam orgazmy pochwowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedyś mialam wytrysk kobiecy, czy to był orgazm pochwowy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zazdroszczę. A może to zależy od wielkości członka? Mój mąż ma w czasie wzwodu średniego, i w grubości i długości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mialam orgazm pochwowy i lechtaczkowy kazdy nieco inaczej sie odczuwa ale jestem w 100 % w stanie odróznic jeden od drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armagedonka
Nie istnieje pochwowy bo to zawsze łechtaczka musi być drażniona, nawet jeśli od wewnątrz przez pochwę co się oczywiście da, ale to nie jest pochwowy. Samo wejście w pochwę, kopulacja to nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kobiecy wytrysk to co to niby jest, soki strzelające z pochwy pod ciśnieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli podczas penetracji penis będzie stymulował łechtaczkę a właściwie to co jest od wewnątrz(jej trzon jakby) to będzie orgazm pochwowy-zupełnie inny niż łechtaczkowy,ja je rozróżniam-przy pochwowym odlot jest zupełny brak kontaktu z rzeczywistością ,żeby go mieć trzeba przetestować różne pozycje z partnerem,po prostu szukac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli pocieranie pochwy od wewnątrz, które wywołuje orgazm, to nie orgazm pochwowy? Dobre...lubię taką logikę. Tak, to nerwy łechtaczki, ale w tym stwierdzeniu nie chodzi o to jakie nerwy są podrażnianie tylko miejsce. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy orgazmie pochwowym czuje skurcz calej pochwy przy lechtaczkowym samej lechtaczki wiec jednak watpie ze to to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pochwowy istnieje. ja mam pochwowy zawsze, za to łechtaczkowego brak. jest przyjemnie i w ogóle ale to nie to samo. im mocniej się mój chłopak 'rusza' we mnie, tym intensywniejsze doznania. łechtaczki jak dla mnie, mógłby nie dotykac wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy męzczyzna
wiekszośc bab nawet nie zna podstawowej budowy swojego ciała :D:D:D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ogarniam, gdyby dla mnie seks był najważniejszą czynnością w życiu to bym się już dawno nauczyła co i jak:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×